cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Porady
Totalne szaleństwo
Witam, moja Kota jest półtora roczną kotka. Nigdy nie była kotem kolanowym ale przychodziła, miziała się i była w miarę spokojna. Taka typowa Kota, która skacze gdzie jej się rzewnie podoba... Od około dwóch tygodni coś jej odbiło i skacze jak szalona, drapie totalnie wszystko co jest w zasięgu jej pazurków (wcześniej też drapała ale głównie drapak, a jak gdzieś zahaczyła indziej pazurkami to sporadycznie i delikatnie). Poza tym zaczęła siusiać poza kuwetę (co naprawdę nigdy jej się nie zdarzało). Biega po całym domu jak oszalała rozwalając przy tym przedmioty będące na trasie, czyli wszystko dookoła. Ręce mi już opadają, nie wiem zupełnie co mam robić. Bawić się nie chce, uspokoić też nie. W domu jest spokój tylko wtedy kiedy śpi. I to nie jest ruja bo już przechodziła i wiem jak to wygląda... poza tym nawet przy rui nigdy mi się nie załatwiała poza kuwetą. Będę wdzięczna za poradę. Pozdrawiam
Co zrobić by kot nie sikał w czasie podróży?
Ostatnio, jadąc taksówką w czasie przeprowadzki, moja kotka zrobiła na mnie siku. Niedługo zabieram ją na święta do domu. Co zrobić by: a) kotek się nie zestresował za bardzo podróżą, b) żeby nie obsikała mi całego kontenerka?
Mój kot jest nieznośny jak mnie nie ma
Moja kotka jak mnie nie ma w domu, przeraźliwie miauczy i skacze na klamkę (jak jestem w domu to też). Problem polega na tym, że nie mieszkam sama i ostatnio pracuję na nocną zmianę. Dzisiaj jak wróciłam do domu, dostałam informacje, że kotka szalała całą noc, budząc wszystkich. Ponieważ wynajmuję pokój w mieszkaniu studenckim, jest to problem. Dodatkowo w ciągu dnia, jak jestem na uczelni, ona robi to samo... Nie mam pojęcia z jakim natężeniem, ale współlokatorzy się skarżą już na to. Ona ma 8 lat, a ja już nie wiem co mam robić, żeby przestała się tak zachowywać. Nie chcę jej oddać, bo to niczego nie zmieni i nie chcę zostać wyeksmitowana z pokoju, przez jej zachowanie, zwłaszcza w nocy.Jak można zaradzić jej zachowaniu? Mam ją od kilku miesięcy i ponoć jest sterylizowana. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ona jest do mnie ponoć (ludzie to mówią) bardzo przywiązana, a oddanie jej komuś innemu, nic by nie zmieniło. Bardzo ją kocham serce by mi pękło, gdyby jej zabrakło. Pozdrawiam.
Kocie łapki
Rok temu adoptowałam roczną kotkę w typie persa. W domu mieszkał już sześcioletni wykastrowany kocur. Mój problem z kotką polega na tym, że w ciągu dnia jest to przemiły, ułożony kot, natomiast nocą kotka we wszystko drapie. Nie tak intensywnie jak w drapak, tylko tak, jakby wszystko poznawała przez dotyk. Jest to dość uciążliwe, bo trwa to praktycznie odkąd z nami zamieszkała (nie licząc pierwszych dwóch tygodni, kiedy zapoznawała się z nami i była leczona). Wygląda to tak, że wchodzi pod łóżko, kładzie się i jedną łapką szoruje w pojemniki, które się tam znajdują lub w drewnianą nogę łóżka. Albo siada przed szafą i to samo robi z lustrem albo drewnianymi drzwiami. Niezależnie od materiału, z którego jest wykonana powierzchnia. Zauważyłam, że nawet kiedy jest u mnie na kolanach, z taką kocią czułością głaszcze mnie po twarzy, czasem zawadzając pazurkami. Nie wiem, z czego to może wynikać? Ma zabawki, poświęcam jej dużo czasu, raczej nie jest zestresowana. Będę wdzięczna za poradę.