cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
22.08.2013

Mój kot nie śpi w nocy c.d.

Ekspert: Dagmara Wójcik(Zoopsycholog)
Wybierz kategorię Porady
Na Pani prośbę, uzupełniam opis. Jeden z kotów - w podobnym wieku prowokuje wręcz Julka do zabawy. Ja sama też bawię się z nim. Julek nie bardzo potrafi bawić się sam - trzeba go aktywować. Jedyną zabawką, którą bez niczyjej zachęty wykorzystuje, jest tor z piłeczką. Ale i on szybko się mu nudzi. Ja "zmuszam" go do skakania, biegania, polowania. Poświęcam mu ok godziny przed snem. Nie wiele to pomaga - ok. 2 - 3 w nocy Julek aktywuje się, zaczyna miauczeć, drapać w drzwi wyjściowe. Kiedy wstaję do niego miauczy na mnie jakby krzyczał, że dopiero teraz zareagowałam, kładzie się i chwilę jest spokój - do czasu gdy się znów położę. Czasem zmienia drzwi na kuwetę - przez kilkadziesiąt minut potrafi skrobać w ścianki kuwety lub kopać żwirek. Inna opcja skrobania to brzegi dywanu - podnosi do góry i opuszcza, co daje dosyć głośny efekt (na noc wszystkie brzegi okładam kocami aby go zniechęcić - na nic się to zdaje). Nie mam pomysłu na tego łobuziaka. Będę wdzięczna za pomoc.

Z tego co Pani pisze, wygląda na to, że łobuz ma tyle ruchu i uwagi, ile jest Pani w stanie mu poświęcić. My nauczyliśmy nasze koty, że w nocy się śpi - gdy zaczęły bardziej szaleć to po prostu mówiliśmy coś w stylu "cicho!" i z naszej strony zapadała cisza. Niech Pani spróbuje to przeczekać, powinno pomóc bo kot zobaczy że nikt do niego nie wstaje. W razie potrzeby proszę pisać, będziemy myśleć dalej.

Ekspert
Ekspert:
Dagmara Wójcik(Zoopsycholog)
Zobacz wszystkie porady
Komentarze (2)
Wiktoria Kłysik 07-09-2013 11:19:18
zgłoś do moderacji Ja też miałam coś podobnego z tego co wiem kot chciał na dwór !
-m. 22-08-2013 23:30:28
zgłoś do moderacji Witam, miałam podobne akcje. Najlepsza reakcja to brak reakcji na nocne zaczepki kota. Mój łobuz tylko czekał, kiedy ktoś się poruszy … jeżeli był jakaś odzew kot ruszał do zabawy i zaczepiania … początki były „kosztowne”, bo reakcja nasza była najszybsza jak kiciuś zaczynał zrzucać z szafek przedmioty… przestaliśmy reagować na spadające / szeleszczące rzeczy i kot zaniechał nocnych rozbojów. Życzę powodzenia 
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Sokoke

W dzisiejszym odcinku naszej wędrówki "z komputerem wśród kotów” udamy się w egzotyczne, dzikie i wieczne zielone tereny lasów deszczowych Afryki.
Więcej o tej rasie

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego