Rozmiar tekstu:
A+
A-
22.08.2011
Koty a ludzkie jedzenie
Mamy dwa młode koty, mają około 8 miesięcy. Mimo iż regularnie dostają pokarm mokry i suchy to po prostu nie da się w domu nic spokojnie zjeść.(...)
Da się jakoś je zresocjalizować?
Koty a ludzkie jedzenie
Gdzie jedzenie tam i koty. Jeśli jest to możliwe, to proszę tak organizować posiłki, by jedli Państwo w tym czasie co koty, ale w innych pomieszczeniach. Koty prędko powinny się nauczyć, że jak ludzie coś robią, to dla nich;) . Jeśli to możliwe to proszę rozdzielać w trakcie gotowania to, co koty mogą spożywać (bez konserwantów, ostrych przypraw i tłuszczu) i sobie doprawiać już na talerzach.
Na wskakiwanie na stół i okolice kuchenki(!) polecam spryskiwacz do kwiatów - koty raczej nie lubią wody. Już sam widok spryskiwacza w ręce powinien powodować, że koty będą czekały na posiłek na podłodze. Nie mam na myśli oczywiście zlewania kotów wodą, mogą się wtedy przeziębić. Proszę także poszukać w sklepie internetowym lub stacjonarnym zabawek, w których można schować kocie przysmaki, niech polują, wyciągają jedzenie stamtąd.
A na grzebanie w śmieciach polecam plastikowy "ogranicznik" do samodzielnego zamontowania - jest to blokada przed dziećmi, bez kliknięcia pasek się nie otworzy.
Ja też mam kota ze schroniska, który był grzebulcem i bywało to niebezpieczne dla niego. Pomógł mi właśnie taki ogranicznik.
Komentarze (0)