cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
zakładki zdjęcia/filmy
Forum dyskusyjne
Autor | Wiadomość |
Rozmiar tekstu:
A+
A-
|
---|---|---|
Piotr
Ilość wiadomości: 2
|
Dodano: 2013-02-24 13:49:07
Mój kot (lat osiem), ostatnio bardzo dziwnie kaszlał. Wyglądało to jakby chciał coś odchrząknąć, lub zwymiotować - kulił się, prawie tulił do ziemi, po czym przełykał ślinę i atak ustępował. Myśląc, że po prostu jest zakłaczony, dałem mu do podgryzania trawę. Po takiej "terapii" kot zwymiotował spory kłębek i przez jakiś czas był spokój. Dzisiaj zostałem obudzony przez roztrzęsioną matkę, która mi powiedziała, że kotu coś się dzieje. I faktycznie - leżał na ziemi niezdolny do ruchu, charczał przeraźliwie i bardzo ciężko oddychał. Niewiele myśląc zabrałem go do lecznicy. Diagnoza - zapalenie płuc i obrzęk. Został mu podany jakiś zastrzyk (kilka dni wcześniej też dostawał zastrzyki, ale u innego weterynarza), oraz glukoza. Teraz mój kot leży na łóżku i śpi, ale dalej ciężko oddycha. Wiem co mu jest, ale nie wiem jak mu mogę ulżyć w cierpieniu. Czy ktoś z Was znalazł się w podobnej sytuacji? Czy kot ma szansę wyzdrowieć? Jakie działania podjąć, żeby mu w miarę możliwości pomóc, a nie zaszkodzić?
|
|
Wiktoria
Skąd: Szczebrzeszyn
Ilość wiadomości: 10
|
Dodano: 2013-02-25 19:50:30
Hejka
Hym... nie znalazłam się w tej sytuacji,ale jak mi się nudzi to lubię pomagać innym i daje coś od siebie w tej sytuacji trudno mi coś powiedzieć,ale żeby mu pomóc mało możesz w tej sytuacji zrobić. Jeśli mówisz że kłębkami wymiotował to możesz mu kupić coś od tych klępków,trzeba mu dać trochę spokoju, a ja życzę cierpliwości... |
|
anna (Gość) |
Dodano: 2013-07-13 13:35:59
chociaż to było w lutym, może się to komś przyda:
lekarzem nie jestem, aczkolwiek przy mojej wiedzy praktycznej wygląda to tak, że może to astma i do tego uczulenie na roztocza (przy zdrowieniu, jego stan był zły, toteż dlatego tak oddychał) bo kotki, normalnie też zwierzęta mają alergię. chyba mu pęcherzyki płucne od tego się bardzo zepsuły (zawsze przy zapaleniu płuc i innych takich to się dzieje). mam nadzieje ze to tez nie wklóknienie płuc, czyli mukowiscydoza(?), może dostał biedny rozedmy. spirometrie by mu zrobic przy normalnym oddychaniu ale kotom chyba nie robią. rozedma powoduje właśnie astmę i zapalenie oskrzeli. astma i zapalenie oskrzeli = mniejsze tzn. zwężone, bo są takich samych rozmiarów jak każdy tylko zwężone i jest wydzielina i ciężej się oddycha, bo pobiera się jakieś 3/4 mniej powietrza niż u zdrowego człowieka czy zwierzęcia również. alergicy właśnie tak mają. mycoplasma u ludzi atakuje płuca i ciężko bardzo się oddycha, warto zrobić badania, jak nadal biedny się męczy i myślę że to właśnie ten problem. robi się badania z krwi oczywiście. pozdrawiam i życzę każdemu zdrowia oraz jego zwierzątkom także. |
|
lana (Gość) |
Dodano: 2017-12-19 18:26:13
hej
jeśli kot wymiotuje kulami wlosowymi to trzeba kupc mu paste odklaczajaca i juz |
|
Gabi von Gabriele (Gość) |
Dodano: 2019-01-21 22:02:15
To wszystko bzdury.Kotzachowuje sie inaczej niz zwykle gdy się oczyszcz z sierści to nalezy udac sie do weterynarza. Osobiście miałam taki przypadek. Nasz Kot - 4 lata tak się zachowywał i udaliśmy sie do weterynarza. Stwierdził zapalenie oskrzeli u kota podał zastrzyki , kroplówke, tabletki na 5 dni i nie kazał wypuszczac go na dwór. Otrzymał specjalne jedzenie, i elektrolity. po 3 dniach było znacznie lepiej. Weterynarz zrobił jeszcze wyniki morfologia. troche to kosztowało ale kot wraca do zdrowia. Kot , pies, ptak tez cierpi nie bądż obojętna na cierpienie. Pozdrawiam.
|
|