Strona główna

Po co kotu wąsy

Po co kotu wąsy?

Wszystko w co wyposażony jest kot, jest potrzebne, a więc także i wąsy.

Wąsy kocie, inaczej wibrysy, włosy czuciowe lub włosy zatokowe, znajdują się po obydwu stronach kociego nosa, średnio po 24 z jednej strony i ułożone są w czterech rzędach. Nieco krótsze, znaleźć można także na przednich łapach kota (i dlatego lepiej używać nazwy wibrysy, niż wąsy, choć i tak wszyscy wiemy, o co chodzi). Sterczą dumnie ponieważ są grube i sztywne, a rzadko wypadają, ponieważ cebulki tkwią w skórze trzykrotnie głębiej niż włosy. Każdą cebulkę wibrysa oplata cała masa zakończeń komórek czuciowych, które przekazują sygnał do mózgu.

Oznacza to, że wibrysy są odpowiedzialne za zmysł dotyku u kota. To właśnie w dużej mierze dzięki nim kot porusza się z taką gracją niezależnie od warunków. Pozwalają one nawet w najciemniejszych ciemnościach wyczuć każdą przeszkodę i ją skutecznie wyminąć. Co udowodnili naukowcy, wpuszczając koty, można napisać, w kanał i do tego tak ciemny, że nawet niesamowity zmysł kociego wzroku nie mógł pomóc. Pomimo ustawionych na trasie przeszkód, koty wyszły z tej próby zwycięsko. Wibrysy bowiem odbierały niewielkie zawirowania powietrza, które tworzą się wokół stałych obiektów.

Patrząc na kota trzymającego w pysku ofiarę, można zaobserwować, jak jego wibrysy skupiają się wokół niej. Dzięki temu kot jest w stanie przewidzieć nawet najdrobniejszy ruch trzymanej na ten przykład myszy i dokładnie wie, w którą stronę ta się szykuje do ucieczki. Również dzięki swoim „radarom”, nawet całkiem ślepy kot nie ma większych problemów z upolowaniem muchy. Wszak mucha lata, powietrze wokół niej wiruje. Nastroszone wibrysy lokalizuję ofiarę i…

Obserwując kota przeciskającego się przez dziurę, można dojść do wniosku, że kot uważa, iż jeśli przejdzie głowa, przejdzie reszta. Otóż nie. To znowu wąsy kocie informują swojego właściciela o tym czy zmieści się w tej szparze, czy też nie. Ma to ogromne znaczenia dla opiekunów, którzy zafundowali swojemu pupilowi krytą kuwetę. To dzięki wibrysom właśnie, kot idealnie do niej trafia.

Nawet najlepszy sejsmograf nie jest w stanie wykryć nadchodzących wstrząsów tak szybko jak kot dzięki swoim wibrysom. Wieść gminna niesie, że ludzie mieszkający w pobliżu Etny, kiedy tylko zauważą, że ich kot bez żadnej przyczyny gwałtownie wstaje i biegnie do drzwi nie zastanawiając się czynią to samo. Okazuje się, że kot dzięki swoim wąsom wyczuwa trzęsienie ziemi na 10-15 minut przed tym zanim ono nastąpi.

Na koniec warto wiedzieć, że części mózgu u kotów odpowiedzialne za dotyk i wzrok znajdują się blisko siebie, co pozwala na doskonałe skoordynowanie obu tych zmysłów. W połączeniu ze słuchem wszystkie te trzy zmysły dają kotu dokładny obraz świata. Utrata wąsów u kota równa się więc utracie zmysłu dotyku, a co za tym idzie zaburzeniu w postrzeganiu otaczającej go rzeczywistości.