cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Porady
Agresywna kotka
Witam, jakiś czas temu pisałam do Pani w sprawie siusiania kotki na legowisko i zasłonę. Zrobiłam wszystkie badania, wszystko wyszło dobrze, problem zniknął. Przypomnę, że kotka ma teraz ok 3 miesięcy, została przygarnięta 2 miesiące temu. Beza normalnie zajada, pije wodę, czasami mleczko dla kotów. Jednak problemem jest jej agresja. Za Pani radą przebywała w osobnym pokoju nieco ponad tydzień, troszkę się wyciszyła, jednak problem z gryzieniem i drapaniem nie ustąpił. Od początku kiedy została przeze mnie przygarnięta, bardzo często podbiega, atakuje, gryzie i drapie. Nie jest to chyba spowodowane jej niechęcią do mnie, bo kiedy się uspokoi przychodzi się przytulić i pospać blisko mnie. Problem pojawia się gdy Beza chce się bawić, daje znać o tym atakując moje nogi kiedy przechodzę, ale kiedy się z nią bawię traci zainteresowanie zabawką by rzucić się na mnie z zębami, psikanie spryskiwaczem, stanowcze "NIE" czy odizolowanie jej w danym momencie nie działa, przy następnej okazji jest tak samo. Proszę o pomoc.
Konflikt serologiczny
Witam. Czy konflikt serologiczny może wystąpić u kociąt, gdy są karmione w pierwszej dobie przez matkę innego gatunku (suka, locha karmiąca, itp.), czy też to dotyczy tylko przypadku, gdy matką karmiącą jest kotka? Pozdrawiam.
Mój kot perski cały czas posikuje gdzieś w domu
Dzień dobry. Mam dwie kotki. Jedna ma już 3 lata i cały czas posikuje w domu... Drugą mamy już ok. 3 miesięcy. Wzięliśmy ją z zakładu, w którym pracuje tata i uratowaliśmy ją od zginięcia w jakiejś maszynie. Rok mieszkamy w nowym domu. Perska kotka nie jest sterylizowana i młodsza również. Co zrobić, by starsza kotka przestała sikać w domu? Czy trzeba wysterylizować dwie kotki?
Dziki Kot
Witam. Mam problem z naszym dzikim kotkiem. 2 tygodnie temu znalazłam na klatce schodowej dzikiego małego kotka. Jest to około 2 miesięczny kocur. Przygarnęłam kotka do domu. Na początku nie jadł, nie pił. Teraz jest ok jednak dalej jest bardzo przestraszony. Pożyczyłam klatkę kennelową i tam dałam kuwetkę legowisko i miski. Kot czuł się tam bardzo bezpiecznie i powoli się z nami oswajał, zaczął chodzić po mieszkaniu jednak mimo iż minęły 2 tygodnie nadal jest bardzo wystraszony. Kiedy kot leży na łóżku, można bardzo powoli podejść i zacząć go głaskać. Zasyczy, ale czasem nie ucieknie i wtedy podczas głaskania zaczyna głośno mruczeć, jednak przy każdej innej próbie pogłaskania zaczyna uciekać, chować się i syczeć. Teraz klatka jest już schowana, by mógł się przyzwyczajać do życia z nami. Kot w ogóle nie jest zainteresowany żadną formą zabawy, ani piłkami, ani laserem, sznurkami, niczym. Kot jest odrobaczony, weterynarz nie znalazł żadnych chorób typu katar itp. Proszę o pomoc.