cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Artykuł tygodnia

Jak wybrać akcesoria dla psa - co naprawdę się liczy
Akcesoria towarzyszą psu niemal w każdej chwili — podczas spacerów, zabawy, odpoczynku i karmienia. Ich jakość i dopasowanie wpływają na komfort, zdrowie i bezpieczeństwo pupila.Burmilla - hodowla
Koty Burmilla to stosunkowo nowa rasa w hodowlanym świecie. Z tego powodu nie jest łatwą w hodowli. Ma odgórne obostrzenia, które nakazują krzyżowanie tylko kotów burmańskich i Persów szynszylowych. Hodowcy dwoją się i troją, aby uzyskać „czystą” Burmille. Czystą, czyli odpowiednią kombinację koloru oczu, struktury futra kota burmańskiego z bogatą kolorystyką umaszczenia Persów szynszylowych. A i tak następuję to dopiero około piątego pokolenia. W drugim pokoleniu uzyskuje się zazwyczaj długowłose Tiffanies (w Wielkiej Brytanii jest to oddzielna rasa, natomiast już w Australii nie jest uznawana, muszą być czyste Burmille).
Jeżeli chodzi o wiek to możemy śmiało powiedzieć, że Burmille to długodystansowe koty. Średnia długość życia to 13, 14 lat. Gdy zapewnimy naszemu pupilowi odpowiednie jedzenie, opiekę i bezpieczeństwo, może on z nami dożyć sędziwego wieku i być nieocenionym towarzyszem do samego końca.
Choć Burmille żyją długo i są całkiem krzepkimi i zdrowymi kotami, niemniej jednak padają czasem ofiarą chorób dziedzicznych. W ich przypadku jest to policystowatość nerek – PKD (w spadku od perskiego taty). Choroba ma ciężki przebieg i zazwyczaj kończy się tragicznie. Dlatego też odpowiedzialny hodowca jak najszybciej zrobi badanie DNA swojego kota, aby stwierdzić czy podopieczny odziedziczył chorobę. Oczywiście nosiciele PKD nie powinni zostać wykluczeni z programu hodowlanego.
Inne, zgoła odmienne, schorzenie genetyczne Burmille mogą odziedziczyć po linii burmańskiej. Problem dotyczy, co prawda, tylko kotów burmańskich pochodzących z Ameryki, nie zmienia to jednak stopnia tragiczności choroby. Choroba, mianowicie, objawia się tym, że młode koty rodzą się ze zdeformowanymi głowami i niestety nie przeżywają. Nie do końca wiadomo, w jaki sposób gen jest dziedziczony przez Burmille i czy jest recesywny czy dominujący, choć prawdopodobnie recesywny, gdyż nie objawia się za często. Nie zmienia to faktu, że należy mieć na uwadze istnienie tej letalnej choroby. Do tej pory nie stwierdzono podobnych zachorowań wśród kotów burmańskich z Wielkiej Brytanii.
