Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
Gustaw
Kot nierasowy
Gustaw to nasz średni kot, kot po przejściach. Jako... więcej
Gustaw to nasz średni kot, kot po przejściach. Jako podlotek, jeszcze w Fundacji, sporo chorował i minęło dużo czasu, zanim przestał kojarzyć człowieka z nieprzyjemnymi zabiegami medycznymi. Guś to nieco wycofany, nieśmiały kot, od czasu do czasu "gnębiony" przez starszego Ludwika i młodszą Selmę. Ma najpiękniejsze turkusowozielone oczy, najbardziej malinowy nosek i najgłośniejszy podzespół mruczący na świecie! No i nieprzeciętnie linieje... ;)zwiń
Gunio uwielbia... czyszczenie uszu! Kocha również siedzenie w łazience - żadna nasza wizyta tam nie może się odbyć bez jego asysty! Zyskał też przezwisko "prezes", gdyż potrafi całe dnie przeleżeć na dyrektorskim fotelu w gabinecie.
Gucio wprost nienawidzi, gdy kładzie się go na plecach. Nie przepada też za noszeniem na rękach, chociaż odkąd do naszego domu przyszła najmłodsza kocica, Selma, zdaje się, że się otwiera. Coraz częściej zdarza mu się przyjść do nas na kolana, coraz rzadziej piszczy, gdy musimy wziąć go na ręce. Nie lubi też obcinania pazurów - płacze wtedy tak rzewnie, że aż się serce kraje...
Wrażliwy
, Czuły
, Introwertyczny
Kot
szaro-biały
14
lat
13 marca
Warszawa
Gustaw
Kot nierasowy
Gustaw to nasz średni kot, kot po przejściach. Jako... więcej
Gustaw to nasz średni kot, kot po przejściach. Jako podlotek, jeszcze w Fundacji, sporo chorował i minęło dużo czasu, zanim przestał kojarzyć człowieka z nieprzyjemnymi zabiegami medycznymi. Guś to nieco wycofany, nieśmiały kot, od czasu do czasu "gnębiony" przez starszego Ludwika i młodszą Selmę. Ma najpiękniejsze turkusowozielone oczy, najbardziej malinowy nosek i najgłośniejszy podzespół mruczący na świecie! No i nieprzeciętnie linieje... ;)zwiń
Gunio uwielbia... czyszczenie uszu! Kocha również siedzenie w łazience - żadna nasza wizyta tam nie może się odbyć bez jego asysty! Zyskał też przezwisko "prezes", gdyż potrafi całe dnie przeleżeć na dyrektorskim fotelu w gabinecie.
Gucio wprost nienawidzi, gdy kładzie się go na plecach. Nie przepada też za noszeniem na rękach, chociaż odkąd do naszego domu przyszła najmłodsza kocica, Selma, zdaje się, że się otwiera. Coraz częściej zdarza mu się przyjść do nas na kolana, coraz rzadziej piszczy, gdy musimy wziąć go na ręce. Nie lubi też obcinania pazurów - płacze wtedy tak rzewnie, że aż się serce kraje...
Wrażliwy
, Czuły
, Introwertyczny
Kot
szaro-biały
14
lat
13 marca
Warszawa
