Strona główna

Wyniki badań kotki

Witam
Badania przeciwciał przeciwko FIP jest niepewne diagnostycznie. To znaczy,że opierając się tylko  na ich podstawie nie jesteśmy  w stanie określić na ile mamy do czynienia z chorym osobnikiem, ale  jeszcze bez objawów klinicznych, a na ile tylko z nosicielem koronawirusa i to nie powodującego FIP. Miano pozytywne wskazuje,że zwierzę miało kontakt z wirusem.Kontakt ten nie musiał oznaczać bezpośredniego narażenia na wystąpienie FIP, ponieważ odpowiedź pozytywną w postaci  wykrywanych przeciwciał daje również kontakt  z koronawirusem jelitowym, czy po szczepieniu na FIP (USA), czy z koronawirusem psim.
W przypadku stwierdzenia przeciwciał FIP wykrywamy zwierzęta serologicznie dodatnie, czyli takie, które są potencjalnymi siewcami koronawirusa (ale nie jest o równoznaczne z siewstwem FIP). Ma to znaczenie w hodowlach, w których pozostałe koty są zdiagnozowane, jako nieposiadające przeciwciał (co się właściwie nie zdarza).
Należy jednak pamiętać, że nie każdy koronawirus jest odpowiedzialny za wystąpienie FIP. Koronawirus tylko przy "pechowej" mutacji doprowadza do wystąpienia u danego osobnika FIP.
Troszkę informacji ogólnych o FIP, aby Panią uspokoić:
w dużych skupiskach kotów od 50% do nawet 100% ma stwierdzane przeciwciała tzw FcoV. Wirus wydalany jest z kałem a zarażenie następuję drogą doustną i donosową (duże znaczenie ma dezynfekcja kuwet, bo wirus łatwo ulega zniszczeniu ). Do najważniejszych przyczyn sprzyjających wystąpieniu FIP zalicza się-duża ilość kotów na małej przestrzeni, co sprawia,że wirus "krąży" w osobnikach, namnaża się i może mieć miejsce "pechowa" pomyła i taka mutacja wirusa,że wystąpi FIP. Dodatkowo istotny jest status immunologiczny hodowli-to znaczy czy zwierzaki są prawidłowo odżywione, czy są szczepione, czy nie są zestresowane, czy nie posiadają pasożytów. Obniżenie odporności może skutkować dużym namnażaniem wirusa i wystąpieniem takiej mutacji w genie wirusa, która doprowadzi do wystąpienia choroby.
Moim zdaniem opierając się tylko na wyniku badania krwi, w momencie kiedy u osobnika nie stwierdza się objawów klinicznych- nie jesteśmy w stanie wykluczyć kotki z hodowli.
Mam nadzieję,że tym długim wywodem choć troszkę Panią uspokoiłam. Jeśli ma Pani jeszcze jakieś wątpliwość lub pytania-bo temat jest obszerny a przestrzeni do pisania niewiele-zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie.

Ekspert:
Magda Kownacka(Weterynarz)

Zobacz wszystkie porady