cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Porady
Wielki apetyt małego kotka
Witam, Tydzień temu przygarnęłam małego kotka - 11 tygodni. Problem polega na tym, że kotek ma przeogrmony apetyt. Gdy tylko ktoś kieruje się do kuchni biegnie za nim miaucząc jak opętany nerwowo i trzęsąc się. Gdy dostaje jedzenie od razu zjada całość w kilka sekund i rozgląda się czy drugi kot (stały domownik około 14 miesięcy) coś je - najczęściej wyjada pokarm prosto z miski. Staram się rozdzielać koty w czasie jedzenia ponieważ nie chcę aby mój pierwszy kot nabawił się stanów nerwicowych i poczuł zagrożony. Gdy kotek zaczyna natarczywie miauczeć najczęściej wystawiam go za drzwi kuchni i wpuszczam do pomieszczenia gdy przestaje ale to póki co nie skutkuje. Mam wrażenie, że kotek zjadłby całość porcji niezależenie od jej wielkości. Karmię go 2 razy dziennie mokrą karmą - około 2 stołowe łyżki + stały dostęp do karmy suchej (która jednak chyba nie za bardzo mu smakuje - więc może jest po prostu jest głodny?). Kot nie był jeszcze odrobaczany. Proszę o pomoc. Pozdrawiam, Dorota
Mój kot nie śpi w nocy
Mój roczny kot, nie śpi w nocy i nie daje spać innym. Jest wykastrowany. Ma towarzystwo dwóch innych kotów. Wieczorami nie pozwalam mu spać i bawię się z nim. Samo niespanie - trudno. Ale mieszkamy w bloku i nieustanne miauczenie może irytować sąsiadów. Bardzo proszę o poradę.
Walczące koty
Witam, posiadam dwie kotki, które na co dzień nie przejawiają żadnych problemów z zachowaniem - żyją w zgodzie, a nawet dużej zażyłości ze sobą (razem spią, myją się wzajemnie itp.), jak również ze mną. Jedna ma 4, a druga 3 lata. Co jakiś czas dochodzi jednak między nimi do bardzo ostrych starć. Walki są tak ostre, że muszę rozdzielać koty i za każdym razem na nowo zapoznawać ze sobą (trwa to około tygodnia). Walczą nawet przez zamknięte drzwi. Ja nigdy do tej pory nie byłam obiektem tej agresji, ale ostatnio starsza kotka w amoku nie mając bezpośredniego dostępu do drugiej kotki, zaatakowała także mnie. Nie wiem co te walki powoduje - czasem walczą, gdy mocno się czegoś przestraszą, a czasem jakby bez przyczyny - wszystko zaczyna się nagle. Dodam, że pierwszy raz pobiły się kiedy młodsza kotka wróciła ze sterylizacji. Od tej pory zdarza się to co 2-3 miesiące, czasem rzadziej - ostatnio 7 m-cy temu, no i teraz. Bardzo proszę o pomoc. Nie wiem już jak temu zapobiec i co dalej robić.
Nietypowe zachowanie
Lemon jest kotem orientalnym krótkowłosym. Umiem poprawnie zinterpretować wszystkie jego zachowania oprócz jednego. Gdy ja lub mój gość opuszczamy mieszkanie, Lemon biegnie po swojego misia (lubi tylko jednego) i przynosi go do drzwi wyjściowych. Misia trzyma cały czas w pysku, zębami za kark (jak matka nosi kocięta). Gdy próbuję wziąć od niego misia to warczy, tak samo gdy próbuję dotknąć niego samego. Za to pozwala misia głaskać. Po tym jak osoba opuszcza mieszkanie zaczyna się spektakl. Lemon kładzie misia na podłodze i zaczyna do niego mówić. Po chwili znów go podnosi (zawsze za kark), przenosi kawałek dalej i znów powtarza ta samą "wypowiedź". Trwa to od kilku do nawet kilkunastu minut. Nigdy nie przynosi misia osobie której nie lubi bądź nie akceptuje. Gdy nikogo nie ma w domu, a miska z jedzeniem jest prawie pusta to kładzie misia głową w misce. Jakby go karmił. Kot został wykastrowany chemicznie zanim zaczął czuć pociąg do płci przeciwnej.