cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Wychodzenie na zewnątrz
Zależy czym chcemy się kierować – dobrem kota czy własną wygodą. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Mamy dylemat czy kota wypuszczać i staramy się podjąć sensowną decyzję. Najważniejszą kwestią w tym procesie decyzyjnym powinna być kwestia GDZIE chcemy kota wypuszczać. Czy nie będzie to dla niego większym zagrożeniem niż korzyścią.
Wieś
Jeżeli mieszkamy na wsi, w domu z ogrodem, okolica jest spokojna i nie ma dużego ruchu na ulicach, obawy o bezpieczeństwo kota mogą być przesadzone. W takiej sytuacji wręcz grzechem byłoby trzymanie zwierzęcia w domu, a ciągłe pilnowanie czy wszystkie drzwi do ogrodu są zamknięte – bezsensownym tworzeniem sobie ograniczeń. Jeżeli my żyjemy blisko natury, ma do tego prawo również kot. A jeżeli wyjątkowo obawiamy się o jego bezpieczeństwo, zawsze można zamontować w ogrodzie tzw. „wolierę” lub „wybieg” – może to niezbyt adekwatne nazewnictwo, ale chodzi o wydzielenie i ogrodzenie siatką części ogródka, aby kot mógł spacerować po trawie i wylegiwać się na słońcu, ale zawsze pozostawał pod kontrolą.
Miasto (osiedle)
Sprawy mają się zupełnie inaczej gdy mieszkamy bloku. Wtedy nie ma zbyt dużej możliwości, aby kota wypuścić na łono natury, zostaje co najwyżej balkon. Pozwalanie kotu na samodzielne spacery po osiedlu raczej nie jest dobrym pomysłem. Zbyt dużo czyha na niego miejskich zagrożeń, dlatego lepiej pozostać przy kanapowym mruczku i nie wypychać kota w świat na siłę. Dlatego również balkon powinien być dobrze zabezpieczony (np. siatką), aby kot nie wypadł ani nie uciekł.
Dom na przedmieściach
Dość złudną sytuacją jest mieszkanie w domu na przedmieściach. Niby to już prawie wieś, ale jednak ruch na ulicach jest dość intensywny i samodzielnie spacerujący kot często staje się ofiarą wypadku. Dlatego też podmiejskie okolice są szczególnie zdradliwe – wydaje się, że kot może sam przebywać poza domem, a czai się tam na niego tyle niebezpieczeństw co w mieście. Wtedy najlepszym rozwiązaniem jest ogrodzony wybieg. Jeżeli nie możemy sobie a niego pozwolić, lepiej trzymać kota w domu, podobnie jak mieszkając w bloku.
Dlaczego w ogóle warto się nad tym zastanawiać? Czy domowy kot powinien wychodzić, czy nie?
ZALETY WYPUSZCZANIA KOTA:
- Umożliwiamy kotu kontakt z naturą,
- Możliwość polowania na gryzonie, świerszcze lub przynajmniej obserwacji ptaków to rozrywka fizyczna i intelektualna,
- Chronimy kota przed nadwagą i zapewniamy kondycję fizyczną, większą niż miałby siedząc w domu,
- Kot może podgryzać trawę, jeżeli ma na to ochotę,
- Kot może wygrzewać się na słońcu.
ZAGROŻENIA ZWIĄZANE Z WYCHODZENIEM:
- Kot może wpaść pod auto,
- Należy kota oznaczyć, na wypadek jakby się zgubił (obróżki średnio się sprawdzają w przypadku kotów, można pomyśleć o identyfikacji elektronicznej),
- Nie unikniemy kontaktu z innymi zwierzętami, trzeba więc pamiętać o szczepieniach i odrobaczaniu,
- Jeżeli nasz kot jest rasowy lub szczególnie ładny, ktoś może go sobie przywłaszczyć.
Biorąc pod uwagę miejsce zamieszkania, a także znając plusy i minusy związane z wychodzeniem kota na zewnątrz, łatwiej powinno być podjąć decyzję o wypuszczaniu kota na zewnątrz. Kot jest drapieżnikiem i nawet jeśli od zawsze żyje z ludźmi z czterech ścianach i wygląda na całkiem zadowolonego, poza domem omija go dużo kocich atrakcji, które na pewno uczyniłyby go jeszcze szczęśliwszym, a na pewno zdrowszym. Dlatego więc warto umożliwić swojemu zwierzakowi kontakt z naturą, oczywiście jeżeli zadbamy, aby to było bezpieczne.