cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Porady
Co zrobić?
Witam. Mam dwie kotki - jedna w maju skończy 3 lata, jest rasy pół-pers, druga natomiast w lipcu będzie miała 11 lat . W tych kotach nie ma mowy o wieku, zachowują się tak samo, co mnie strasznie niepokoi. Młodsza kotka jest strasznie niegrzeczna skacze po meblach jeżeli ktoś ją zgoni. Ona robi na złość i robi to kolejny raz, powtarza to kilka razy, oprócz tego nie zawsze korzysta z kuwety. Starsza kotka chyba trochę nauczyła się niegrzecznego zachowania młodej kotki i robi to samo tylko nie skacze po meblach... Moje pytanie jest takie - co zrobić, aby tak nie robiły? Nie chcę ich oddawać, bo przywiązałam się do nich, ale chcę ich nauczyć higieny i to aby były grzeczne.
Kotka sama w sylwestra
Witam serdecznie, wybieram się w tym roku na Sylwestra poza domem, niestety nie mam możliwości zostawić mojej 4-5 miesięcznej Bezy u nikogo znajomego, w związku z tym zostanie sama w domku na tę noc. Wrócę nad ranem 1 stycznia i martwię się jak moja kotka sobie poradzi, boję się, że będzie bardzo wystraszona i nie wiem, w jaki sposób zapewnić jej bezpieczny pobyt we własnym domku na ten czas. Beza boi się nawet odkurzacza, a wtedy chowa się pod łóżko i wychodzi dopiero, kiedy go wyłączę, boję się jak zareaguje na huk fajerwerków tej nocy. Dodam, że mieszkam w bloku, na 3 piętrze. Proszę o radę, pozdrawiam.
Nagła agresja kotki względem młodszego kocurka
Witam, mam 2 koty: 5-letnia kotkę i 2,5 letniego kocurka. Mieszkają ze sobą od 2 lat, do tej pory bardzo się lubiły - wszystko robiły wspólnie, często okazywały sobie czułość. Niedawno nagle, bez żadnej przyczyny kotka zaatakowała kocurka - zaczęło się od syczenia, warczenia, jęków aż się pokotłowały i trzeba je było rozdzielić, bo chyba by młodego zagryzła. Odizolowałam je i jak myślałam, że im przeszło dopuściłam je ponownie. Zaczęło się miło - obwąchały się, kotka polizała kocurka, po czym znów się najeżyła i rzuciła się na niego. Koty siedziały w odosobnieniu 3 dni, używam dyfuzora Feliway i nic nie pomaga. Kotka jęczy pod drzwiami pokoju, w którym zamknięty jest kocurek (mam tylko 1 pokój zamykany), a jak tylko drzwi się uchylą kotka znów atakuje młodego. Kocurek jest wystraszony, on nie wszczyna awantur, tylko ucieka. Próba zamknięcia kotki w pokoju skończyła się tym, że tłukła pyszczkiem w drzwi, aż obtarła go do krwi. Koty są zdrowe - wysterylizowane i wykastrowane.
Udomowienie bezdomnej kotki
Witam, chciałabym wiedzieć, czy można jakoś udomowić bezdomną kotkę. Mieszkam w Holandii z chłopakiem i od jakiegoś czasu przychodzi do nas spłoszona kotka. Mieszka obok, w stodole razem z koniami (podejrzewamy, że ma legowisko na sianie, bo bardzo nim pachnie:) ). Przychodzi przez uchylone okno, zjada i pije mleko, daje się pogłaskać. Kiedy przychodzi ma uniesiony ogonek i widać, że jest nastawiona przyjaźnie, zdarza się, że mruczy i ociera o dłonie, które ją głaszczą. Ale wystarczy, że ktoś się poruszy na dworze albo w domu, a kotka ucieka gdzie pieprz rośnie. Zauważyłam, że dwa inne koty na nią syczą, raz zdarzyło się to, gdy była u nas w domu- widać, że dominują, a ona nie ma swojego miejsca. Widać, że wiele przeszła, poluje na ptaki i ma rozerwane, już zagojone ucho. Chciałabym, żeby wiedziała, że ma tu bezpieczne miejsce i zależy mi na przygarnięciu jej. Z góry dziękuję za odpowiedź.
