cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
09.08.2012 Autor: Ela Grabarczyk-Ponimasz

Hybrydy kota domowego

Kategoria: Genetyka
Część pierwsza – mieszańce naturalne
Kot rdzawy. Fot. wikicommons Kot rdzawy. Fot. wikicommons

Tyglew, lygrys, leopon, jaglion – te egzotycznie brzmiące słowa są nazwami kotów, będącymi międzygatunkowymi krzyżówkami między przedstawicielami różnych gatunków kotowatych. Tyglew to potomek lwicy i tygrysa, lygrys – tygrysicy i lwa, leopon – lwicy i lamparta, jaglion – lwicy i jaguara.

O tym, że duże koty można ze sobą kojarzyć, wiedziano już w starożytności, pisał o tym także Karol Darwin. Hybrydy dużych kotów raczej nie zdarzają się w warunkach naturalnych i są efektem przypadkowego lub równie często celowego kojarzenia zwierząt żyjących w niewoli: w prywatnych fermach, ogrodach zoologicznych, a także w centrach badawczych, gdzie wykorzystywano je jako obiekty badań. Stamtąd często trafiały do cyrków lub jako egzotyczne maskotki do prywatnych kolekcji, gdzie wciąż są jeszcze rozmnażane, mimo licznych kontrowersji związanych z etyką takich zabiegów hodowlanych i nawoływaniem do zachowania czystych genetycznie linii hodowlanych.

O hybrydach dużych kotowatych już pisaliśmy. Dziś zajmiemy się kocimi hybrydami pochodzącymi od zwykłego kota domowego. Kot domowy zawsze krzyżował się ze swoimi dzikimi krewniakami, a od połowy ubiegłego wieku hodowcy w wyniku celowych zabiegów hodowlanych dążyli do planowanego tworzenia nowych kocich ras, będących krzyżówkami kotów domowych z przedstawicielami innych gatunków kotowatych.

Bastardy, mieszańce, hybrydy

W języku polskim nie ma ładnego określenia na zwierzęta pochodzące z międzygatunkowych krzyżówek. Bastardy kojarzą się dość negatywnie, a mieszańcami nazywa się często wielorasowe kundelki. Najbardziej neutralnie brzmi naukowy termin hybrydy, oznaczający zwierzę lub roślinę powstałe ze skrzyżowania organizmów rodzicielskich genetycznie różnych: należących do innych ras, gatunków, a czasem nawet rodzajów. Na skutek kojarzenia osobników w ramach jednego gatunku (na przykład między rasami czy podgatunkami) przychodzą na świat hybrydy wewnątrzgatunkowe, natomiast podczas krzyżowania osobników zaliczanych do różnych gatunków lub rodzajów hybrydy międzygatunkowe i międzyrodzajowe.

Metody hodowlane wykorzystujące hybrydyzację wykorzystywano już w czasach starożytnych, kiedy tylko powstało rolnictwo, a człowiek zaczął hodować zwierzęta. Powstawały w ten sposób nowe odmiany roślin uprawnych i zwierząt hodowlanych. Szybko zauważono, że mieszańce są często bardziej odporne na choroby i pasożyty,  większe, bardziej wytrzymałe lub wydajniejsze niż ich rodzice. Zjawisko to biolodzy nazywają heterozją mieszańcową. Mogą to zaobserwować osoby, które mają w domu zwykłego dachowca i rodowodowego kota. Zwykłe mruczki zazwyczaj rzadziej chorują niż czyste genetycznie rasowe piękności.

Specyfika kocich chromosomów

Oczywiście w naturze duże koty nie krzyżują się ze sobą ani tym bardziej z przedstawicielami mniejszych kotowatych (chociażby ze względu na różnicę rozmiarów), ale teoretycznie pod względem genetycznym nie byłoby z tym większych trudności. Współcześnie na świecie żyje 37 gatunków kotów, a wszystkie (poza kilkoma wyjątkami, o których też napiszemy) mają tyle samo chromosomów: 38 (19 par). Dzięki temu nie ma problemu z prawidłowym tworzeniem komórek jajowych w procesie mejozy, a żeńskie potomstwo pochodzące z takich krzyżówek zazwyczaj jest płodne, co skwapliwie wykorzystywano podczas rozmaitych programów hodowlanych. Skorzystały z tego także same małe koty mieszając się ze sobą w warunkach naturalnych.

Naturalne hybrydy

Specyfika kociego DNA (tyle samo chromosomów u różnych gatunków) sprzyjała powstawaniu naturalnych hybryd. Od początku istnienia koty domowe łatwo i często mieszały się z dzikimi krewniakami, niejednokrotnie przyczyniając się wręcz do zagrożenia dzikich gatunków. Przykładem naturalnej hybrydy z naszego własnego podwórka są mieszańce kotów domowych ze żbikiem. Żbiki są rzadkim gatunkiem, a krzyżowanie z domowymi kotami dodatkowo rozrzedza ich skąpą pulę genetyczną. Niektórzy badacze uważają wręcz, że w europejskich lasach nie ma już prawdziwych żbików, gdyż zostały całkowicie wyparte przez żbikoty – praktycznie nie do odróżnienia od dzikich przodków i nieco większe od domowych burasów. Międzygatunkowe amory zagrażają także innym gatunkom dzikich kotów. W celu ochrony niezwykle rzadkiego kota z Iriomote (endemiczny gatunek żyjący jedynie na japońskiej wyspie Iriomote, szacuje się, że żyje jeszcze zaledwie 100 osobników!) rozważano nawet eksterminację tamtejszej populacji kotów domowych, które chętnie krzyżują się ze swoimi znajdującymi się na wymarciu kuzynami. W Indiach spotyka się naturalne mieszańce z kotem rdzawym (Prionailurus rubiginosus), również uznanym za gatunek zagrożony. Niewykluczone, że rasa Ussuri (nazwa pochodzi od rzeki płynącej przez Chiny i Azję), którą zaprezentowano tylko raz na wystawie w Moskwie pod koniec ubiegłego wieku, również składa się z potomków mieszańców zdziczałych kotów domowych i żyjącej tam odmiany dzikich kotów bengalskich, ale ponieważ słuch o rasie zaginął, są to jedynie domysły.

W kolejnym artykule przestawimy rasy kotów, które powstały w wyniku celowych zabiegów hodowlanych, podczas których koty domowe krzyżowano z przedstawicielami dzikich gatunków kotów. Z dużym powodzeniem.

Komentarze (1)
Rysiu-BasiaNowak Chorzów 28-08-2012 13:35:37
zgłoś do moderacji Ja mam Żbikota, jest cudownym zwierzęciem, łagodny i kochający swooje ludzkie stado
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Sokoke

W dzisiejszym odcinku naszej wędrówki "z komputerem wśród kotów” udamy się w egzotyczne, dzikie i wieczne zielone tereny lasów deszczowych Afryki.
Więcej o tej rasie

Polub nas na Facebooku!

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego