problem z alergią na kotaWitam. Od 9 lat mieszkam z kotem (persem), mam alergię na sierść i nabłonek kota, jestem również astmatykiem na tle alergicznym. Mój Pan doktor - kochany człowiek Profesor Buczyłko z Łodzi podjąwszy się leczenia mnie kilka lat temu zaczął od tego, że absolutnie odradza pozbycia się kociaka, ponieważ jest to nieludzkie. Radzę sobie, i to całkiem dobrze, dzięki lekom i zachowaniu pewnych zasad: częsta wymiana żwiru w kuwecie, najlepiej aby robił to ktoś inny niż alergik. Poza tym, najlepiej pozbyć siędywanów, narzut, zasłon - im więcej powierzchni zmywalnych w domu tym lepiej. Warto zainwestować w odkurzacz wodny, ja mam Zelmer Aquos, polecam. Częste wietrzenie, zmywanie podłóg i mebli powinno pomóc. No i najważniejsze - mąż powinien odzwyczaić się od przytulania kotka do twarzy, po kontakci z kotem myć ręce, aby alergen nie dostał się do okolic nosa i oczu. W razie pytańjestem do dyspozycji, zmagam sięz tym problemem dość długo:-) Pozdrawiam serdecznie
marta wypowiedział/a się na forum
problem z alergią na kotaWitam. Od 9 lat mieszkam z kotem (persem), mam alergię na sierść i nabłonek kota, jestem również astmatykiem na tle alergicznym. Mój Pan doktor - kochany człowiek Profesor Buczyłko z Łodzi podjąwszy się leczenia mnie kilka lat temu zaczął od tego, że absolutnie odradza pozbycia się kociaka, ponieważ jest to nieludzkie. Radzę sobie, i to całkiem dobrze, dzięki lekom i zachowaniu pewnych zasad: częsta wymiana żwiru w kuwecie, najlepiej aby robił to ktoś inny niż alergik. Poza tym, najlepiej pozbyć siędywanów, narzut, zasłon - im więcej powierzchni zmywalnych w domu tym lepiej. Warto zainwestować w odkurzacz wodny, ja mam Zelmer Aquos, polecam. Częste wietrzenie, zmywanie podłóg i mebli powinno pomóc. No i najważniejsze - mąż powinien odzwyczaić się od przytulania kotka do twarzy, po kontakci z kotem myć ręce, aby alergen nie dostał się do okolic nosa i oczu. W razie pytańjestem do dyspozycji, zmagam sięz tym problemem dość długo:-) Pozdrawiam serdecznie