Strona główna

Kot w sytuacji kryzysowej

Kot w kryzysowej sytuacji

Gdy trzeba ratować dobytek i własne życie, nie zapomnij także o swoim kocie.

Może to brzmi mało prawdopodobnie, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Sytuacje kryzysowe się zdarzają, a zmieniający się klimat może spowodować, że będą zdarzały się jeszcze częściej. W Polsce bywają powodzie, porwiste wiatry, a ostatnio nawet i trąby powietrzne. Żywioł pustoszy wtedy wszystko wokół, a ludzie zostają bez dachu nad głową i muszą w pośpiechu ratować dobytek lub pakować to, co dla nich najważniejsze. Jak w takim momencie zadbać o swojego kota?

Kto kilka (lub kilkanaście? kilkadziesiąt?) lat temu uczęszczał do szkoły średniej, na pewno pamięta przedmiot o wdzięcznej nazwie Przysposobienie obronne. Poza informacjami o rodzajach broni, alarmów ratunkowych i sposobach bandażowania, bywały także lekcje o ratowaniu zwierząt na przykład z pożaru. Do jednej z klasówek uczyłam się, że króliki należy złapać do płóciennego worka, krowy wyprowadzać po jednej z zawiązanymi oczami, a w przypadku owiec liczyć na stadne zachowania – wyprowadzić jedną, a reszta pójdzie za nią. Może to wiedza mało przydatna, ale utkwiła w głowie na lata. Tylko że nikt wtedy nie mówił o zwierzętach-przyjaciołach, jak kot lub pies.

Oczywiście nikt nie popada w paranoję, starając się zawczasu przygotować do nagłej ewakuacji. Warto jednak chociaż raz sprawę przemyśleć, a jeżeli sytuacje zagrażające życiu zdarzały się wcześniej i możliwe, że się powtórzą (np. dom stoi na terenie zalewowym, a jest wiosna i poziom wody osiąga stan alarmowy), lepiej potraktować sprawę poważnie.

Identyfikacja. Sytuacja zagrożenia jest dla kota wielkim stresem, zwłaszcza jeżeli towarzyszy jej huk, szum i zamieszanie. Zwierzę może wtedy uciec na oślep przed siebie i będzie wiedziało jak trafić z powrotem do domu. Jeżeli więc kot jeszcze nie został oznaczony, dobrze jest to zrobić. Coraz większą popularność zyskuje metoda wszczepiania pod skórę mikrochipa. Pozwala to na rejestrację kota w bazie danych. Gdy ktoś go później znajdzie, bez problemu dotrze do właściciela. Gdy jednak nie ma innej możliwości, nawet stara dobra obróżka z adresatką będzie wystarczająca. Niesie ona jednak ryzyko, że kot się o coś zaczepi i udusi, a poza tym może się rozerwać i zgubić.

Dom przyjazny kotom. Gdy trzeba pilnować co dzieje się w domu lub sprzątać zniszczenia, nie ma czasu na zajmowanie się kotami. Dobrze je wtedy podrzucić do zaufanej osoby, która zaopiekuje się nimi przez ten czas. Oczywiście takie rzeczy lepiej uzgodnić wcześniej z zainteresowaną osobą, aby móc „w ciemno” ruszyć do niej z kotami w sytuacji kryzysowej. Może się też zdarzyć konieczność skorzystania z tymczasowego lokum, które bywa proponowane np. powodzianom. Nie zawsze jest dozwolone zabieranie tam ze sobą zwierząt domowych.

Zestaw awaryjny. Dobrze jest przygotować zestaw kocich akcesoriów potrzebnych do podróży, aby nie szukać ich w panice, gdy trzeba będzie opuścić dom. Może to być siatka lub torba zlokalizowana blisko kociego transporterka, zawierająca np. miseczkę i podróżną kuwetę, legowisko (wystarczy kawałek miękkiego materiału), zabawkę, małe opakowanie karmy i żwirku.

Zaufany sąsiad. Dobrze jest mieć sąsiada, który w razie potrzeby wejdzie do mieszkania i zabierze z niego koty lub będzie się nimi opiekować. Taka sytuacja może się zdarzyć, gdy nagły wypadek lub kataklizm uniemożliwi powrót do domu. Ciężko sobie takie zaufanie wyobrazić, gdy kontakty z sąsiadami ograniczają się jedynie do codziennego „dzień dobry”. Czasami jednak ludzie mieszkający koło siebie stają się dobrymi znajomymi i wyświadczają sobie przysługi np. podlewają kwiaty podczas nieobecności. Można to wykorzystać i umówić się na doraźną opiekę nad kotami, gdy coś się stanie.

Najbliższy weterynarz. Jego adres i telefon powinien znajdować się na liście numerów alarmowych. W sytuacji zagrożenia kot może sie bardzo zdenerwować i zrobić sobie krzywdę, może go także skrzywdzić ktoś lub coś innego. Dobrze jest szybko zareagować i w razie potrzeby udać się do lekarza.

Znajomość kocich nawyków. Gdzie kot sypia, a gdzie lubi się schować? Warto te miejsca zaobserwować, by szybko zlokalizować swojego pupila w sytuacji kryzysowej. Poza tym gdy prawdopodobna staje się konieczność nagłego opuszczenia domu, lepiej mieć kota na oku i nie wypuszczać go np. do ogrodu.

Gdy jest już po wszystkim i znajdujesz się ze swoimi kotami z powrotem w domu, poświęć im więcej czasu niż zwykle. Należy sprawdzić czy nie są chore lub ranne, a gdy tak jest – udać się do weterynarza. Można również odwiedzić lekarza profilaktycznie, aby upewnić się czy wszystko jest w porządku. Poza tym nie można zapominać, że ogromny stres wywiera wielki wpływ na kocią psychikę. Dlatego też kotom należy się wyrozumiałość, dopóki trauma nie minie. Wskazany jest spokój, miękki ton głosu, dużo zabawy i zapewnienie poczucia bezpieczeństwa. Gdy trauma nie mija, a kot zachowuje się w niepokojący sposób (zaczął niszczyć przedmioty, załatwia się na podłogę, gryzie ludzi), pomocna może być konsultacja z weterynarzem lub kocim psychologiem.