cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Sławni wielbiciele kotów
Krystyna Sienkiewicz, aktorka i wielka miłośniczka zwierząt, tak opisała różnicę między psem a kotem: „Pies myśli o swoim opiekunie: dba o mnie, karmi mnie, wychodzi ze mną na spacer, bawi się ze mną – jest bogiem. A kot: dba o mnie, karmi mnie, wychodzi ze mną na spacer, bawi się ze mną – jestem bogiem!” .
I patrząc na to, jak sławni tego świata traktowali swoich pupili, trudno się z myśleniem kota nie zgodzić.
Oto garść przykładów:
- Raymond Chandler – amerykański twórca kryminałów traktował swoją kotkę perską jak „osobistą sekretarkę”.
- Dantes – XVIII wieczny francuski poeta miał kotkę, która trzymała mu w łapkach świecę, kiedy ten pracował. Dzięki takim wyczynom kotka stała się sławna w całym świecie i opisywał ją nawet warszawski Monitor z 1797 roku.
- Karol Dickens – miał kotkę, która potrafiła wyczuć zmęczenie swojego opiekuna i łapką gasiła świecę, kiedy ten kończył pracę. Od początku była kotem literackim, ponieważ przyszła na świat w pracowni pisarza.
- Thomas Stearns Eliot – brytyjski poeta i dramaturg. Został nagrodzony literacką nagrodą Nobla. Przeszedł do historii jako twórca wierszy, które do dziś są śpiewane w musicalu „Koty”.
- Jurij Gagarin – dwa razy w tygodniu sprowadzał samolotem specjalną karmę z Paryża dla swego ulubionego persa.
- Ernest Hemingway – zakupił krowę, aby mieć mleko dla swych 40 kotów. Tym najukochańszym pozwalał jeść przy stole.
- Freddie Mercury - często się pokazywał w kurtce, na której były uwiecznione wszystkie jego koty. Miał kilkoro ulubieńców, rozpieszczał je do niemożliwości, a kocicy imieniem Delilah poświęcił nawet piosenkę (na ostatniej płycie „Innuendo”, 1991).
- Wolgfang Amadeusz Mozart – hodowca psów i kotów.
- Edgar Allan Poe – autor mrocznych opowiadań, często przedstawiał koty jako zwierzęta złowrogie. Muzą zbioru opowiadań „Czarny kot” była kotka pisarza, Catarina.
- Kardynał Richelieu – do tego stopnia kochał swoich 14 kotów, że w testamencie zapisał im dużą część majątku.
- Leonardo da Vinci – powiadał, że nawet najmniejszy kot jest arcydziełem.
Miłośnikami kotów byli również: car Rosji Piotr Wielki, Abraham Lincoln i Jerzy Waszyngton, Włodzimierz Lenin, Marcin Luter, Maurycy Ravel. Za to kotów bał się… wielki wódz Napoleon.