cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
02.02.2012

Kamica układu moczowego cz.1

Kategoria: Choroby
Kamica układu moczowego to choroba dotykająca nie tylko ludzi, ale bardzo często zwierzęta towarzyszące - koty i psy.
Rentgen kota

Obok stanów zapalnych o podłożu idiopatycznym i infekcyjnym jest najczęściej występująca patologią układu moczowego u kotów. Często schorzenia te występują równolegle sprawiając, że objawy kliniczne dają niejednoznaczny obraz i utrudniając rozpoznanie. Kamica jest jednym z czynników wywołujących SUK i jednocześnie jedną z najczęstszych postaci syndromu urologicznego u kotów. Chorują na nią koty obu płci (z minimalną przewagą samców), zarówno nie kastrowane jak i kastrowane. Kamica dotyka koty w każdym wieku, najczęściej jednak w przedziale wiekowym od 2 do 7 lat.

Układ moczowy kota składa się z dwóch nerek, dwóch par moczowodów, pęcherza moczowego i cewki moczowej. U kocurów cewka moczowa przechodzi przez kość prącia (os penis). Choroba charakteryzuje się powstawaniem kryształów i kamieni (lite złogi), które przemieszczają się moczowodem w kierunku pęcherza powodując ból i trudności z oddawaniem moczu. U kotów inaczej niż u ludzi najczęstsza jest kamica pęcherza moczowego, kamica nerkowa występuje rzadziej. Niektóre rasy mają wrodzone predyspozycje do zachorowania na kamicę, np. krótkowłose koty domowe i brytyjskie, maine coon i charteux, inne mniejsze (rozmaite badania w różnych krajach wskazują inne rasy). U krótkowłosych kotów domowych i orientalnych, himalajskich, ragdoll i charteux częściej niż u innych występują struwity, natomiast u persów i kotów burmańskich szczawiany (oksalaty).

Rodzaje kamieni występujących w przebiegu kamicy układu moczowego.

Możemy wyróżnić kilka rodzajów kamieni w zależności od ich budulca. Często zdarza się, że u chorego zwierzęcia występują równolegle kryształy lub kamienie różnego rodzaju. Ponieważ część z nich leczy się dietą, a inne tylko metodami inwazyjnymi, zawsze u kota cierpiącego na kamicę moczową należy przeprowadzić dokładne badanie jakościowe, które zidentyfikuje rodzaj kamienia. Kryształy i kamienie moczowe mają różny kształt, kolor, mogą też mieć różną wielkość.

SZCZAWIANY – OKSALATY (OXALATY, kryształy i kamienie, których budulcem jest szczawian wapnia)

Szczawiany, zbudowane ze szczawianu wapnia kamienie przypominające wyglądem „kopertki”, jeszcze 10 lat temu były najczęściej występującymi kamieniami zaraz po struwitach, podczas gdy wcześniej występowały rzadko. Ciekawe, że oprócz coraz częściej spotykanej nadwagi u kotów i osiągania przez nich zaawansowanego wieku, na wzrost częstotliwości występowania szczawianów może mieć wpływ popularne stosowanie karmy antystruwitowej. Zdarza się, że pojawiają się właśnie u kotów jedzących taką karmę leczniczą. Nie można ich zniszczyć profilowaną dietą, są nierozpuszczalne i dlatego ich usunięcie może się dobywać wyłącznie interwencją chirurgiczną. Są przyczyną niedrożności oraz z uwagi na swój nieregularny kształt - urazów w obrębie układu moczowego. Kamienie te stosunkowo rzadko występują u młodych kotów do 2-giego roku życia, po osiągnięciu tego wieku - zdecydowanie częściej. Szczawiany mogą powstawać w wyniku wrodzonych predyspozycji organizmu zwierzęcia, chorób - nadczynności przytarczyc, zbyt dużej ilości wapnia w diecie, zwiększonego wchłaniania wapnia w jelitach, a także w konsekwencji podawania niektórych leków, np. furosemidu, glikokortykosterydów czy suplementacji witaminy D.

STRUWITY (kryształy i kamienie fosforany amonowo-magnezowe)

Struwity to gładkie kamienie złożone z fosforanów amonowo-magnezowych. Pod mikroskopem wyglądają jak „wieka trumienne”. Powstają u kotów o zasadochłonnym odczynie moczu. Często wytrącają się gdy jest w nim wysokie stężenie m.in. amoniaku i mocznika. Są najczęściej występującymi kamieniami, chociaż powszechne stosowanie odpowiednich karm znacznie zmniejszyło odsetek kotów cierpiących z powodu tego rodzaju kryształów czy kamieni. U kotów w odróżnieniu od psów ich występowanie nie wiąże się z istniejącymi infekcjami bakteryjnymi dróg moczowych, chyba, że chodzi koty młode albo stare o obniżonej odporności.

KAMIENIE AMONOWO- MOCZANOWE

Tworzą się u kotów cierpiących na zaburzenia pracy wątroby. Są to rzadko występujące kamienie.

KAMIENIE CYSTYNOWE

Bardzo rzadko spotykane, występują razem z innymi kamieniami. Pod mikroskopem można zauważyć, że mają sześciokątny kształt (niekoniecznie o równych bokach) i są bezbarwne. Tworzą się w kwaśnym moczu o dużym ciężarze właściwym. Powstają na wskutek wrodzonych zaburzeń metabolizmu. Występują w przebiegu choroby zwanej cystynurią, ale nie każdy kot z tym schorzeniem musi mieć kamienie cystynowe. Mogą się pojawić po terapii sulfonamidami (obecnie wypierają je antybiotyki). Predyspozycje w kierunku powstawania tych kamieni mają koty syjamskie.

Sporadycznie występują także inne rodzaje kamieni, m.in. krzemianowe, ksantynowe
i kamienie chlorku amonu.

Przyczyny

Koty mają mocno zagęszczony mocz. Jeśli z powodu zaburzeń metabolicznych lub nieprawidłowego odżywiania (np. zbyt duże ilości wapnia, fosforu, chlorków, włókien) dojdzie do wysokiego stężenia minerałów lub produktów przemiany materii (np. cystyna, moczany) w moczu, wówczas wytrącają się kryształy, a potem lite złogi - kamienie układu moczowego. Powstawanie tych tworów uzależnione jest też od pH moczu (na samo pH moczu oprócz diety ma też wpływ np. obecność bakterii, które powoduję jego wzrost). Środowiskiem sprzyjającym powstawaniu kamieni jest też mocz o dużym zagęszczeniu, wysokim ciężarze moczu – dzieje się tak gdy kot mało pije – albo z powodu niechęci, albo trudności w dostępie do wody.
Wytrącanie kryształów ma miejsce również gdy następuje wstrzymanie wydalania moczu – albo z powodu fizycznych wad czy urazów, albo zaburzeń psychicznych (np. silny stres).
Kamienie mogą się też tworzyć wokół fragmentów złuszczonego nabłonka, skrzepów krwi, bakterii (infekcje) oraz innych obcych ciał, które stają się tzw. „jądrem krystalizacji”. Kamienie tworzą się także, gdy wystąpi niedobór substancji stabilizujących mocz. Badanie dowiodły, że na kamice nerkową częściej chorują koty otyłe, po kastracji, cierpiące na brak ruchu. Na większe ryzyko zachorowania narażone są koty z nadwagą i po kastracji.
Wiek i płeć zwierzęcia ma wpływ na powstawanie kamieni struwitowych i oksalatowych.
Poza tym istnieją koty z osobniczą skłonnością do powstawania kryształów i kamieni.

Objawy

Objawy kamicy układu moczowego mogą być różne w zależności od tego, gdzie umiejscowiły się kamienie.
Nie tylko duże kamienie mogą wywołać objawy kliniczne i niedrożność układu moczowego, przyczyną dolegliwości mogą być także niewielkich rozmiarów kryształy.

Nasz niepokój powinny wzbudzić zaburzenia oddawania moczu przez naszego kota – zarówno jeśli chodzi o ilość (zwiększenie, zmniejszenie), miejsce (kot zaczyna posikiwać poza kuwetą) oraz wyglądu i zapachu moczu. Mocz może być różowy albo wręcz czerwony od krwi, mogą się w nim znajdować pasemka śluzu. Można także zauważyć zmiany w zachowaniu kota przy oddawania moczu – po wejściu do kuwety zwierzę może miauczeć boleśnie, kilkukrotnie wchodzić i wychodzić do kuwety bez oddania moczu, bezowocnie przyjmować pozycje do oddania moczu. Kot może mieć biegunki, wymioty, owrzodzenie dziąseł, być senny, mieć sierść w kiepskim stanie, stracić apetyt. Zaniepokoić powinno intensywne wylizywanie cewki moczowej i okolic. Zwierzę może bardzo cierpieć.
Jednym z z powikłań kamicy u kocurów jest niedrożność. Samce mają problem z „wysikaniem” kamieni, bowiem inaczej niż u ludzi, cewka moczowa kocurów przechodzi przez kość prącia. Kamień blikuje ujście moczu i dochodzi do tzw. „przytkania”. W takim wypadku należy natychmiast szukać pomocy lekarskiej, bo u kota może dojść nie tylko do poranienia cewki moczowej czy nawet pęknięcia pęcherza. Niebezpiecznym powikłaniem niedrożności cewki moczowej jest nieodwracalne uszkodzenia nerek, spowodowane m.in. wstępującym ropnym zapaleniem nerek. W przypadku leczenia niedrożności ważna jest każda chwila – „odetkanie” we właściwym czasie może ocalić życie zwierzęcia.

Konsekwencją nie leczonej kamicy mogą więc być ciężkie schorzenia, np. odmiedniczkowe zapalenie nerek, wodonercze, bezmocz, przewlekłe przerostowe zapalenie pęcherza, a nawet urosepsę, czyli zatrucie organizmu z powodu dysfunkcji układu moczowego.

Rozpoznanie

Objawy kamicy bywają podobne do innych schorzeń układu moczowego, więc do prawidłowego rozpoznania choroby jest konieczna odpowiednia diagnostyka.

Podejrzenie kamicy u kota może wynikać z objawów klinicznych i wywiadu z opiekunem zwierzęcia. Kamienie albo zgrubiały pęcherz mogą być wyczuwalne podczas badania palpacyjnego, czasami badanie jest nieefektywne z powodu otyłości kota. Podstawą diagnostyki jest jednak badanie krwi i moczu. Oprócz standardowych parametrów krwi, można ocenić w jej surowicy stężenia substancji biorących udział w tworzeniu się kamieni, tj. poziom wapnia, fosforu, sodu, potasu, chloru, a także kwasu moczowego i kreatyniny. W moczu poza standardowymi badaniami oznacza się wydalanie wapnia, fosforanów, cystyny, a także kwasu moczowego i kwasu szczawiowego. Istotny jest odczyn moczu, bowiem częste struwity występują w moczu o odczynie zasadowym. W moczu kota cierpiącego na kamicę może pojawić się krew (erytrocyty w moczu – hematuria), leukocyty, białko, komórki zapalne, kryształy, bakterie (jeśli kamicy towarzyszy infekcja). Aby podać właściwie dobrany antybiotyk wskazane jest pobranie moczu na posiew – aby próbka dała wiarygodne wyniki w badaniu bakteriologicznym najlepiej mocz pobrać przez nakłucie pęcherza. (czasami w moczu nie widać bakterii, natomiast są one obecne na wydobytym kamieniu). Poza tym należy wykonać badanie RTG, ale nie wykrywa ono wszystkich kamieni – moczanowe i ksantynowe są niewidoczne, cystynowe nie zawsze. Ewentualnie badanie to można wykonać z podaniem kontrastu (albo dożylnie albo przez cewkę moczową), co umożliwi ocenę drożności układu moczowego. Dokładne diagnostycznie jest badanie USG, które wykaże położenie i wielkości wszystkich rodzajów kamieni (także piasku i złogów kryształów), a także stan pęcherza moczowego (w kamicy ściany pęcherza są zgrubiałe).

Po usunięciu ewentualnych kamieni wskazana jest ich dokładna analiza. Skład chemiczny kamieni może być rozmaity i profilaktyka w przeciwdziałaniu nawrotów złogów jest także różna w zależności od rodzaju kamieni.

Komentarze (8)
Nyka 03-10-2017 15:36:49
zgłoś do moderacji Mam dwa koty.Po badaniu moczu stwierdzono kryształki struvitowe. Zalecono karmę Royal Canin Urinari S/O. Zastosowanie karmy: profilaktyka powstawaniu kamieni struvitowych oraz profilaktyka powstawaniu kamieni szczawianowych, Według artykułu powyżej cytat: " Ciekawe, że oprócz coraz częściej spotykanej nadwagi u kotów i osiągania przez nich zaawansowanego wieku, na wzrost częstotliwości występowania szczawianów może mieć wpływ popularne stosowanie karmy antystruwitowej". Moje pytanie - jak karmę można stosować jednocześnie na zakwaszanie moczu / żeby nie było struvitów/ i odkwaszanie / przy szczawianach/?. To jest dla mnie zagadka i nie wiem czy stosować wyżej wymienioną karmę?
basia 18-08-2017 21:22:33
zgłoś do moderacji A nasz kocurek Pamek, sterylizowany, też ma/miał z sikaniem problemy nieudane próby oddania moczu,kropelkowanie, brunatny kolor, osad w pęcherzu około 60% obrazu, cewnikowanie nie pomogło. Jest po operacji. Cewkę moczową wyprowadzono między penisa /nie usunięty będzie miał co lizać/ a odbyt.
Joanna 16-04-2017 12:20:39
zgłoś do moderacji No świetnie. Kilka dni temu weterynarz zdiagnozował u mojej 11 letniej kotki kamienie w nerkach. Kotka miała problem z sikaniem, robieniem kupy oraz wymiotowała. Weterynarz zdiagnozował je...za pomocą macanie jej po brzuchu. Dał antybiotyk, jakieś tabletki, zapisał Laktulazę i dał karmę dla kotów z problemami urologicznymi. Nie było ani badania krwi, ani moczu ani żadnych zdjęć. Teraz są święta, ale pojutrze pierwsze co zrobię, to umawiam się do kogoś innego.
GOSIA 15-11-2016 15:35:28
zgłoś do moderacji Witam. Mojego kolegi kot miał kamienice. Tak jak dziś kot zwijał się z bólu a na drugi dzień pojechał z nim do kliniki. Ale temperatura spadała i niestety kotek już nie wrócił do domu :'(
Ewelajna 09-04-2014 10:23:41
zgłoś do moderacji Mój kot ma właśnie 7 lat i pewnego dnia zaczął nagle miauczeć z bólu, a później zauważyliśmy, że nie może oddać moczu. Poszliśmy do kliniki i zrobili mu cewnikowanie. Teraz jest lepiej.
WhiteCat 03-03-2013 22:45:44
zgłoś do moderacji Zamiast powielania szkodliwej nieprawdy, autorowi proponuję rzetelną lekturę: - "CANINE AND FELINE NEPHROLOGY AND UROLOGY"; ISBN: 978-0-7216-8178-8 - "Nephrology and urology of small animals"; ePDF 9780470958810 Po przeczytaniu powyższych pozycji, wraz referowaną bibliografią, nie spalić się ze wstydu, ale napisać wszystko od nowa, bo nie jest głupota nie wiedzieć, lecz uparcie się niewiedzy trzymać.
WhiteCat 03-03-2013 22:38:58
zgłoś do moderacji "...Podstawą diagnostyki jest jednak badanie krwi i moczu...." - niestety literatura weterynaryjna od lat głosi, że podstawą diagnostyki kamicy są badania obrazowe. Konkretnie USG, jako czułe i specyficzne, oraz RTG, z którego można próbować wnioskować o rodzaju wykrytych w USG kamieni. Badanie krwi i moczu nie jest czułe, ni specyficzne, względem kamicy.
WhiteCat 03-03-2013 22:36:59
zgłoś do moderacji Dwa pytania: 1. Czy autor powyższego jest pewien co znaczy trudne słówko "zasadochłonny"? Czy dostrzega subtelną różnicę miedzy słowem: "kamienie", a słowem "kryształy"? Pomijając lotność chemiczną autora, nijak nie mogę zrozumieć w jaki sposób "...gładkie kamienie.....pod mikroskopem wyglądają jak wieka trumienne....". Literatura wet. jako "trumny" opisuje kryształy fosforanowe, ale nie kamienie. To w końcu co autor ma na myśli: krzyształy, czy kamienie. A może wsio rawno?
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Kot Neva Masquerade

Mieliśmy już kota w butach! Teraz przyszedł czas na kota w masce!
Więcej o tej rasie

Polub nas na Facebooku!

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego