Strona główna

Podstawy fotografii kotów – przysłona

Fot. Ewelina Lesik

Zgodnie z zapowiedzią rozpoczynamy dzisiaj pracę z manualnym ustawianiem wartości w aparacie. Na początek zajmiemy się trybem priorytetu przysłony. Wybranie tego trybu w lustrzankach najczęściej dokonujemy poprzez zmianę pokrętła z trybami aparatu. Jeśli nie masz takiej możliwość spróbuj odnaleźć tę opcję w ustawieniach aparatu korzystając z instrukcji obsługi.

Mała wartość przysłony, taka jak np. f/1.8 jest idealna do podkreślania szczegółów w zdjęciu. Na fotografii ustawiłam przysłonę f/1.8, aby wyróżnić oko kota. Fot. Ewelina Lesik

Przysłona

Najprościej mówiąc to otwór znajdujący się w obiektywie, którego wielkość możemy zmieniać. Wielkość otworu pozwala nam na kontrolowanie głębi ostrości oraz ilości światła padającego na matrycę. Wartość przysłony podawana jest w formie f/1.4, f/2, f/2.8 itd. Największymi wartościami najczęściej są f/22 lub f/32. Im większa jest wartość przysłony tym większa głębia ostrości. Wówczas sam otwór staje się mniejszy, dlatego potrzebujesz więcej światła, aby uniknąć niedoświetlenia zdjęcia.

Przysłony rzędu f/1.4, f/2 dla mnie świetnie nadają się do portretów. Dokładnie wymierzam ostrość na oko kota (to bardzo ważne ponieważ mały błąd spowoduje, że kot może stać się nieostry) wcześniej oczywiście ustawiam przysłonę i wykonuję zdjęcie. Otrzymuję fotografię gdzie tło staje się rozmyte, natomiast sam model jest dobrze wyeksponowany.

Przysłona a obiektyw

Najniższą wartość przysłony w lustrzankach określa nam obiektyw. Wartość przysłony podawana w nazwach obiektywów to najniższa możliwa przysłona, którą możemy ustawić (nazywana jest jasnością obiektywu).

Wskazówka. Jeśli nasz model jest bardzo ruchliwy musisz uważać z ustawianiem niskich wartości przysłony, ponieważ kot może bardzo szybko uciec Ci z wcześniej ustawionego zakresu ostrości, tym bardziej jeśli ma tendencję do ruchu w stronę aparatu. Wtedy spróbuj ustawić wyższe wartości przysłony np. f/5.6.

Wartość przysłony na zdjęciu wynosi f/5.6, zwróć uwagę, że zakres ostrości jest większy i widzimy również więcej szczegółów w otoczeniu. Fot. Ewelina Lesik