cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Koty i bogowie, a dokładniej boginie
Egipcjanie otaczają pewne zwierzęta czcią szczególną i nie tylko za ich życia, ale również po śmierci, zwłaszcza koty. (…) Dla każdego gatunku wyznaczają działki ziemi, z których dochody idą na wyżywienie zwierząt i opiekę nad nimi. (…) Gdy święte zwierzę umiera, owijają je w delikatne płótno lniane, płacząc biją się po piersi i zanoszą padlinę do miejsc balsamowania. Tam namaszczają je olejkiem cedrowym i innymi pachnidłami, które służą do konserwacji zwłok, potem zaś układają w sarkofagu. Jeśli ktoś umyślnie zabije takie święte zwierzę, winien jest śmierci, chyba że chodzi o kota albo ibisa, w takim bowiem wypadku musi umrzeć niezależnie od tego, czy zabił z rozmysłu, czy też przypadkowo. Tłum znęca się nad sprawcą straszliwie. A dzieje się to często bez wyroku sądowego. Obawa przed karą jest tak wielka, że każdy, kto dostrzeże zwierzę zdechłe, już z daleka staje, krzyczy i zapewnia wśród jęków: Znalazłem je martwe!
Koty w Egipcie hodowane były w świątyni Bastet, gdzie miały strzec, aby nikt nie przedostał się ze świata zmarłych do świata żywych. Ich patronkę przedstawiano jako kobietę z kocią głową. Córka boga słońca Re, bogini płodności i miłości, zabawy, radości, opiekunka ogniska domowego występowała również pod postacią kotki domowej. Jednak zanim Bastet się „ucywilizowała”, kojarzono ją z wojowniczą lwicą pustyni, boginią wojny, zemsty i chorób – Sechmet.
Sechmet prezentowano jako stojącą lub siedzącą na tronie kobietę z głową lwicy. Nosiła na głowie dysk słoneczny ozdobiony okazałym wężem ureuszem i trzymała w ręku znak życia Anch. Jej jedynym strojem była długa, sięgająca kostek, obcisła suknia bez rękawów, szeroki naszyjnik i bransolety.
Przemiana lwicy w łagodną kotkę nastąpiła dzięki bogowi księżyca Thoth. Widząc, że Sechmet wpadła w szał i niszczyła wszystko, co wpadło jej w łapy, Thoth zabarwił Nil na czerwono winem, by ta myślała, że to krew, i w ten sposób ją upił i uspokoił, zmieniając w pokorną kotkę Bastet.
W mitologii Wikingów boginią lubiącą koty była Freja – córka Njorda boga morza, siostra Frejra, boga płodności – bogini miłości, urodzaju, płodności urodzin i śmierci. Według podań charakteryzowała się nieziemską pięknością – każdy, kto na nią spojrzał, ulegał jej czarowi. Zajmowała się magią i czarami, pomagała bogom przygotowywać magiczne talizmany i eliksiry. Podobnie jak jej mąż Odyn, była wojowniczką i kochała walkę. Wybranych przez siebie poległych wojowników zabierała do swojego pałacu Sessrumir, a nie Walhalli Odyna. Czasami ubierała się w sokolą skórę. Jej zwierzęcy towarzysz – dzik Hildisvini o złotej sierści – był symbolem wojny. Freja miała rydwan ciągnięty przez dwa białe lub czarne koty.
W rzymskiej mitologii Diana, aby odstraszyć gigantów, przybrała postać kota. Ta bogini łowów, lasów, gór, księżyca i płodności, córka Jowisza i Latony, siostra Apollina, przedstawiana była przez poetów jako kobieta z trzema głowami – konia, niewiasty i psa (czasem byka, psa i lwa). Wieczna dziewica, patronka Amazonek, najczęściej ubrana była w luźny strój do polowań z nieodłącznym łukiem i strzałami. Utożsamiano ją z grecką Artemidą.
A dziś dawni bogowie zamieszkali w naszych domach…