cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Agresywna kotka
Mała się po prostu nudzi. Koty się tak właśnie bawią, co i koty i ludzie inaczej odczuwają. Niech Pani sięgnie do moich poprzednich artykułów gdzie opisywałam bardzo podobne przypadki - tu receptą jest drugi kot do towarzystwa, gdzie oba sobie ułożą relacje po kociemu. Gdy nasz kot ugryzie, czy pacnie łapą, trudno mu "oddać", nie tylko z racji naszej przewagi fizycznej, ale po prostu innej intencji, niezrozumiałej dla futrzaka. Ugryziony, czy pacnięty przez towarzysza kota zwierzak, po kociej mowie ciała, czy po prostu kocich zębach zrozumie - "aha, za mocno".
Jeśli wzięcie drugiego kota do zabawy dla tego malucha nie wchodzi w grę, musi to Pani niestety przeczekać i jak kot syknięciem, czy prychnięciem dać do zrozumienia, że to co Mała robi, po prostu Panią boli, więc jeśli zabawa fizyczna to nigdy ręką, która jak kocia łapa może być zaatakowana, ale zawsze czymś na odległość - wędką, piłeczką, itd. Z jednej strony to jest nadal koci maluch, ale z drugiej musi poznać konsekwencje współdziałania w Pani domu. Życzę powodzenia, proszę śmiało pisać, jak coś. Pozdrawiam!