Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
Triss Merigold
Kot nierasowy
Zostałam adoptowana ze schroniska w wieku 5 miesięcy jako... więcej
Zostałam adoptowana ze schroniska w wieku 5 miesięcy jako mała wystraszona kocia dziecinka. Bardzo przywiązałam się do mojej nowej rodziny, a od jakiegoś czasu mam też przyszywaną kocią siostrzyczkę Cirillę :) Jestem zasadniczo dzielna i nie boję się wielu rzeczy np. psów, wody ani obcych ludzi. Moja Pan mówi że nie mam instynktu samozachowawczego...a ja myślę, że po prostu nie zna jeszcze mojej wrodzonej dzielności.zwiń
Spać i leżeć tak by nikt szczególnie mi nie przeszkadzał. Lubię biegać, zwłaszcza go coś małego ucieka, a preferuję bezwarunkowe biegania zwłaszcza koło 5 rano. Lubię wygrywać w bitwach z Ciri (co się wprawdzie zdarza jak ona się zagapi i straci przewagę techniczną...której raczej nie traci). Luubię makrelę...i mięsko...i mleko czasami... no zasadniczo nie stronię od strawy. Pani mówi żem żarłok...ja myślę, że po prostu nie poznała się jeszcze, że jestem najwspanialszym smakoszem w okolicy.
Nie lubię tej ludzkiej ignorancji...gdy już się przełamię i przyjdę do dwunożnego by mnie troszkę pomiział, a ten nie dysponuje czasem by móc mnie pogłaskać. Bardzo nie lubię, gdy choć raz dziennie nie wyjdę na swój rutynowy obchód klatki schodowej...no i nie lubię jak maja siora ze zdumiewającą łatwością pokonuje przeszkody które mi sprawiają drobne kłopoty...
Jak byście widzieli jak radzę sobie z psami...
Bałaganiarski
, Inteligentny
, Gadatliwy
Kotka
czarno-biało-karmelkowe
14
lat
31 maja
Triss Merigold
Kot nierasowy
Zostałam adoptowana ze schroniska w wieku 5 miesięcy jako... więcej
Zostałam adoptowana ze schroniska w wieku 5 miesięcy jako mała wystraszona kocia dziecinka. Bardzo przywiązałam się do mojej nowej rodziny, a od jakiegoś czasu mam też przyszywaną kocią siostrzyczkę Cirillę :) Jestem zasadniczo dzielna i nie boję się wielu rzeczy np. psów, wody ani obcych ludzi. Moja Pan mówi że nie mam instynktu samozachowawczego...a ja myślę, że po prostu nie zna jeszcze mojej wrodzonej dzielności.zwiń
Spać i leżeć tak by nikt szczególnie mi nie przeszkadzał. Lubię biegać, zwłaszcza go coś małego ucieka, a preferuję bezwarunkowe biegania zwłaszcza koło 5 rano. Lubię wygrywać w bitwach z Ciri (co się wprawdzie zdarza jak ona się zagapi i straci przewagę techniczną...której raczej nie traci). Luubię makrelę...i mięsko...i mleko czasami... no zasadniczo nie stronię od strawy. Pani mówi żem żarłok...ja myślę, że po prostu nie poznała się jeszcze, że jestem najwspanialszym smakoszem w okolicy.
Nie lubię tej ludzkiej ignorancji...gdy już się przełamię i przyjdę do dwunożnego by mnie troszkę pomiział, a ten nie dysponuje czasem by móc mnie pogłaskać. Bardzo nie lubię, gdy choć raz dziennie nie wyjdę na swój rutynowy obchód klatki schodowej...no i nie lubię jak maja siora ze zdumiewającą łatwością pokonuje przeszkody które mi sprawiają drobne kłopoty...
Jak byście widzieli jak radzę sobie z psami...
Bałaganiarski
, Inteligentny
, Gadatliwy
Kotka
czarno-biało-karmelkowe
14
lat
31 maja
