cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Porady
Wzdęty brzuszek u kotka
Dwie 5-6 tygodniowe koteczki znajdki z kocim katarem. Po antybiotyku i zastrzyku przeciwzapalnym, z kociego kataru już wychodzą. 5 dni temu zostały odrobaczone szczyptą Tenavermu. Są wesołe, zabawne, skaczą jak piłeczki, biegają. Mają wilczy apetyt, szczególnie większa. Dostają karmę mokrą 4 x dziennie Animondę dla kociąt oraz suchą karmę Royal Cannin dla kociąt. Piją wodę niegazowaną Żywiec. Stolce odpowiednio uformowane bez widocznego śladu robaków przynajmniej 2 razy dziennie. Martwią nas jednak wzdęte, twarde brzuszki naszych małych znajdek. Proszę o poradę co może być tego przyczyną?
Słabnące kocięta
Witam, mam problem. Mianowicie mam koty podwórkowe, niedawno jedna z kotek urodziła małe (ojciec nieznany). Kotki mają miesiąc, ale praktycznie za wiele nie urosły, nawet jeszcze nie chodzą... Problem tkwi w tym, że jeden z kotków zaczął być słaby praktycznie zaczął sztywnieć. Nie wiedziałam co się dzieje, ale jak dwa pozostałe go ocieplały to było coraz lepiej. Dziś idę zobaczyć, a on już nieżywy. Teraz dzieje się to samo z kolejnym. Co to może być? Zapomniałam napisać, że matka je tak jakby odtrąciła, a normalnego mleka za bardzo nie jedzą nawet nie umieją... Czy to może jakaś choroba genetyczna i zdechną wszystkie? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Coś jak jelitówka
Witam. Dzisiaj dostałem dwumiesięczną kotkę, wyglądała trochę na spokojna, ale nie wyglądała źle. Koleżanka poradziła żeby nie dawać jej mleka, tylko wodę. Akurat miałem mineralną nie gazowaną. Dwie godziny później zaczęła się biegunka i wymioty. W międzyczasie dałem jej suchą karmę, ale drobną, firmy Purina. Napisane, że bogata w łososia i pszenicę. Co robić? Bardzo proszę o poradę.
Porzucone miesięczne kotki
Dzień dobry, nasza ogrodowa kotka dachowa miesiąc temu urodziła 3 kotki. 5 dni temu zniknęła a pod drzwiami zostawiła nam kociaki. Ponieważ jest zimno wzięliśmy je do domu i jak na razie dochodzą do siebie w dużym pudełku. Na razie dostają mleko dla juniorów. Mam pytanie odnośnie ich higieny. Czy można je myć i jak ponieważ niestety załatwiają się w tym samym miejscu gdzie śpią. A druga sprawa to taka, że dwa kotki ssą trzeciego cały czas w tym samym miejscu na karku i nie wiem czy je rozdzielić czy tak ma być. Dodam że ten trzeci jest z nich najsłabszy. Będę wdzięczna za odpowiedź.