cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Sikanie w przypadkowych miejscach
O ile inne wybryki można traktować z mniejszym lub większym przymrużeniem oka, ten potrafi wyprowadzić z równowagi najspokojniejszego kociarza.
Przyjęło się mówić, że jeżeli kot nasika np. do butów, to robi to tylko z wrodzonej złośliwości wobec człowieka. Ewentualnie, że jest niewychowany i nie rozumie, że ma załatwiać się w wyznaczonym miejscu. Tak mówią oczywiście tylko ci, którzy wolą inne zwierzęta, jednak my – miłośnicy kotów – musimy pamiętać, że za takim zachowaniem stoją zazwyczaj poważniejsze problemy. I nasza w tym głowa, by je rozwiązać.
Najczęstsze przyczyny załatwiania się w przypadkowych miejscach:
- Problemy zdrowotne (z układem moczowym),
- Zastraszenie przez inne koty (zablokowanie dostępu do kuwety),
- Zła kuweta,
- Nieodpowiednio dobrany żwirek,
- Złe miejsce na kuwetę,
- Zmiana w otoczeniu: nowy dom, nowy członek rodziny, nowy kot w rodzinie, śmierć kogoś w rodzinie,
- Znacząca zmiana w trybie życia domowników (np. ktoś kto był cały czas w domu, nagle zaczyna pracować i koty zostają same).
W związku z powyższym, rozwiązywanie problemu należy zacząć od znalezienia jego przyczyny. Działanie jedynie po fakcie, czyli karcenie kota z nadzieją, że to go oduczy, raczej przynosi odwrotne rezultaty. Dlatego zacznijmy od wizyty u weterynarza i wyeliminowania ewentualnych problemów zdrowotnych. Gdy kot czuje ból przy oddawaniu moczu, kuweta może mu się źle kojarzyć. A wtedy przestaje do niej chodzić i załatwia się gdziekolwiek.
Jeżeli kot jest zdrowy, trzeba zastanowić się, czy jego problemy nie mają natury psychicznej. Tu czas na mały rachunek sumienia – co ostatnio zmieniło się w domu? Może pojawił się ktoś nowy lub ktoś odszedł? A może kot częściej zostaje sam, czuje się opuszczony i w ten sposób staje się zwrócić na siebie uwagę? Gdy zauważymy potencjalną przyczynę, trzeba spróbować zadbać o nastrój swojego kota, odpowiednio go dopieszczając, zapewniając zabawę i zainteresowanie, oswajając z nową osobą (kotem, zwierzęciem) lub rekompensując mu stratę.
Gdy w domu jest więcej kotów, może liczba kuwet jest zbyt mała? Powinno ich być przynajmniej tyle, ile zwierząt, a najlepiej o jedną więcej. I powinny stać rozstawione po całym domu. Koty najsilniejsze w grupie lubią okazywać dominację poprzez blokowanie dostępu do kuwety. Nie muszą tego robić w widoczny i agresywny sposób, wystarczy, że taki kot siądzie blisko, a słabszy będzie bał się podejść. Rozwiązaniem tej kwestii jest inne rozmieszczenie kuwet w domu lub przeznaczenie jednej tylko dla kota „z problemami” i nie dopuszczanie do tego pomieszczenia innych zwierząt.
Jeżeli jednak dalej nie możemy znaleźć przyczyny, może jest nią sama kuweta? Szeroki asortyment kociego wyposażenia w sklepach pozwala na częste eksperymenty – w samą kuwetą oraz jej zawartością. Może trzeba kupić inny żwirek? A może mamy kuwetę zabudowaną, do której kot boi się wchodzić? Albo stoi w zbyt ruchliwym miejscu? Spróbujmy postawić ją tam, gdzie kot najczęściej się załatwia i jeśli wtedy będzie z niej korzystał, powoli przesuwajmy ją tam, gdzie być powinna. Nie za szybko, aby kot ponownie nie zaczął się zbuntować.