cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Porady

Maine coon nie chce jeść, nie załatwia się

Witam. Od pół roku mam dorosłego kota po przejściach. Jego pan go zostawił, przez co kot bardzo tęsknił. Potem znalazł się u mnie, w domu z drugim kotem. Najpierw było trudno, po 2 miesiącach moja kotka zaakceptowała go i zaczęli żyć w zgodzie. Zżył się też z moją córką. Jednak miesiąc temu wyjechałam wraz z córką na wakacje. Kotami w moim domu zajęła się mama, przychodziła 2 razy dziennie. Jednak kot bardzo tęsknił. Przestał jeść, w ciągu 2 tygodni tylko 4 razy się wypróżniał. Bardzo schudł. Z 10 kg zostało mu 7,5. Wróciłyśmy 3 dni temu. Kot nie je suchej karmy, jedynie tuńczyka z puszki, nadal się nie załatwia. Jak mogę mu pomóc?? Proszę o poradę. Kot poza tym zachowuje się normalnie, bawi się, nie wygląda na chorego. Dzisiaj zaprowadzimy go do weterynarza, ale może to jednak coś z psychiką kota. Pozdrawiam

Ekspert: Dagmara Wójcik (Zoopsycholog)

Kot razem z innymi zwierzętami

Dzień dobry. Chciałabym zabrać do domu kotka (3 miesiące). Niestety posiadam już psa, który ma 13lat, szynszyla, świnkę morską oraz rybki. Zdaję sobie sprawę, że to już dość dużo i że mogę mieć duże problemy z adaptacją kotka w nowym środowisku, szczególnie martwię się o zachowanie psa, ponieważ jest już stara... Jednak bardzo mi zależy na tym kociaku, bo jeśli go nie wezmę to czeka go zły los i bardzo mi go szkoda. Pytanie brzmi czy mam jakiekolwiek szanse na pogodzenie ze sobą wszystkich zwierząt i czy warto zaryzykować? Pozdrawiam

Ekspert: Dagmara Wójcik (Zoopsycholog)

Jak pogodzić 2 koty?

Witam. Od około 2 tygodni zamieszkaliśmy wspólnie z moją dziewczyną. Ja mam 6-letnią kotkę dachowca (dość mało towarzyska, akceptuje mnie, mojego brata, od niedawna przekonała się do mojej dziewczyny, poza tym nikomu nie daje się głaskać), dziewczyna ma 4-letniego ragdolla. Kocur widać, że chce się zaprzyjaźnić. Kotka natomiast ciągle warczy na niego i macha mu łapą przed nosem. Przy czym widać, że to ona jest wystraszona (kładzenie uszu po sobie, unikanie kontaktu), kocur bardzo sppkojnie się przygląda, demonstruje nawet uległość kładąc się i odsłaniając brzuch. Wczoraj doszło do ciężkiej sytuacji. Kocur chyba znudzony nieskutecznymi podchodami pogonił kotkę. Nie zrobił jej jednak krzywdy. Ona za to kilka razy go trzasnęła, ale narobiła strasznie dużo hałasu i ze strachu zrobiła kupkę na podłogę i kawałek szafki. Kilka razy zrobiła już siusiu na łóżko, i na dywanik w łazience (myślę, że ze stresu, bo byłem u lekarza niedawno i jest zdrowa). Do kuwetki też się załatwia. Zauważyłem, że jak jedzą, a miseczki mają blisko siebie to kotka nie warczy na kocura. Jak dajemy im smakołyki to po tyle samo i jednocześnie - on z jednej ręki dostaje, a ona z drugiej - więc też są bkisko i nie warczy na niego. Staramy się z nimi bawić jednocześnie. Kotka lubi ganiać za sznurkiem, ale kiedy włączy się kot, to ona rezygnuje po chwili- ale wtedy też nie warczy na niego. Czy dobre metody stosujemy? Jakie tricki można jeszcze zastosować i czy oprócz zabaw mogę coś zrobić, żeby moja kotka się rozluźniła, bo przez większość czasu wyraźnie widać, że jest bardzo spięta? Dodam, że ona była pierwsza na nowym mieszkaniu. Proszę o pomoc. Pozdrawiam. Kuba

Ekspert: Magda Kownacka (Weterynarz)

Agresywny obcy kot atakuje

Witam! Od ponad 6-ciu miesięcy w okolicy mojego domu pojawia się obcy dziki kocur. Przez ten czas zaginęły moje 3 koty (swobodnie żyjące na posesji). Zdarzyło się kilka razy, że moje koty były pogryzione; widziałam, jak obcy je atakuje, straszyłam go wtedy, spuszczałam psa, aby go pogonił - niestety, kot nadal przychodzi i terroryzuje pozostałe 2 koty (kocurek i kotka). Od czasu pojawienia się intruza, mój kocurek jest bardzo nerwowy, chowa się po kątach, nadmiernie linieje. Dodam, że obcy do tej pory chodzi po podwórku i przeraźliwie miauczy - chyba zakochał się w mojej Łapce. Co mam zrobić, aby kot się wyniósł - nie będę dłużej tolerowała jego agresji i przeżywała zniknięcia kolejnego mojego pieszczocha. Czy jedyna metoda to klatka - pułapka? Obawiam się, że gdy obcy w nią wpadnie, dostanie zawału - jest bardzo dziki, na widok człowieka od razu ucieka.

Ekspert: Dagmara Wójcik (Zoopsycholog)
1    4  5  6  7  8    30
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Chausie

Już kilka tysięcy lat temu w starożytnym Egipcie w okolicach ludzkich siedzib kręciły się chausy.
Więcej o tej rasie

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego