cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
19.11.2010 Autor: ASK

Daj kotu dom

Jeżeli rozważasz nabycie kota, nie planujesz zostać hodowcą i chcesz zrobić dobry uczynek, na pewno przez myśl przeszło Ci adoptowanie zwierzęcia ze schroniska.
Daj kotu dom

Niestety, ilu ludzi, tyle odmiennych zdań i wątpliwości dotyczących tego rozwiązania. Przeczytaj nasz poradnik, a dowiesz się, dlaczego warto zawitać
w progach azylu.

Skąd biorą się koty w schronisku?

Najczęściej są to zwierzęta znalezione, porzucone przez właścicieli, nad którymi nie ma kto sprawować opieki. Trafiają się też ofiary ludzkiej przemocy i bezmyślności – koty kalekie oraz te, które znudziły się dzieciom i zostały wyrzucone na ulicę.

Kiedyś do schroniska trafiały także odławiane dzikie koty. Obecnie odchodzi się od tego rozwiązania – wysterylizowane zwierzęta wypuszcza się w miejscu złapania, jeżeli jest tam ktoś, kto je dokarmia i w razie potrzeby zawozi do leczenia.

Czy koty w schronisku są zdrowe?

To najczęstsza wątpliwość osób, które myślą o adopcji bezdomnego kota. Należy pamiętać, że w schronisku zwierzęta są pod stałą opieką weterynaryjną. Trafiając tam przechodzą przez okres kwarantanny, podczas którego każda choroba (jeżeli zwierzę było czymś zarażone) da widoczne objawy. Poza tym każdego dnia koty oglądane są przez lekarza weterynarii, a jeśli coś jest nie tak, rozpoczyna się leczenie. Każdy kot jest szczepiony, odrobaczany i odpchlany, a także podlega kastracji/sterylizacji.

Czy wziąć kota ze schroniska to ryzyko?

Prawdą jest, że duża liczba zwierząt w jednym miejscu powoduje szybsze przenoszenie się chorób zakaźnych, ale równocześnie nad kotami cały czas jest nadzór lekarski. Dlatego adoptowanie kota za schroniska może być pewniejsze, niż wzięcie go od właściciela, który mógł ignorować oznaki choroby, nie leczył zwierzęcia lub zataił szczegóły stanu zdrowia kota.

Pamiętajmy także, to kot to żywy organizm, które stan może się zmienić w każdej chwili. Nikt nie daje gwarancji na zdrowie, nawet najlepszy lekarz. Dlatego należy przede wszystkim o pupila dbać i nie zwlekać z wizytą u weterynarza, jeżeli pojawiają się niepokojące objawy.

Przygotowanie kota do adopcji

Nie ma specjalnego postępowania weterynaryjnego przed adopcją, ponieważ koty są pod opieką lekarza przez cały czas. Jeśli zwierzę wymaga badań i wiadomo to w chwili wydania, lekarz o tym informuje i mówi kiedy oraz na jakich zasadach takie badanie można wykonać. Podstawowe badania można załatwiać przez schronisko.

Jeśli zwierzę wymaga konsultacji specjalisty lub jakiegoś nietypowego badania, można to załatwić prywatnie (odpłatnie) lub poprosić TOZ o sfinansowanie zabiegu, badania lub leczenia. Gdy kot nie zdążył być wykastrowany przed adopcją, można go wydać warunkowo, ale zabieg musi zostać wykonany w odpowiednim czasie. Ze szczegółowymi zasadami należy zapoznać się w konkretnym schronisku. Nie wykonuje się badań na życzenie, jeśli nie ma do tego wskazań. Dla kota to dodatkowy stres, a dla schroniska dodatkowe koszty.

Przygotowanie opiekuna do adopcji

Wzięcie kota to duża odpowiedzialność. Musisz mieć dobre warunki mieszkaniowe i przede wszystkim czas, aby się nowym przyjacielem zająć. Zakładamy jednak, że te rozważania masz już za sobą i decyzja została podjęta. W takim razie kup kocią wyprawkę: miski, kuwetę, legowisko, drapak, ewentualnie zabawki. No i oczywiście karmę.

W schronisku staw się z transporterem (klatką), dowodem osobistym i przede wszystkim z czasem, bo to nie zakup telewizora, ale adopcja żywej istoty. Musisz mieć czas, aby wybrać zwierzę dla siebie, dowiedzieć się wszystkiego o jego charakterze i wypełnić dokumenty adopcyjne.

Wybór kota

Wybierając kota warto zwrócić uwagę na czystość w pomieszczeniu. Jeżeli kociak jeszcze nie jest nauczony załatwiać potrzeb w kuwecie, będzie trzeba edukować go w domu. Starsze koty, które korzystają z kuwety, mają tę edukację już za sobą.

O charakterze kotów dowiesz się od obsługi schroniska. Jeżeli masz jasne oczekiwania co do usposobienia kota, poinformuj o tym na wstępie. Jeżeli bowiem chcesz „kota-przylepę”, a weźmiesz doświadczonego przez los samotnika, możecie być (i Ty, i kot) mocno rozczarowani.

Być może chcesz właśnie kota, który mocno zawiódł się na ludziach i teraz potrzebuje troskliwego, ale zachowującego dystans opiekuna. Takie zwierzęta też czekają na adopcję. A jeśli chcesz zrobić wyjątkowo dobry uczynek, weź kota niepełnosprawnego – indywidualna opieka da mu dużo więcej, niż pobyt w schronisku, gdzie lekarz ma na głowie kilkaset zwierząt, a dodatkowo osłabiony organizm może się czymś zarazić.


Kot w domu i co dalej?

Pierwsze dni kota w nowym domu mogą być trudne. Zestresowane zwierze może mieć biegunkę, nasilą się objawy chorobowe, zmniejszy się apetyt, nie będzie radośnie wskakiwać Ci na kolana. Musisz uzbroić się w cierpliwość i spędzić trochę czasu z pupilem, abyście się wzajemnie poznali. Nie wyciągaj go na siłę spod szafy, bo może Cię ugryźć i podrapać. Nie należy też się zrażać i wracać z kotem do schroniska. Dajcie sobie czas, a kot sam do Ciebie wyjdzie.

Jeżeli kot zachoruje podczas pierwszych dwóch tygodni po wyjściu ze schroniska, może być leczony za darmo przez lekarza schroniskowego. Nie należy lekceważyć niepokojących objawów chorobowych, zwłaszcza u kociaka. Wyobraź sobie, że masz w domu niemowlę – z nim też nie będziesz czekać tygodnia przed pójściem do lekarza. Może się okazać, że po tygodniu jest już za późno i zamiast radości będą łzy…

Płatności

Zwierzęta ze schroniska wydawane są właściwie bezpłatnie, choć mile widziany jest dobrowolny datek. Ludzie często dają do 50 zł, choć oczywiście może być i więcej. To znacznie mniej niż koszty szczepienia, odrobaczenia i sterylizacji w przypadku zakupu kota w innym miejscu.

Adopcja ze schroniska – za i przeciw

Plusy:

  • Jest to opcja niewątpliwie tańsza niż zakup rasowego kota. W większości schronisk mile widziany jest datek na rzecz zwierząt lub niewielka opłata.
  • Adoptując kota ze schroniska spełniasz dobry uczynek: kolejny zwierzak trafia w dobre ręce i zyskuje kochających właścicieli.
  • Odciążasz schronisko, które utrzymuje się w dużej mierze z datków dobrych ludzi.
  • Kot ze schroniska może być bardziej przytulny, wdzięczny i miły dla swoich właścicieli. Oczywiście nie jest to regułą.

Minusy:

Minusów w zasadzie brak. Musisz tylko wiedzieć, że większość kotów w schronisku to tzw. dachowce, raczej trudno znaleźć kota rasowego. Poza tym zwierzę bardziej doświadczone przez życie będzie potrzebowało więcej czasu na zaufanie człowiekowi. Musisz wykazać się cierpliwością i delikatnością.

Komentarze (1)
Igmu 15-10-2012 15:42:23
zgłoś do moderacji Miesiąc temu zaadoptowałam ze schroniska 3 i pół letnią kotkę o imieniu Dita, która w schronisku siedziała w klatce na króliki... Powiem jedno - była to najlepsza decyzja w moim życiu! kotka zawsze wita mnie przy drzwiach, wieczorami wskakuje na kolana i pięknie mruczy, a potem biega po całym domu i zaczepia mnie, żebym się z nią pobawiła. Jest kochana i w ogóle nie niszczy mebli, od razu załapała do czego służy drapak. No i uczy się prostych komend szybciej niż pies!
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Maine Coon

Pochodzenie rasy Maine Coon może stanowić doskonały scenariusz filmu detektywistycznego.
Więcej o tej rasie

Polub nas na Facebooku!

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego