SZUKAMY DOMU DLA KOCURKA
Od dwóch tygodni, czyli od 30 listopada mamy ślicznego nowego kota - rocznego, wykastrowanego, zaszczepionego kocura.
Jesteśmy „domem przejściowym”, a nie „drugim właścicielem” kotka Diego, który mieszkał wcześniej u koleżanki mojej córki (dziewczyna właśnie urodziła synka i trudno Jej zajmować się i dzieckiem i kotem - poprosiła o pomoc). Kocurek jest silnie dominujący.
Ewentualny „nowy właściciel” musiałby od początku podporządkować sobie kota.
Odważnych proszę o kontakt.
mail : zacisze46@wp.pl