cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
zakładki zdjęcia/filmy
Forum dyskusyjne
Autor | Wiadomość |
Rozmiar tekstu:
A+
A-
|
---|---|---|
Magdalena
Skąd: Dabrowa gornicza
Ilość wiadomości: 1
|
Dodano: 2012-03-08 10:44:59
Witam serdecznie.
Moja kociczka ma od tygodnia katarek ciągle mokry nosek i kicha czy są jakies sposoby na to by jej pomóc? Kolejna sprawa to zapach z pyszczka jast nieprzyjemny nie wiem oże to kwestia diety, całkowicie ten mój kotek zwariował nie che jeść kociego jedzenia tylko parówki i to też nie wszystkie. Prosze o info która karma jest taka żeby kota przestawić bez bólu na inne jedzenie bo niedługo będę jej musiała smazyć kotlety;) |
|
Gargamel
Skąd: Opole
Ilość wiadomości: 1
|
Dodano: 2012-03-11 11:49:58
Cześć Magda,
jestem początkującą właścicielką Kota, ale na temat kociego kataru już coś wiem. Wzięłam moją 4-letnią Kawę ze schroniska i już wtedy kapało jej z noska. Miała ciemną wydzielinę i potrafiła przez parę minut non stop kichać. Jedyne wyjśćie, to jechać z kotkiem do lekarza. Z Kawusią byliśmy kilka razy po zastrzyk (antybiotyk). Jeździelmy co drugi albo trzeci dzień. Dopiero po jakichś 2 tygodniach jej przeszło. Co do reszty pytań, to o brzydkim zapachu z pyszczka jest tu artykuł: poszukaj, na pewno są dobre rady. A z jedzeniem nie wiem... Moja Kawcia jest "wszystkożerna", co nie zmienia faktu, że jak ma w misce kocie żarcie, a Pani robi schabika, to mięsko jej się bardziej "uśmiecha". Ja osobiście staram się zbytnio nie rozpiszczać mojej młodej: jedzenie dostaje dwa razy dziennie: rano mokrą karmę, a wieczorek chrupki. No i staram się po powrocie z pracy dobrze Kotka po mieszkaniu "przegonić" (laserek, piłeczka...). Gdy się już wybawi, wybiega i wyskacze - jest głodna i wcina to, co jej dam. |
|
Izolda
Skąd: Wrocław
Ilość wiadomości: 4
|
Dodano: 2012-08-15 20:08:30
Nie wiem czy Magdalenie to cokolwiek pomoże, bo minęło sporo czasu i pewnie się uporała ze swoimi problemami, ale jakby jeszcze ktoś inny miał podobny problem to mówię jak było w moim przypadku. Wzięłam kotkę 6 tygodniową i już w drodze do domu kichała jak szalona a jedno oczko zachodziło jej błonką, poszłam do weta, dostała antybiotyk za 30zł i za tydzien do kontroli, przyszłam, mówie, że nadal kicha i troszkę jej jedno oczko zachodzi (ale już mniej), dostałam kropelki do oczu za 10zł, po 3 tygodniach była zdrowa. Jeśli chodzi o pomoc "domową" to jedyne co, trzeba wyciągać śpioszki i oczyszczać nosek jak jest wydzielina, żeby się nie zatykał. Poza tym dobrze nawilżać powietrze w domu. W sprawie jedzenia ciężko mi doradzić bo ja po prostu mojej kotce nie daję nic "ludzkiego", tylko kocie jedzenie i zjada każde, jeśli Twój ma chociaż jedną karmę którą lubi, może mu po prostu pomieszać, żeby zjadał to, co lubi z tym co powinien. Następna sprawa dotycząca zapachu z pyszczka, ja czyszczę swojej zęby, kupiłam szczoteczkę do zębów dla dzieci super miękką (extra soft) i prawie codziennie jej delikatnie czyszczę ząbki mokrą szczoteczką, czasem daję jej ją gryźć, w każdym razie szczoteczka śmiedzi to ją płuczę lub wyparzam, a z pyszczka dużo mniej, jak będzie miała stałe zęby to kupię jej pastę dla kotów, na razie przyzwyczajam ją do szczoteczki. Mam nadzieję, że pomogłam :)
|
|
Monika
Skąd: Kraków
Ilość wiadomości: 8
|
Dodano: 2012-08-19 13:09:16
Przy przykrym zapachu z pyszczka można próbować zmienić kotu dietę, podstawiać różne gatunki karm - w przypadku mojej kotki podziałało.
Co do katarku i tym podobnych to do weta. Mój maluszek w wieku 2 miesięcy miała katar izaropiałe oczka, antybiotyk i krople do oczy szybko pomogły. Problem z oczkami wrócił, ale natychmiastowa reakcja i zakrapiane oczu przyniosła natychmiastowe efakty. Od tamtego czasu kotka już nie chorowała. Na pewno nie należy próbować leczyć kota samemu, szczególnie w przypadku kociaka gdzie dawki leków są bardzo małe i zróżnicowane. Wprzypadku oczu można przemywać delikatnym naparem z rumianku, łagodzi opuchliznę i delikatne przemywa oczka. |
|