Strona główna

Witam, kilka tygodni temu zmieniłam kotom karmę mokrą (nie wiem czy mogę podać nazwę, żeby nie reklamować, ew, później dopiszę). Dodam, tylko, że karmę ze średniej półki, zamieniłam na tą z "wyższej". Obie moje kotki jadły karmę chętnie i bez rewolucji w brzuszku. W okresie świątecznym, obie kotki miały lekkie rozwolnienie. Zaczęły niechętnie jeść karmę. Na kilka dni wszystko się unormowało, niestety, wczoraj starsza kotka korzystając z kuwety, wraz z kałem wydaliła małą ilość krwi, co więcej z grubszą sprawą szła 3 razy w ciągu dnia, chociaż do tej pory załatwiała się raz. Obie zostawiają luźne kupki w kuwecie. Wizyta u weterynarza nic mi nie wyjaśniła, dlatego że wszystko wyszło ok. Prawdopodobnie to przez zmianę karmy. Nie wiem tylko skąd ta krew w kale. Wybieram się do innego weterynarza, czy mam zasugerować jakieś badania? A może to przez dietę? Pozdrawiam :)