cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
20.09.2011 Autor: M R

Koty animowane

Kategoria: Kultura
Być może psy, takie jak Szarik czy Cywil, a z importu Lassie są bohaterami i bohaterkami filmów fabularnych, koty za to królują i błyszczą we wszelkiego rodzaju animacjach.
Koty animowane

Pierwszy animowany kot urodził się w 1922 roku w wytwórni MGM. Był to czarno -biały elegancik o dźwięcznym imieniu Felix. Jego zabawne przygody biły ówczesne rekordy oglądalności, a swoją popularnością dorównywał wielkim gwiazdom Hollywood. Niestety, nadeszły dla niego złe czasy, kiedy na ekrany trafiła mysz zwana Mickey. Pałeczkę od Felixa przejął niejaki kot Tom, któremu nie dawała się złapać sprytna mysz o imieniu Jerry. Ktoś kiedyś określił tę kreskówkę mianem utopijnego spełnienia marzeń każdej myszy.

W 1947 na świat przyszedł niezwykły, bo sepleniący kocur o imieniu Sylwester. Jego antagonistą był tym razem mały słodki kanarek o imieniu Tweety. Któż z nas nie kojarzy tekstu „czy ja tu widziałem jakiegoś kotecka?”. Sylwester, podobnie jak Tom, nigdy nie spełnił swojego marzenia, którym w jego przypadku była kanapka z kanarkiem. Jakby tego było mało, biedny Sylwester musiał wychowywać swojego przemądrzałego syna Juniora i dogonić, właściwie próbować najszybszą mysz świata znaną pod artystycznym pseudonimem Speedy Gonzales. A do tego wszystkiego musiał jeszcze unikać zalotów skunksa, który kiedyś omyłkowo wziął go za powabną skunksią damę i za nic nie chce dać sobie wytłumaczyć, że to pomyłka.

Oprócz kotów domowych, animatorzy postanowili zająć się światem dzikich zwierząt. I oto w latach 60-tych ubiegłego stulecia na ekranach pojawiła się pantera. Różowa Pantera. Prawda, że każdy, kto przeczytał te słowa, natychmiast zanucił sobie temat przewodni autorstwa Henry`ego Manciniego z tego filmu? Możemy nie pamiętać samych przygód, ale tej melodii raczej nie zapomnimy.

Nieco demoralizatorski wpływ na dzieci mogły mieć koty z filmu „Top Cat”, opowiadającego dzieje kociego gangu ulicznego. Jednak zawsze wszystko kończyło się zgodnie z prawem.

Kot Jinx, tak jak i jego poprzednicy Tom i Sylwester również nie miał łatwego życia. Ten dla odmiany musiał zmagać się z łajdacką dwójka myszek o wdzięcznych imionach Pixie i Dixie. Oczywiście próby ich upolowania spalały na panewce.

Również w pełnometrażowych filmach animowanych kotów nie mogło zabraknąć. Najbardziej znanym filmem jest chyba „Król Lew”, opowiadający historię małego Simby od czasów dzieciństwa do osiągnięcia wieku dojrzałego i stania się królem wszystkich zwierząt. Postać ta została świetnie sparodiowana w filmie „Madagaskar”. Kolejnym znanym filmem pełnometrażowym poświeconym kotom, dla odmiany domowym, była „Kocia arystokracja”. Jednym z głównych bohaterów „Epoki lodowcowej” jest tygrysa szablozębny o imieniu Diego.

Bardzo ważnych dla fabuły, choć niekoniecznie pierwszoplanowych, kocich postaci jest oczywiście znacznie więcej, jak chociażby przebiegły Gideon w „Pinokiu”, demoniczny Lucyfer w „Kopciuszku”, tygrys Shere Khan i pantera Bagheera w „Księdze dżungli”, czy też okrutny lampart-zabójca Sabor w „Tarzanie”. Koty grały również role drugoplanowe w typowo psich filmach, takich jak „Zakochany kundel” albo „Sto jeden dalmatyńczyków”.

Chyba najszczęśliwszym animowanym kotem, który miał mało wymagającego właściciela, zresztą po dogłębnym i dokładnym wyjaśnieniu spełniającym wszystkie zachcianki swojego podopiecznego, jest kot Garfield. Jedynym marzeniem tego, hm, eufemistycznie nazwijmy go dorodnego kota była miska pełna przysmaków i święty spokój. Czyli, co tu ukrywać, stan, który w końcu potrafił osiągnąć, pomimo piętrzących się przeszkód.

Niewątpliwie najbardziej rozpoznawalnym kotem XXI wieku jest, oczywiście oprócz cudownie leniwego Garfielda, przebiegły, mądry, szarmancki i o jakże cudownym, uroczym i niewinnym spojrzeniu kot w butach z filmu „Shrek”, w polskiej wersji znany jako Puszek Okruszek. Jego wzrok topił wszystkim serca, a spryt ratował z opresji jego przyjaciół Osła i Shreka.

Z polskiego podwórka najbardziej znany jest młody kot Filemon i jego starszy doświadczony i bardzo leniwy przyjaciel, czy też opiekun – kot Bonifacy. Z dzieciństwa pamiętam jeszcze kreskówkę, niestety nie pamiętam, z jakiego kraju, pod tytułem „Pies i Kot”, w której bohaterowie wiedli niezbyt udane sąsiedzkie życie, ale jak przyszło co do czego, jeden za drugiego dałby sobie odciąć ogon.

Trudno wymienić wszystkie kocie postacie mające swoje miejsce w animowanym gwiazdozbiorze. Najważniejsze jest jednak to, że święcą one tam jak najbardziej zasłużone triumfy. Znacie jeszcze jakieś koty z bajek?

Komentarze (2)
nitka 03-06-2012 22:32:20
zgłoś do moderacji Oczywiście Simon's Cat :) W "Alicji w krainie czarów" również był kot :)
Lilo 21-09-2011 11:30:10
zgłoś do moderacji Kocie animacje to naprawdę wdzięczny temat:)
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Kot birmański

Dzisiaj zajmiemy się kotem, który jest zarówno święty, jak i świecki. Kotem, za którym podąża niezwykła legenda tybetańskiego klasztoru.
Więcej o tej rasie

Polub nas na Facebooku!

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego