cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
17.02.2014

Prośba

Ekspert: Dagmara Wójcik(Zoopsycholog)
Wybierz kategorię Porady
Bardzo proszę o radę, jestem osobą pracującą i często wyjeżdżam (czasem na cały dzień). Kot ma ok.12-13 lat (dostałam go gdy był dorosły), zostaje sam w domu. Uważam, że powinien się już przyzwyczaić, że jest w domu sam. Ma wolną przestrzeń w całym mieszkaniu, nie zabraniam mu praktycznie niczego (wchodzenie do szaf, zjadanie kwiatków), ma swoje zabawki i drapaka. Od jakiegoś czasu (ok. 2-3 lat) stał się agresywny wobec mnie. Gdy wracam późno napada na mnie znienacka, drapiąc a nawet gryząc. Dopiero moja gwałtowna reakcja (np. hałas zrobiony gazetą, gwałtowny ruch i podniesiony głos) uspokajają go, no ale tak nie może być.Przyznam, że czasami boję się go. Nie mam sumienia go oddać, bo za długo jest u mnie, ale coraz częściej o tym myślę. Teraz doszło jeszcze budzenie mnie w środku nocy. Ok. 2:00-3:00 kot zaczyna miauczeć, drapać i robi wszystko, żebym nie spała. Jestem wściekła, zestresowana i zastraszona. Proszę o radę, jak powinnam postąpić. Czekam na odpowiedź.

Kot niestety się po prostu nudzi, tęskni też jak człowiek, dlatego ogólnie uważam, że koty powinny mieć kocie towarzystwo, lub ewentualnie psie - jeśli lubią i znają psy. Prawdopodobnie jest tak, że gdy Pani wyjeżdża to on śpi - bo co można robić w pustym domu w pojedynkę. Ale gdy Pani wraca, zmęczona po wyjeździe, to kot jest wyspany, chętny do zabawy i spragniony bliskości i pieszczot. Tu może pomóc preparat Feliway do kontaktu (najczęściej po drugim opakowaniu jest różnica w zachowaniu kota, ale i bywa już po pierwszym), który pozytywnie działa na odbieranie otoczenia domowego kota. Działa także na ewentualny stres. Proszę obserwować, czy kot nie posikuje po domu, myślę też że dobrze by było wykonać u weterynarza badania - profilaktyczne i tak - z moczu i krwi, by wykluczyć przyczyny chorobowe w tym zachowaniu. Ten czas, który spędzacie razem proszę wykorzystać jak najintensywniej - kot mało kiedy satysfakcjonująco sam się bawi. Może wędka z piłeczką, czy piórkiem? Nigdy nie należy się z kotem bawić dłonią, uzna to za zachętę do atakowania ręki. Smakołyki podawane z ręki także sprzyjają miłym chwilom razem. Proszę o ponowny kontakt po wykonaniu badań lekarskich, to będziemy ewentualnie myśleć, jak jeszcze Pani pomóc.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Ekspert
Ekspert:
Dagmara Wójcik(Zoopsycholog)
Zobacz wszystkie porady
Komentarze (0)
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Sfinks doński

Witamy kolejnego sąsiada ze Wschodu. I to z bardzo dalekiego, bo aż znad Donu… choć to właściwie głębokie południe Rosji.
Więcej o tej rasie

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego