Witam, mam 10 miesięcznego persa, który od prawie 2 tygodni mało je. Są dni, że zjada prawie całą dzienną porcję jedzenia, a czasami tak jak np dzisiaj nie je prawie w ogóle ( wcześniej był żarłokiem). Pije normalnie, z kuwety również korzysta tak jak wcześniej. Byłam z nim u weterynarza: morfologia w normie, biochemia też, dodatkowo miał zrobione usg (wszystko ok) oraz dokładne badanie kliniczne - wszystko bez zmian. Ja jednak martwię się tymi wahaniami apetytu, co mu może dolegać i jak mogę mu pomóc?? Dodatkowo czasami mlaszcze pyszczkiem (dziąsła ok), dlatego mocniej go odkłaczamy pastą (zamiast 2-3 razy w tygodniu, codziennie) i jak zasypia to czasami trzęsą mu się łapki (weterynarz nie umiał tego zdiagnozować, mówił, że koty tak czasami mają, a apetyt kazał obserwować). Martwię się, dlatego proszę o pomoc.