cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
23.02.2011 Autor: ASK

Dzień Kota w Krakowie

Tagi: kultura
Kategoria: Kultura
Biorąc pod uwagę wiek osób przybyłych na obchody Dnia Kota w Krakowie, można stwierdzić, że te czworonożne stworzenia są ulubieńcami wyłącznie dorosłych ludzi, a zwłaszcza kobiet.
Dzień Kota w Krakowie

Zabrakło osób młodych, nie licząc kilku trzecioklasistów, którzy wraz z panią nauczycielką brali aktywny udział w licytacji. A szkoda, bo miłość do zwierząt powinna być wpajana już od najmłodszych lat…

Obchody Światowego Dnia Kota w Krakowie po raz kolejny organizowane były przez Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i Śródmiejski Ośrodek Kultury. Obecna była pani prezes krakowskiego TOZ-u – Jadwiga Osuchowa. Salę użyczyło Stowarzyszenie „U Siemachy”, na co dzień zajmujące się pomocą młodzieży, która potrzebuje wsparcia i opieki. Tym bardziej zaskakujący był fakt, że wychowankowie nie włączyli się w aktywną organizację przedsięwzięcia.

Dzień Kota, jak w poprzednich latach, miał formułę koncertu połączonego z licytacją. Jako pierwszy wystąpił Waldemar Kocoń, piosenkarz i autor piosenek, znany ze swojej miłości do zwierząt i działań na rzecz ich ochrony. Co ciekawe, poza tradycyjnymi kotami, pan Waldemar lubi koty… duże. Znany jest z tego, że hoduje serwale.

Po brawurowym występie Waldemara Koconia nastąpiła oczekiwana przez gości licytacja. Można było nabyć rzeźby, obrazy i zdjęcia, poszewki na poduszki oraz książki. Wszystko związane z kotami, chociaż zdarzył się i wyjątek – kolorowy jamnik. Rzeźbę nabyli wspomniani trzecioklasiści, deklarując, że ozdobi ich szkolną salę. Wśród obrazów można było znaleźć między innymi dzieła Bernadety Stępień („Rudy”, „Kot”), a wśród zdjęć fotografie Katarzyny Bielec (m.in. „Kot”).

Wśród obecnych osób zabrakło niestety ks. Andrzeja Augustyńskiego, założyciela Stowarzyszenia „U Siemachy”, który przekazał na rzecz aukcji swoją własną czapkę. Trzeba przyznać, że licytacja była emocjonująca, bo chętnych do nabycia kocich przedmiotów zebrało się wyjątkowo dużo. Ceny nierzadko sięgały kilkuset złotych. Dochód ze sprzedaży został przeznaczony na rzecz Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Kolejnym punktem programu był występ Alicji Tanew, krakowskiej poetki i kompozytorki, która w muzyczny sposób opowiedziała na swoim życiu z kotami. Następny wystąpił Krzysztof Cywnar, piosenkarz, którego miłość do kotów zaowocowała tytułem Kociarza Roku 2005. W Krakowie zaśpiewał swoje najbardziej znane utwory.

Najbardziej oczekiwanym gościem był Franciszek Klimek. Ten muzyk i poeta swoją ogromną miłość do kotów przelewa na papier pod postacią wierszy, często zabawnych i przewrotnych, ale także wzruszających i dających dużo do myślenia nad kocią dolą, nie zawsze lekką. Kocia poezja została wydana w kilku tomikach, m.in. „Ja w sprawie kota” i „Otulę cię ciepłym mruczeniem”, a sam autor uhonorowany tytułem Kociarza Roku 2006.

Koncert w siedzibie Stowarzyszenia „U Siemachy” to nie jedyne obchody Dnia Kota, które miały miejsce w Krakowie. Do szerszej publiczności dotarła z pewnością Galeria Krakowska, organizując koci weekend trochę wcześniej, bo 5 i 6 lutego. Pod hasłem obchodów Dnia Kota, w centrum handlowym zagościli hodowcy ze swoimi podopiecznymi, a na najmłodszych krakowian czekały liczne zabawy i konkursy. Przez cały weekend zbierano także pieniądze, które zostały przekazane na rzecz pomocy bezdomnym kotom.

Komentarze (0)
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Ocicat

Na początek krótka zagadka: Co to za kot? Ma sylwetkę smukłą niczym Syjam, ale Syjamem nie jest.
Więcej o tej rasie

Polub nas na Facebooku!

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego