cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

zakładki zdjęcia/filmy

Forum dyskusyjne

Odpowiedz
Autor Wiadomość
Rozmiar tekstu: A+ A-
swiatkotow Aleksandra
Ilość wiadomości: 1
Dodano: 2012-09-01 09:45:28
Trzy dni temu Leon (4 miesiące) zachorował. Był osowiały, nie miał apetytu, spał na podkurczonych łapkach i nie wypróżniał się. Zaraz na drugi dzień został zawieziony do weterynarza. Został tam na noc jednak, powiedziano mi, że nie wiadomo co mu jest i zostanie leczony objawowo. Na drugi dzień kotka można było już odebrać. Wrócił mu apetyt oraz dostał antybiotyk do podawania w domu. Wszystko było ok, aż do dzisiaj, kiedy kotek znowu stał się trochę osowiały i zaczął spać na przednich łapkach. Może jestem trochę przewrażliwiona, ale boję się, że coś poważnego mu dolega.
1154299950.jpg Ewa
Skąd: Warszawa
Ilość wiadomości: 6
Dodano: 2012-09-04 12:26:22
Witaj Aleksandro,
proponuję skierować to pytanie do eksperta http://swiatkotow.pl/edukacja/ekspert-radzi/zadaj-pytanie.html

Serdecznie pozdrawiam,
Ewa
swiatkotow Redakcja
Skąd: Warszawa
Ilość wiadomości: 22
Dodano: 2012-09-04 15:26:56
Nie jesteś przewrażliwiona. Trudno nie widząc kociaka, powiedzieć co mu jest. Obawiamy się, że konieczna będzie kolejna wizyta u weterynarza.Tylko tak zyskasz pewność, że koteczek jest zdrowy.
Aleksandra (Gość)
Dodano: 2012-09-04 17:16:11
Zawieźliśmy Leona do weterynarza. Zrobionu mu testy na różne choroby zakaźne i na szczęście wysły pozytywnie. Jednk Pani weterynarz podejrzewa u nie panleukopenię ;( Dzisiaj ma robione kolejne testy i będzie dokładnie wiadomo co mu jest.
Aleksandra (Gość)
Dodano: 2012-09-09 07:46:06
Kot wrócił od weterynarza, zdjagnozowano u niego tasiemca którego zwymiotował w lecznicy. Dostał antybiotyk i zakaz wychodzenia na dwór( bardzo mu się to nie podoba) . Pani weterynarz powiedziała, że będzie mógł wychodzić jak zacznie robić normalną kupę. I tutaj właśnie pojawia się problem. W pierwszy dzień po powrocie od veta kot załatwiał się normalnie. A potem znowu miał rozwolnienie ;( Jednak w dalszym ciągu jadł suchą karmę i pił, więc myslałam, że to może po antybiotykach, albo od karmy. Dlatego ugotowałam mu ryż z kurczakiem i marchewką, ale nawet tego nie ruszył. Samego kurczaka zjadł parę kęsów,ale też niezbyt wiele. Rozwolnienie było coraz większe więc podałam mu węgiel rozmieszany z wodą przez strzykawkę, niestety pomogło tylko tylę, że zabarwiło kupkę (wodę)  na czarno. Dzisiaj rano żeby go nie przegłodzić podałam mu znowu karmę ( podajrze Whiskas na wagę ) zjadł trochę a potem dostał antybiotyk przez strzykawkę. Momentalnie go zwrócił w postaci wymiotów. Więc nie mam zielonego pojęcia ja mu go podać tak żeby zadziałał ;( Niestety nie mogę zawieść kotka do weterynarza ponieważ po ostatnim jego pobycie w lecznicy, który kosztował mnie ponad 300zł moje możliwości finansowe mi na to nie pozwalają. Dlatego proszę jak ktoś zna jakieś \"domowe\" sposoby, żebym mogła pomóc Leonkowi, proszę napiszcie. Boje się, że trzeba go będzie uśpić ;( ;(
Aleksandra (Gość)
Dodano: 2012-09-09 08:16:44
Kot wrócił od weterynarza, zdjagnozowano u niego tasiemca którego zwymiotował w lecznicy. Dostał antybiotyk i zakaz wychodzenia na dwór( bardzo mu się to nie podoba) . Pani weterynarz powiedziała, że będzie mógł wychodzić jak zacznie robić normalną kupę. I tutaj właśnie pojawia się problem. W pierwszy dzień po powrocie od veta kot załatwiał się normalnie. A potem znowu miał rozwolnienie ;( Jednak w dalszym ciągu jadł suchą karmę i pił, więc myslałam, że to może po antybiotykach, albo od karmy. Dlatego ugotowałam mu ryż z kurczakiem i marchewką, ale nawet tego nie ruszył. Samego kurczaka zjadł parę kęsów,ale też niezbyt wiele. Rozwolnienie było coraz większe więc podałam mu węgiel rozmieszany z wodą przez strzykawkę, niestety pomogło tylko tylę, że zabarwiło kupkę (wodę)  na czarno. Dzisiaj rano żeby go nie przegłodzić podałam mu znowu karmę ( podajrze Whiskas na wagę ) zjadł trochę a potem dostał antybiotyk przez strzykawkę. Momentalnie go zwrócił w postaci wymiotów. Więc nie mam zielonego pojęcia ja mu go podać tak żeby zadziałał ;( Niestety nie mogę zawieść kotka do weterynarza ponieważ po ostatnim jego pobycie w lecznicy, który kosztował mnie ponad 300zł moje możliwości finansowe mi na to nie pozwalają. Dlatego proszę jak ktoś zna jakieś \"domowe\" sposoby, żebym mogła pomóc Leonkowi, proszę napiszcie. Boje się, że trzeba go będzie uśpić ;( ;(

Do tego doszło jeszcze nie trzymanie moczu, kotek wysiusuiał się podczas snu ;(
Dj55krov (Gość)
Dodano: 2012-09-10 13:23:45
Niestety kota trzeba leczy  kiedy jest chory.. tak samo z ludzmi....jak sie bierze zwierze trzeba brac za nie odpowiedzialnosc róznierz finansową!!! to nie jest zabawka, któa mozna uspic jak brakuje pieniedzy - to pozycz kase i ratuj zycie zwierzakowi!! sama go raczej nie wyleczysz czosnkiem i miodem.....
olutek (Gość)
Dodano: 2012-09-10 13:26:09
hej , spróbuj mu smecte rozrobić w mniejszej ilości wody niż dla czlowieka , i strzykawką wlac mu do pyszczka, niepodawaj mu bron boze whiskasa.... tylko jakas lepsza karme sucha np: royala, czy juz purine... a jako mokre mozesz mu dawac - gerber kurczaczek , indyk  mielony ... jest w takich malych sloiczkach... 
Kociara (Gość)
Dodano: 2012-09-10 13:31:49
Nie ma domowych sposobów na leczenie chorób u zwierzaków. Biegunka i wymioty odwadniają kociaka. W lecznicy dostanie kroplówkę z witaminami i antybiotykiem. A usypianie?? Dziewczyno, zapomnij, dopóki lekarz Ci nie powuie, że to ostatnie co możesz zrobić, aby pomóc kociakowi. Jeśli zdecydowałaś się na zwierzaka w domu, to przejęłać związaną z nim całą odpowiedzialność. Czyli i te radosne, ali i gorsze momenty. Niestety teraz jest gorszy i musisz go leczyć. Inaczej sam odejdzie, i to nie będzie łagodne. Więc jeśli masz w sobie choć trochę uczuć do tego włochacza to dogadaj sie z lekarzem na rozlożenie leczenia na raty, ale pomóż mu. 
657880229.jpg Magdalena
Skąd: Kraków
Ilość wiadomości: 1
Dodano: 2012-09-10 13:40:04
Myślę że kłopoty z rozwolnieniem mogą być spowodowane przez antybiotyk, który niszczy florę bakteryjną w układzie pokarmowym. Nie możesz zapomnieć o tym żeby po zakończonej kuracji podać kotu probiotyki.  A teraz może trzeba będzie zmienić doustny antybiotyk na podawany dożylnie. Niestety to wszystko wymaga wizyty u weta. Powodzenia. Trzymam kciuki
 
1 | 2 | 3    
Odpowiedz

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego