cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Porady
Szczeniak wymiotuje
Witam mam takie pytanie. Zabrałem ze schroniska szczeniaczka. Ma około 3 miesiące. Był szczepiony, radosny, bawił się ładnie, jadł łakomie. Chciałem mu troszkę napełnić brzuszek i chyba za dużo mu dałem. Szczeniaczek przestał jeść, zaczął mi spać cały dzień, zaczął wymiotować i dostał biegunkę - szary wodnisty stolec o intensywnym zapachu. Czasem pije, śpi spokojnie, ale nie ma siły. Dzieje się to od 2 dni. Zacząłem jej podawać wywar z siemienia lnianego 5 mil co 2h. Czy to może być przekarmienie? Jak jej mogę pomóc jeszcze i jak długo może potrwać ta choroba? I czy sama zacznie jeść? Proszę o odp. z góry dziękuję.
Jakie ćwiczenia wykonać
Mój 4 miesięczny kotek dostał parę dni temu udaru. Dzień po tym zdarzeniu nie trzymał pionu, był cały wiotki i nie potrafił nawet sam siedzieć. Trzy dni później poprawnie trzyma głowę, zaczął sam jeść, wspierając się na przednich łapach porusza się po pokoju. Niestety nie odzyskał ruchomości w tylnych kończynach i ogonie. Czy są jakieś ćwiczenia, które mogą pomóc?
Kociak po udarze
Witam! Mój kociak 4 miesięczny miał udar i ma niedowład tylnych kończyn. Co mogę zrobić żeby pomóc mu się wypróżnić?
Szczykanie
Proszę o pomoc dotyczącą problemu szczykania. Mam 4 letniego kocura, który jest nie wykastrowany. Do tej pory nigdy mu się szczykanie nie przydarzyło, a od tygodnia robi to na różne przedmioty. Praktycznie pilnujemy go, bo po tym incydencie pozostaje zapach wiadomo jaki. Kot tak jakby wiedział, że robi źle, bo jak to zrobi ucieka szybko i chowa się. Nie wiem, czy nie jest to związane z wizytą w naszym domu znajomej z psem, który po prostu zsikał się w domu na dywan. Od tamtej pory kojarzę ten fakt szczykania z tą wizytą. Kot nie szczyka na dywan, nadmienić chciałam, ale tarza się po nim. Czy to może być powód takiego jego zachowania? Proszę o pomoc, jak sobie z tym poradzić i czy przejdzie mu to samo? Nie chciałabym go kastrować, powiem szczerze, jest naszym przytulańcem, nie okazuje złości.