cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
zakładki zdjęcia/filmy
Forum dyskusyjne
Autor | Wiadomość |
Rozmiar tekstu:
A+
A-
|
---|---|---|
Agata
Ilość wiadomości: 1
|
Dodano: 2013-08-16 10:18:17
https://www.facebook.com/events/339243936209731/ - wydażenie
Szukamy dla znalezionej kici dobrego, spokojnego domu, najlepiej takiego w którym nie ma innych zwierzątek. Kotka była odrobaczana i dostała też preparat na pchełki. Nie ma żadnych chorób ani pasożytów (zrobiliśmy jej dokładne badania). Jest bardzo towarzyska. Jeśli nie ma przy niej innych zwierząt to bardzo się przymila, uwielbia być głaskana, przytulać się, mruczy jak mały motorek :) Załatwia się też bez problemów do kuwety. Dla dobrej osoby która zdecyduje się ją przygarnąć dodamy kocie łóżeczko, kuwetkę, miseczki.<br><br> Kotka została znaleziona ok. 2 tygodnie temu w Milanówku k. straży pożarnej. Była strasznie wychudzona (ważyła niewiele ponad 1 kg!) i bardzo słaba, ledwo się ruszała, nie była nawet w stanie sama jeść. Od razu zadzwoniłem do Straży Miejskiej i do wydziału ochrony środowiska. Niestety, w obydwu miejscach poinformowano mnie że miasto zajmuje się wyłącznie odławianiem bezdomnych psów. Zawiozłem kicię do przychodni w Milanówku (Auxilium). Tam przez dwa dni dostawała kroplówki i stanęła na nogi. Od tego czasu kotka jest w naszym mieszkaniu. Jest odizolowana w osobnym pokoju, początkowo z obawy żeby nasze kocury nic od niej nie złapały (czekaliśmy na wyniki badań) a teraz z konieczności, bo niestety źle znosi ich obecność. Nasze koty są przy niej spokojne, obwą*****ą i obserwują ale niestety kicia na nie prycha i przed nimi ucieka. Stopniowe próby socjalizacji kotki nie przynoszą efektu i zawsze kończą się ucieczką do pokoiku. Kicia w ogóle bardzo boi się innych zwierząt i każda wizyta u weterynarza to potwierdzała. Dodatkowo kicia ma mały problem z jedzeniem - jak tylko coś dostaje to rzuca się i wyjada wszystko. Nasze koty są przyzwyczajone do pełnych misek suchego jedzenia z których podjadają po trochę kiedy mają ochotę. Kiedy kotka jest wypuszczana z pokoiku, miski kotów muszą być schowane bo inaczej zjadłaby wszystko i przy jej skurczonym żołądku mogłoby to się źle skończyć. Mam teraz wakacje i jestem w domu więc dokarmiam ją często małymi ilościami jedzenia. Według weterynarza jest to "syndrom kota ze schroniska" a więc kotka boi się że to ostatni posiłek i zjada go szybko zanim ukradnie go inne zwierzę. Ale mówił też że kotka powinna z tego wyrosnąć. Jest bardzo młoda (weterynarz nie potrafił jednoznacznie określić jej wieku), ma malutkie ząbki i malutki pyszcze. Kotka jest świetnym pomysłem dla kogoś kto chce mieć w domu zwierzątko które będzie towarzyskie i będzie dawało dużo ciepła i radości. Obecnie mieszka z nami w Grodzisku Mazowieckim ale możemy nawet zawieźć ją do nowego właściciela albo umówić się na spotkanie u nas i obejrzenie kotki. Telefon kontaktowy to: 509761794 (Wojtek) Przekazujcie informację dalej, bardzo liczymy że znajdzie się dla kici wspaniały właściciel. Sami bardzo chętnie byśmy ją zatrzymali i będziemy ją oddawać z ciężkim sercem ale najważniejsze jest zdrowie i szczęście zwierzaka. |
|