cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Porady
Jak pomóc kotce zaakceptować szczeniaka
Witam! Mam 14 letnią kotkę, adoptowałam ją 13 lat temu z domu tymczasowego. Była strasznie bojaźliwa, co jej zostało do dziś, boi się obcych.Wczoraj przygarnęłam ze schroniska małego szczeniaczka. Kotka na niego prycha, schowała się pod łóżko. Na noc wyszła i spała w łóżku, a szczeniak w salonie na kanapie. Szczeniak nie opuszcza mnie na krok, co utrudnia kontakty z kotką, która dotąd była jedynaczką. 12 lat temu dzieliła dom z kotem i bardzo się lubili. Czy jest szansa aby i z pieskiem się dogadała? Strasznie mi trudno patrzeć na to, jak ona ucieka i wyrzucam sobie,że zrobiłam jej krzywdę. Bardzo bym nie chciała oddawać szczeniaka, ale nie mogę też pozwolić aby kotka zeszła na dalszy plan. Z góry dziękuję za pomoc.
Przeprowadzka
Mam 2 dorosłe wysterylizowane koty(kotka i kocur),czeka nas przeprowadzka do miejsca gdzie są inne koty niewysterylizowane oraz dwa psy. Jak mogę moim kotkom złagodzić efekty tej zmiany?
Rak sutka u kotki
Witam, moja kotka ma raka sutków, operacja została przeprowadzona, ale weterynarz powiedział, że jest dużo przerzutów i nie dało się zrobić nawet sterylizacji, bo by nie przeżyła. Teraz kotka cierpi po operacji. Nie wiemy co robić, ile czasu jej zostało i czy nie byłoby dla niej lepiej wykonać zastrzyk, który skróci jej cierpienie... Proszę o radę.
Co zrobić by kotka zaakceptowala nowego malego kotka
Witam. Mam 4-letnią kotkę po sterylizacji. Wzięłam ją z fundacji jak miała 3 mc. Od tygodnia mam w domu małego kociaka - kocura niecałe 2 miesiące. Na początku kocica na niego prychała ii warczała, odtrącała łapą. Po 2 dniach bawiła się z nim i pozwoliła mu się przytulać. Jednak po 3 dniach kotka, przestała jeść i zaczęła się zachowywać apatycznie. Charczała podczas oddechu - myślałam, że jest chora i pojechałam do weterynarza. Nie znalazł nic, ale dostała serię zastrzyków. Po powrocie od weterynarza zaczęła przyduszać kotka, nie warczała, nie prychała, ale przyduszała i przygniatała, i chyba podgryzała. Nadal jest osowiała. Ze względu na tę sytuację na noc je odizolowywuje. Nie wiem, co robić, czy kotka ma depresję, czy czuje się odtrącona i stąd ten stan? Proszę o pomoc. Pozdrawiam Monika