cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
AGRESJA: kot kontra kot
Agresywne zachowanie może się także pojawić między dwoma kotami, nawet takimi, które pod wspólnym dachem żyją kilka lat. Skąd się to bierze i jak temu przeciwdziałać? Ta wiedza jest szczególnie istotna dla hodowców i właścicieli liczniejszego przychówku.
Rodzaje agresji
Agresja aktywna. Jest to agresja, którą zauważymy gołym okiem. Kot zachowujący się agresywnie będzie przemieszczał się na nisko ugiętych nogach, energicznie poruszając ogonem na boki, uszy położy niemal na płasko do tyłu, jego źrenice będą rozszerzone, a sierść na grzbiecie zjeżona. Agresor w widoczny sposób zaatakuje swoją ofiarę – biegnąc za nią, uderzając łapami, drapiąc i sycząc.
Agresja pasywna. Jest ona zdecydowanie trudniejsza do zauważania przez właściciela. Agresor nie będzie zachowywał się ewidentnie agresywny sposób, lecz swoim zachowaniem postara się trzymać na dystans (izolować) ofiarę, np. od wspólnych misek, kuwety, miejsca do spania czy nawet od ludzi. W tym celu będzie oznaczał moczem swoje terytorium, zwracał uwagę właścicieli tylko na siebie, a wobec ofiary przyjmował zdecydowaną, dominującą postawę.
Skąd się bierze agresja?
Nowy kot w domu. To typowa sytuacja, która może być przyczyną problemów w większej grupie kotów. Zwierzęta te mają silnie zakodowaną potrzebę posiadania swojego terytorium, dlatego każdy inny kot, który na nie wkracza, jest intruzem. Aby żyć pod jednym dachem, koty muszą przyzwyczaić się do siebie, a i wtedy potrzebują mieć swoją przestrzeń – gdy jest ich za dużo, stają się wobec siebie agresywne.
Co zrobić? Przede wszystkim nie „iść na żywioł”, wpuszczając nowego kota w stado domowników. Zalecana jest cierpliwość i delikatność. Nowemu kotu warto urządzić specjalne miejsce, gdzie będzie czuł się jak u siebie. Może to być osobny pokój z legowiskiem, kuwetą i miskami, gdzie inne koty nie będą miały wstępu. Po kilku dniach, gdy przybysz poczuje się pewniej, pozna swoje miejsce i ludzi mieszkających w domu, można go zacząć wypuszczać do innych kotów. Początkowo mogą to być tylko krótkie spacery, uważnie obserwowane przez człowieka. Z czasem wizyty w innych pomieszczeniach będą coraz dłuższe, do czasu całkowitego zapoznania i oswojenia się wszystkich kotów.
Walka o terytorium. Agresywne zachowania mogą pojawić się, jeżeli kotów jest za dużo w porównaniu do terytorium, którym dysponują. Agresywne zachowanie jest także częste wśród niewykastrowanych samców, które rywalizują między sobą. Obserwuje się także pojawiające się ataki agresji wśród kotów płci żeńskiej, które do tej pory żyły w zgodzie. Za te zmiany odpowiada zazwyczaj osiągnięcie przez jedną z kotek pewnego poziomu „dojrzałości społecznej” (zazwyczaj w wieku około 4 lat). Kotka może mieć wtedy chęć dominować nad pozostałymi lub przegonić je ze swojego terytorium.
Co robić? Przede wszystkim nie decydować się na posiadanie dziesięciu kotów, jeśli ma się tylko M2. Im więcej zwierząt, tym większą przestrzeń powinny posiadać. Jeśli więc chcesz prowadzić dom otwarty dla wszystkich kotów, które zechcą w nim zamieszkać, zadbaj, aby był to rzeczywiście DOM, a nie ciasne mieszkanko. Kocury powinny być wykastrowane (oczywiście jeżeli nie jesteś hodowcą, dla którego posiadanie płodnego samca jest priorytetowe), bo rozwiązuje to problemy z agresją, a także z oznaczaniem terytorium i niechcianymi ciążami u posiadanych kotek. Z kolei w przypadku pojawienia się agresji wśród samic, należy postępować jak w przypadku nowego kota w domu, czyli socjalizować małymi kroczkami.
Chwilowe zmiany w stadzie (wyjazd jednego kota, wizyta weterynarza). Zaskakującą, choć wcale nie rzadką sytuacją, jest agresja pojawiająca się, gdy kot wróci do stada, które na pewien czas opuścił. Może się to zdarzyć, gdy właściciel zabierze go do lekarza lub na wystawę. Jedną z przyczyn jest agresja, która nie miała ujścia (np. wobec niedobrego doktora z wielką strzykawką), a znalazła je w domu. Objawi się wtedy nieoczekiwanym atakiem na innego, zaskoczonego kota. Drugą przyczyną jest to, że koty rozpoznają się po zapachu. Mieszkając pod jednym dachem na swój sposób „dzielą zapach”, rozpoznając, że są z tego samego stada. Kota, który na pewien czas opuści dom, przesiąknie zapachami u weterynarza lub będzie dotykany przez obcych ludzi, współlokatorzy uznają za obcego, a to w prostej linii prowadzi do agresji.
Co robić? Po pierwsze, możesz zaplanować wizyty u weterynarza tak, aby wszystkie koty odbyły je w podobnym czasie, wtedy będą pachnieć podobnie. Jeżeli jednak nie jest to takie proste, postaraj się wyizolować kota, który był poza domem, przynajmniej na pół dnia. To pozwoli mu pozbyć się obcych zapachów, a „przejść” domowymi. Wyczesz go wspólną szczotką lub pogładź ręcznikiem, który wcześniej był w kontakcie z kotem-domownikiem.
Izoluj także kota, który jest chory, nawet jeśli jeszcze nie odwiedził lekarza. Schorzenia powodują zmianę zapachu, co zaowocuje wrogim nastawieniem pozostałych kotów, a po co choremu przysparzać stresu? Z kolei jeżeli chcesz przyspieszyć proces „poznawania się” kotów, nadaj im wspólny, przyjemny i intensywny zapach. Na przykład pogłaszcz wszystkie po uprzednim natarciu ręki np. rybą. Poza tym warto wiedzieć, że pewny siebie kot o silnej pozycji w stadzie, nie będzie miał problemów z uzyskaniem na nowo akceptacji grupy, nawet bez Twojej pomocy.
Choroby psychiczne, problemy behawioralne. Za agresywne zachowanie kota mogą odpowiadać problemy psychiczne, które pomoże zdiagnozować lekarz weterynarii, przykładowo za pomocą badań krwi.
Co robić? Udać się do lekarza weterynarii z prośbą o diagnozę. Weterynarz wykona wszystkie potrzebne badania, a w przypadku rozpoznania chorób psychicznych zaleci leczenie farmakologiczne. Jeżeli natomiast badania nic nie wykażą, rozważy przyczyny behawioralne. W tym celu przeprowadzi wywiad z właścicielem, dotyczący warunków do życia, specyfiki stada, trybu życia ludzi w domu. Być może za agresją stoi strach (np. przed hałasami, dzieckiem, mężczyzną, który nie lubi kotów itp.). Wtedy trzeba wyeliminować jego przyczynę.
Co robić, gdy koty się gryzą lub biją?
- Nie odciągaj ich od siebie, nie wkładaj rąk w środek walki – tylko Ci się dostanie, a efektu nie będzie żadnego.
- Zastosuj następujące metody: polej koty wodą, głośno klaśnij w ręce, krzyknij „stop!” albo „nie!”. Jeśli masz pod ręką gwizdek, zagwiżdż.
- Rzuć w walczących czymś miękkim. Kota-agresora możesz „zaatakować” dużą maskotką, aby na nią przeniósł agresję, zostawiając swoją ofiarę.
- Spróbuj cicho syczeć – to dźwięk, który koty kojarzą ze swoją matką. Możesz także, podobnie jak kotka małe kocię, chwycić agresora za skórę na szyi i delikatnie (!) przycisnąć do ziemi. Powinien się natychmiast zrelaksować.
- Jeśli będzie to konieczne, zastosuj kilkudniową separację wobec kota-agresora, zamykając go w osobnym pomieszczeniu.
Pomóc może także Feliway dostępny w naszym sklepie. Naśladując naturalne kocie feromony policzkowe, sprawia, że kot postrzega otoczenie jako przyjazne i bezpieczne. Dzięki tym właściwościom Feliway może być wykorzystany do zapewnienia kotu komfortu w trudnych sytuacjach.