Strona główna

Koty rodem z Petersburga są istotami o bardzo wysokim ilorazie inteligencji. Zresztą wystarczy spojrzeć w ich oczy, by uznać ten fakt za niepodważalny. Są kotami, które rozumieją potrzeby innych. Potrafią wyczuć emocje i przyjść właśnie wtedy, gdy tego potrzebujemy. Nawet, jeżeli nie wymagamy sesji terapeutycznej, nasz Peterbald przyjdzie, bo zwyczajnie lubi towarzystwo. I tyczy się to nie tylko ludzi, ale i innych stworzeń.

Peterbaldy nie są stworzone do życia w samotności. To koty pełne życia, wigoru i pomysłów. Uwielbiają zabawy i mogą bawić się godzinami. Nie uciekają od dzieci i co ważne w tym przypadku – Peterbaldy są w kontakcie z nimi niezwykle taktowne i delikatne. Nie użyją pazurów, nawet w sytuacji pieszczot bardziej intensywnych. Nasz pupil będzie uczestniczył z pełnym oddaniem w rytuałach dnia codziennego. I możemy być pewni, że dorzucą do tego swoje trzy grosze :)

Są nad wyraz ciekawskie i nieustraszone. Zajrzą w każdy zakamarek. Dosłownie, gdyż przy takich kształtach nawet najmniejsza szczelina, półka, schowek nie będzie problemem eksploracyjnych. Nie omieszkają sprawdzić nawet jaka naprawdę jest woda i chętnie zanurkują w naszej wannie. Ułatwia to niezmiernie wszelkie zabiegi pielęgnacyjne.

Jak każdy prawdziwy kot, tak i sfinks petersburski bardzo lubi leniuchowanie, spanie i wszelkie czynności z tym związane. A najlepiej jeśli okraszone będzie to wygodnym legowiskiem w ciepłym miejscu. W poszukiwaniu ciepła Peterbald nie ma sobie równych! Jednak najlepiej będzie czuł się w pobliżu swojego opiekuna. Bo koty te to ogromne pokłady miłości, oddania, wrażliwości i zwyczajnego piękna… Choć może nie, to piękno nie jest zwyczajne. Piękno Peterbalda to piękno jego ciała i duszy. Rzadko kiedy zdarza się taka mieszanka, tak harmonijnie i idealnie dobrane cechy. Gdy raz ujrzymy Peterbalda będziemy pewni, że spotkaliśmy istotę magiczną.