cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Skutki biernego palenia papierosów część 1/8
Trując siebie, trujesz kota!
Ludzie przyzwyczaili się do myśli, że się trują, ale wciąż nie doceniają skali zgubnych konsekwencji swojego nałogu i racjonalizują skutki uzależnienia. Dyskusja jaka rozpętała się w Europie przy okazji wprowadzania zakazu palenia papierosów w miejscach publicznych dowiodła, jak duży jest trud, z jakim przebija się do świadomości palaczy informacja, że palenie tytoniu szkodzi nie tylko im samym, ale wszystkim w pobliżu. Co więcej, że bierne palenie jest bardzo niebezpieczne i jest przyczyną tysięcy zgonów na całym świecie.
Jeśli palacze są średnio zainteresowani niebezpieczeństwem, jakie ich nałóg sprowadza na nich samych czy na innych ludzi, czy będą się przejmowali losem zwierząt domowych, które z powodu papierosów zapadają na ciężkie choroby i umierają? A fakty są takie, że z powodu biernego palenia coraz więcej czworonożnych członków chorób musi się borykać z chorobami nowotworowymi, astmą czy alergiami.
Tradycja palenia ma w naszym kręgu kulturowym sporą tradycję. Próby ograniczenia możliwości spalenia papierosów są traktowane jak zamach na wolność obywatelską, podczas gdy prawo do czystego powietrza jest wyśmiewane.
Papierosy – krótka historia długiej kariery
Palenie i żucie tytoniu było popularne w Ameryce Południowej już kilka tysięcy lat temu. Początkowo tytoń był wykorzystywany podczas rytuałów religijnych, potem dla celów medycznych, umocnienia więzi społecznych i przypieczętowywania umów.
Do Europy dotarł dzięki wyprawom Krzysztofa Kolumba. Nazwa „nikotyna” pochodzi od nazwiska ambasadora Francji w Portugalii. Jean Nicot założył plantację tytoniu i popularyzował jego używanie. Namiętnie paliła arystokracja oraz żołnierze. Do Polski tytoń trafił z Turcji już pod koniec XVI-ego wieku. Bardzo popularna była tabaka.
Dosyć wcześnie odkryto zgubne skutki palenia, a papież Innocenty X w 1650 r. nałożył ekskomunikę na katolików używających tytoniu. Nie przeszkodziło to w coraz większej popularności palenia – papierosy stawały się coraz bardziej znane. W 1853 roku w Hawanie powstała pierwsza fabryka papierosów. Rewolucyjne było wymyślenie specjalnej maszynki, która pakowała ścinki tytoniu w papier. Papieros stał się symbolem łamania mieszczańskich reguł i wyzwolenia wśród feministek. Na początku XX wieku papierosy były już w powszechnym użyciu.
W tej chwili na świecie pali ponad miliarda ludzi obojga płci, co czyni branżę tytoniową niesłychanie dochodową. Każdego roku z powodu chorób wywołanych paleniem tytoniu umierają setki tysięcy ludzi – co 10 sekund umiera jeden palacz.
Co się kryje w dymie papierosowym?
Nikotynizm to jedno z najcięższych uzależnień, porównywalne z alkoholizmem i narkomanią. Setki milionów ludzi na świecie pali, mimo że ich organizm sygnalizuje, że źle się z nim dzieje. O tym jaka jest potęga nałogu świadczą sytuacje, w których pacjent po skomplikowanej operacji serca natychmiast po tym, gdy może sam stanąć na nogi, jako cel wyznacza sobie „wymknięcie się” na nielegalnego ”dymka”. Palacz minimalizuje skutki swego nałogu i pali przy dziecku czy domowym ulubieńcu, cjociaż wie, że truje siebie, dziecko i kota.
Dlaczego palenie jest aż tak szkodliwe? Papierosy zawierają znaczną część tablicy Mendelejewa, dodatkowo pod wpływem temperatury tworzą się nowe toksyczne substancje. Dym papierosowy zawiera ok. 5000 związków chemicznych, w tym kilkadziesiąt, które działają wybitnie rakotwórczo.
Zazwyczaj mówi się przede wszystkim o nikotynie, bowiem to głównie ona jest odpowiedzialna za uzależniające działanie papierosów. Ten alkaloid zwiększa ciśnienie krwi, przyspiesza pracę serca i jest odpowiedzialny za zaburzenia jego rytmu, przyspiesza oddech, w zależności od dawki przyspiesza bądź spowalnia perystaltykę jelit, wpływa na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego wywołując uspokojenie albo pobudzenie w zależności od swego stężenia, sprzyja niekontrolowanemu rozrostowi komórek. Nikotyna w małych dawkach działa stymulująco, ale w większych jest bardzo niebezpieczna, zatrucie nią może prowadzić do śmierci. Tak naprawdę ilość nikotyny potrzebna, by zabić człowieka to odpowiednik jej stężenia w jednym papierosie, tylko należałby ją podać dożylnie. Palenie dostarcza tylko jej część. Jest niebezpieczna nawet drogą pokarmową – nikotyna z dwóch opakowaniach papierosów zjedzonych przez szczeniaka może być z dużym prawdopodobieństwem śmiertelnym dla niego posiłkiem. Łagodniejsze przedawkowanie nikotyny to uczucie zmęczenia, światłowstręt, biegunki i wymioty.
W trującym areozolu powstającym w wyniku palenia papierosów możemy znaleźć oprócz nikotyny i kancerogennie działających ciał smolistych między innymi tlenek węgla, który sprawia, że nawet 1/6 hemoglobiny we krwi przestaje być zdolna do transportu tlenu. Sprzyja to rozwojowi miażdżycy i zakrzepicy, ponieważ zwiększa się agregacja płytek krwi. W dymie jest rakotwórczy benzopiren, chlorek winylu, toluidyna, uretan, a nawet radioaktywny polon i kadm. Niektóre źródła podają, że osoba paląca 1,5 paczki dziennie w ciągu 12 miesięcy napromienia się tak, jakby zrobiła sobie 300 zdjęć RTG.
Dużą część dymu stanowią także substancje które podrażniają i niszczą nabłonek układu oddechowego – m. in. fenol, .krezol, uaktywniający działanie nikotyny składnik nawozów mineralnych – amoniak czy aldehyd octowy. Część z tych substancji zwęża oskrzela wywołując tak znane u uzależnionych od nikotyny ataki kaszlu. Inne powodują nadmierne zaleganie śluzu, co może prowadzić do niewydolność oskrzeli.
Palacze z każdym zaciągnięciem się papierosem aplikują sobie porcję acetonu – znanego wszystkim rozpuszczalnika,cyjanowodoru, DDT, formaldehydu i metanolu, butanu i formaldehydu oraz silnie trujący arsen, używany jako trutka na szczury.
Żeby papieros „smakował” i w odpowiednim tempie się spalał jest nafaszerowany odpowiednią chemią – licznymi środkami aromatyzującymi i konserwującymi.
Substancje zwarte w dymie papierosowym są wszechstronnie trujące, bowiem mają szkodliwe działanie na różnych poziomie – uszkadzają DNA, wpływają stymulująco na rozwój nowotworów i uszkadzają płód oraz wchłaniają się w bardzo zróżnicowany sposób – jedne miejscowo, jak na przykład przez ślinę w jamie ustnej, potem połykaną, a zatem poprzez układ pokarmowy, inne drogą oddechową – poprzez śluzówkę górnych dróg oddechowych oraz pęcherzyki płucne - trafiają do krwiobiegu, za pośrednictwem którego są roznoszone po całym organizmie, w tym do mózgu, gdzie rozpoczynają swoje niszczycielskie działanie. Najczęściej w kontekście palenia myśli się o płucach, ale cierpi także trzustka, pęcherz moczowy, narządy rodne czy wzrok (np. „zespół suchego oka”). Bardzo starzeje się skóra i niszczą zęby.
Skutki palenia u ludzi
Najczęstszymi skutkami palenia tytoniu u ludzi są rak płuca, choroba zaporowa płuc, przewlekły nieżyt oskrzeli oraz inne przewlekłe choroby układu oddechowego,oraz choroby układu sercowo-naczyniowego (krążenia). Inne częste choroby nowotworowe to rak jelita grubego i odbytu, a także pęcherza moczowego, nerki i trzustki. Sprzyja rozwojowi raka wargi, języka, jamy ustnej, przełyku i krtani. Palenie jest najczęstszą przyczyną choroby niedokrwiennej serca i zawału mięśnia sercowego. Jest odpowiedzialne za nadciśnienie tętnicze i udary mózgu, wrzody powstające w obrębie żołądka i dwunastnicy. Zwiększa także ryzyko zachorowania na osteoporozę i zaostrza jej przebieg oraz obniża płodność. Ma też wpływ na spadek libido. Palenie przez matkę w ciąży ma negatywny wpływ na dziecko, a ono samo jest narażone nie tylko na niską wagę urodzeniową czy wady urodzeniowe, ale także na śmierć łóżeczkową. Toksyny są również przekazywane podczas karmienia piersią.
Niestety, znaczna część toksyn z tzw. bocznego strumienia dymu trafia do płuc
niepalących ludzi i zwierząt. Okazuje się, że są to jeszcze bardziej niebezpieczne substancje niż te, które dobrowolnie serwuje sobie nikotynowy nałogowiec, bezpośrednio przykładając papierosa
do ust.
Chociaż zgubne skutki palenia papierosów są znane wszystkim palaczom, to większość jest lojalna wobec używki. Nie odstraszają ani koszty zdrowotne – a statystyki wyraźnie mówią, że co drugi palacz umiera z powodu chorób odtytoniowych, ani finansowe – za „przepalone” pieniądze niejeden nikotynowiec mógłby kupić wysokiej klasy samochód czy nawet mieszkanie.
Podobnie nie wzruszają palaczy informacje o konsekwencjach biernego palenia u osób, które same nie palą, a także u najbardziej bezbronnych – naszych braciach mniejszych, w tym szczególnie wrażliwych na nikotynę kotów.
Literatura:
www.articles.cnn.com, www.ash.org.uk, www.aspca.org, www.decydent.pl, www.ehow.com, www.examiner.com, www.kampaniespoleczne.pl, www.medycyna.linia.pl, www.petcancercenter.org, www.petmd.com, www.petplace.com, www.petsurgery.com, www.punktzdrowia.pl, www.rzucpalenie.edu.pl, www.stopbiernemupaleniu.pl, www.thedailycat.com, www.vet4petz.com,www.vetcontact.com, www.veterinarymedicine.dvm360.com, www.veterinarypartner.com, www.weterynaria.pl, www.wikipedia.pl, www.zdrowie.gazeta.pl