Strona główna

Kot w podróży

Kot w podróży

Nie oznacza to wcale przymusu rozstania się ze swoim podopiecznym.

Opisywaliśmy już TUTAJ ak brzmią ustawy i rozporządzenia regulujące przemieszczanie się zwierząt domowych. Jednak nawet jeśli zadbasz o wszystkie potrzebne badania, szczepienie i zaświadczenia, musisz pomyśleć o najważniejszym – aby podróż była zarówno dla ciebie, jak i dla kota przyjemna i bezstresowa.

Podróż = stres

Niewątpliwie podróż jest dla większości kotów, może z kilkoma wyjątkami, bardzo stresująca. Wiąże się to przede wszystkim z tym, że koty przywiązują się do miejsca, w którym przebywają, a każde przemieszczenie się oznacza dla nich porzucenie tego, co dobrze znane i lubiane.

Powody kociego stresu:

• Niekomfortowe warunki podróży – Nawet jeśli przygotujesz dla swojego pupila najwygodniejszy transporter, jest to zawsze jednak tylko „klatka” do przewozu zwierzęcia, a nie wygodna kanapa. Kot w transporterze pozbawiony jest dostępu do swojej kuwety, misek z jedzeniem czy wodą. Zwłaszcza brak możliwości zaspokojenia potrzeb fizjologicznych jest przez zwierzę dotkliwie odczuwana. Jeśli załatwi się do transporterka może to zarówno oznaczać reakcję lękową, jak i to, że najzwyczajniej w świecie nie miało gdzie tego zrobić.
• Opuszczenie domu – Głośne dźwięki wydawane przez samochód, tłum ludzi na dworcu czy w pociągu, hałas, zgiełk i zamieszanie – to nie jest to, co koty lubią najbardziej. Nic dziwnego, że zdezorientowane zwierzę da wyraz swojemu niezadowoleniu głośnym miauczeniem.
• Złe skojarzenia – Jeśli zazwyczaj wychodzisz z kotem tylko do weterynarza, czego zwierzę ma prawo nie lubić, to nie dziw się, że będzie protestować także podczas wyjazdu do rodziny. Skojarzenia ma złe, więc głośno miauczy – skąd ma wiedzieć, że tym razem jedzie w inne miejsce?
• Częste podróże – Nawet jeśli sama podróż jest dla przyzwyczajonego kota bezstresowa, częsta zmiana miejsca może powodować duże problemy psychiczne. Jeżeli podróżujesz służbowo i co kilka miesięcy zmieniasz miejsce zamieszkania, a razem z tobą twój kot, mogą pojawić się problemy z ulubieńcem. Zdezorientowane zwierzę straci orientację, gdzie w ogóle się znajduje, co może objawiać się różnymi reakcjami lękowymi.

Przygotowania do podróży

• Wybierz środek transportu najbardziej bezstresowy dla kota – Jeżeli zauważasz, że w pociągu śpi grzecznie, a w aucie miauczy od momentu ruszenia do zaparkowania w miejscu docelowym, raczej wybierz pociąg.
• Do wyjazdu przygotowuj się spokojnie – Niektóre koty wyczuwają, że będą gdzieś jechać, więc profilaktycznie chowają się np. pod łóżkiem lub na szafie. Jeśli twój przyjaciel ma takie właśnie nawyki, musisz przygotować podstęp – złapać kota wcześniej i pozwolić mu przeczekać czas pakowania w pomieszczeniu, gdzie znasz wszystkie jego potencjalne kryjówki, lub też udawać, że wcale nigdzie nie jedziesz, a potem z zaskoczenia złapać kota do transportera. Oba sposoby są trudne, ale drugi jest zdecydowanie trudniejszy – możesz mieć wrażenie, że kot o wyjeździe wie wcześniej, niż zapadła o nim decyzja.
• Przygotuj stosowne wyposażenie – Na rynku dostępnych jest wiele pojemników do przewozu kotów, tzw. transporterów. Są to zazwyczaj plastikowe „kuferki”, z uchwytem do noszenia i kratką, przez którą kot może obserwować świat. Bardzo eleganckie są także wiklinowe kosze, ale zdecydowanie szybciej się niszczą (pod wpływem kocich pazurów lub gdy zwierzę ze stresu załatwi potrzebę fizjologiczną wewnątrz).

Podczas podróży

• Unikaj sytuacji stresowych, np. przeciskania się z transporterkiem przez głośny tłum, rzucania i kiwania klatką, podawania jej sobie z rąk do rąk. Pamiętaj, że wewnątrz jest żywe, zestresowane zwierzę!
• Miej ze sobą miseczkę na wodę, karmę, kuwetę z piaskiem – podczas przerw w podróży pozwól kotu z nich skorzystać.
• Zachowaj czujność, zwłaszcza gdy jest bardzo gorąco. Często podawaj wodę, aby zwierzę mogło zaspokoić pragnienie.
• Miej ze sobą szeleczki i smycz. Czasem zachodzi potrzeba „rozprostowania nóg”, gdy kot nie może już usiedzieć w ciasnym transporterze.
• Nie wypuszczaj kota w samochodzie. Jeśli już zachodzi taka potrzeba, to załóż mu szeleczki, smycz i pozwól wędrować po tylnych siedzeniach. Oczywiście jeśli to nie ty jesteś kierowcą! Puszczany luzem kot może wskoczyć kierowcy na ramiona, zawędrować pod pedał gazu, a stąd już blisko do tragedii.

Uwaga!

Na koniec rzecz, o której miłośnikom kotów z pewnością nie trzeba przypominać, ale ze względu na to, że ciągle słyszy się o ludzkiej bezmyślności, warto napisać. Nie wolno wysyłać zwierząt paczką, wozić w bagażniku, zostawiać zamkniętych w upale w samochodzie, nadawać w pudełku jako bagaż, aby podróżowały razem z bagażami! Wszystkie te sytuacje mogą w prosty sposób doprowadzić do tragedii!

A my zapraszamy do naszego sklepu, gdzie w świetnej cenie kupicie akcesoria niezbędne w podróży z kotem. Proponujemy: