Jestem przede wszystkim mamą, czasem szamanką i uzdrowicielką, sporadycznie poetką i pisarką. Poza tym kolekcjonerką baśni, legend i mitów. Kocham: wilki, koty, deszczowe dni i dobrą literaturę. Zajmuję się też szeroko rozumianym rozwojem duchowym. Mam na koncie kilka publikacji prasowych i jedną książkę. Jestem nauczycielem metody uzdrawiania Reiki, dzięki czemu moja kotka wciąż żyje. Z powodzenie stosuję Reiki wspomagając leczenie zwierząt. A one bardzo Reiki lubią. Mam kotkę o imieniu Whisky, od Whiskasa, żeby nie było :)
jaki żwirek?Testowałam kilka żwirków. Kuwetę mam otwartą bo niestety nie mieści się zamknięta pod umywalką. Ale radzę sobie, bo pod kuwetę włożyłam zwykłą gumową wycieraczkę i większość drobinek z kuwety zostaje na niej. Miałam zwirki silikonowe i byłam zadowolona, jedyną ich wada jest to, że jesli kot na łapkach wyniesie kilka drobin z kuwety, to stanięcie na nie bosa nogą o poranku nie jest miłe. Teraz kupuję inny żwirek ekologiczny, cenowo podobny do tych silikonowych. To Cats Best. Żwirek idealnie pochłania zapachy i zbryla się pod wplywem wilgocie, więc czyszczenie kuwety z siusiu jest proste. Do tego jest calkowicie biodegradalny i można spuszczać go w toalecie, dzięki czemu kocie odchody nie trafiają do śmietników. Tu jest link do zdjęcia żwirku: http://nokautimg3.pl/p-f1-72-f172456316389cdb384e37d4367f74a8500x500/zwirek-rettenmaier-cats-best-eco-plus-5l.jpg Żwirek jest też bardzo wydajny, a nie drogi. Małe opakowanie - 5 kg - wystarcza mi na blisko 3 tygodnie. W domu nie czuć kocich...
Szepcząca wypowiedział/a się na forum
jaki żwirek?Testowałam kilka żwirków. Kuwetę mam otwartą bo niestety nie mieści się zamknięta pod umywalką. Ale radzę sobie, bo pod kuwetę włożyłam zwykłą gumową wycieraczkę i większość drobinek z kuwety zostaje na niej. Miałam zwirki silikonowe i byłam zadowolona, jedyną ich wada jest to, że jesli kot na łapkach wyniesie kilka drobin z kuwety, to stanięcie na nie bosa nogą o poranku nie jest miłe. Teraz kupuję inny żwirek ekologiczny, cenowo podobny do tych silikonowych. To Cats Best. Żwirek idealnie pochłania zapachy i zbryla się pod wplywem wilgocie, więc czyszczenie kuwety z siusiu jest proste. Do tego jest calkowicie biodegradalny i można spuszczać go w toalecie, dzięki czemu kocie odchody nie trafiają do śmietników. Tu jest link do zdjęcia żwirku: http://nokautimg3.pl/p-f1-72-f172456316389cdb384e37d4367f74a8500x500/zwirek-rettenmaier-cats-best-eco-plus-5l.jpg Żwirek jest też bardzo wydajny, a nie drogi. Małe opakowanie - 5 kg - wystarcza mi na blisko 3 tygodnie. W domu nie czuć kocich...