Świat kotów jest moim światem i śmieję się zawsze, że w poprzednim wcieleniu chyba właśnie kotem byłam :) Odkąd stanęłam na własne nogi pamiętam wokół siebie kocie pyszczki i smutne oczyska proszące o pomoc. Jest między nami jakaś więź, która powoduje, że koty mi ufają i potrafią to okazywać. Gdybym pomyślała wcześniej, aby uwieczniać pewne sytuacje pewnie nikt by nie uwierzył, no ale teraz próbuję :)
Tak wyglądają wędrówki po lesie :) Starszyzna trzyma młodzież w ryzach, bo wariują strasznie :) Część z nich idzie przodem. Zaliczają wszystkie dziury w ziemi i sosenki bo niewysokie a fajnie się wspinać. Wystarczy zawołać: Wracamy! i wracają :)
Jesteś ich guru. Podobno koty uważają opiekujących sie nimi ludzi za swoich rodziców. A uczą się poprzez naśladowanie zachowań - dlatego z Tobą chodzą. Pozdrowienia :)