Strona główna

Kotka nie lubi męża

Zła kotka

Jak zawsze w przypadku problemów zoopsychologicznych zalecam najpierw wizytę u weterynarza, by poprzez badanie moczu ew. moczu i krwi wykluczył przyczyny chorobowe, które mogą uniemożliwić pracę nad zmianą zachowania kotki.

Tak jak u ludzi, u zwierząt bardzo ważna jest profilaktyka i przyjęło się, że badanie moczu wykonuje się co pół roku a krew co rok. Koty to w przyrodzie zwierzęta ukrywające chorobę - dlatego tak to jest ważne.

Co do Pani Męża - jest możliwe, że koteczka, która nie miała dotąd kontaktu z mężczyznami, boi się go. Innego tonu głosu, może szybszych kroków czy ruchu ręki.

Czy są momenty, że kotka sama do niego podchodzi? Tu bym proponowała sytuacje potencjalnie bezpieczniejsze dla małej, np. gdy leży na kanapie, nakryty (nie jest wtedy taaaki duży i groźny  ) i ma w ręce coś dobrego. Tylko cichy i spokojny głos, próba zabawy z koteczką piłką, plamką światła - lepiej plamka a nie laserek, by nie uszkodzić kotu wzroku... coś by zwierzątko ośmielić.

Polecam też "Krople Bacha" - do poczytania w internecie, jest kilka źródeł zaopatrzenia, powinny pomóc na strach i agresję koteczki.

Mam nadzieję, że wkrótce Państwo będą się cieszyć radością swojego zwierzaka.

Ekspert:
Dagmara Wójcik(Zoopsycholog)

Zobacz wszystkie porady