cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Biegunka
Wspaniale, że uratowała Pani życie kociakowi, pewnie by tam długo nie pożył.
Zalecam jak najszybsze udanie się do weterynarza, to priorytet przy nowym zwierzęciu w domu. Kociaka trzeba będzie odrobaczyć (możliwe, że stąd ta krew) i zaszczepić po drugim odrobaczeniu, z tym że zalecam szczepienie w tylną nóżkę nie w kark.
Niech Pani też pamięta o kastracji w odpowiednim czasie. I oczywiście zalecam towarzystwo dla maluszka, by miał się z kim bawić.
Życzę powodzenia i jestem pewna, że po wizycie u weterynarza oraz pod tak serdeczną opieką szybko wyzdrowieje.