cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Budowa kociego oka
Koty mają doskonały węch (chociaż nie dorównują pod tym względem psom) i słuch (słyszą dźwięki o częstotliwości do 65kHz, podczas gdy człowiek tylko do 20 kHz), ale na czele kocich zmysłów znajduje się wzrok. Pisaliśmy już na „Świecie kotów” o tym, w jaki sposób koty postrzegają barwy i prezentowaliśmy różnorodne kolory kocich oczu. Pora na budowę kociego oka.
Podobieństwa
Najważniejsze elementy kociego oka są takie same jak u człowieka. U obu gatunków ochronę oczu przed zanieczyszczeniami i wysychaniem zapewniają powieki. Tylną ścianę powiek wyściela delikatna błona śluzowa zwana śluzówką. Biały kolor gałka oczna zawdzięcza sztywnej i nieprzeźroczystej twardówce. Najbardziej na zewnątrz znajduje się kilkuwarstwowa przeźroczysta rogówka, a tuż za nią tak zwana komora przednia ograniczona z tyłu tęczówką, która decyduje o kolorze oczu. W środku tęczówki mieści się źrenica, czyli otwór przez który do wnętrza oka dostaje się światło. Tuż za tęczówką znajduje się soczewka załamująca promienie świetlne i mogąca zmieniać swoją krzywiznę, dzięki czemu możliwe jest regulowanie ostrości widzenia. Ważne części oka to aparat i gruczoł łzowy, produkujące łzy, które służą do nawilżania powierzchni oka. Aż 2/3 objętości całej gałki tworzy ciało szkliste, odpowiedzialne za utrzymanie kształtu oka, amortyzację wstrząsów i dodatkowe załamywanie promieni świetlnych. Za poruszanie gałką oczną odpowiadają specjalne mięśnie, a za odżywianie oka naczyniówka złożona sieci naczyń krwionośnych. W samym centrum oka znajduje się siatkówka. Na siatkówce znajdują się fotoreceptory, dzięki którym rozróżniamy kształty i ruch (pręciki) oraz barwy (czopki). Z siatkówki wychodzi nerw wzrokowy, którym bodźce docierają do mózgu.
Różnice
Kocie oko posiada dodatkowe usprawnienia i elementy, które ewolucja dostosowała do nocnego trybu życia i specyficznych potrzeb drapieżnika.
Trzecia powieka
Oczy kotów są wyposażone w trzecią powiekę, zwaną również migotką. Migotka występuje także u inne lądowych kręgowców i niektórych ryb, natomiast ludzie jej nie mają. U zdrowych kotów migotka jest schowana w wewnętrznym kąciku oka, zasłania je jedynie podczas snu, a jej rolą jest dodatkowa ochrona gałki ocznej przed zanieczyszczeniami i zwilżanie rogówki.
Źrenica
Już na pierwszy rzut (nota bene) oka zauważalna jest różnica w wyglądzie oczu kocich i ludzkich. Charakterystyczny podłużny kształt źrenicy, która kurczy się w dzień przybierając kształt cienkiej szczeliny, to wynik odmiennego zapotrzebowania kociego oka na światło. Rolą źrenic jest regulowanie ilości światła dostającego się do wnętrza oka. W pełnym słońcu dnia do wrażliwego oka docierałoby zbyt wiele światła, które mogłoby uszkodzić delikatne struktury. Zwężona źrenica chroni oko przed nadmiarem światła. Nocą i w półmroku, kiedy w naturalnych warunkach koty polują, światła jest w sam raz, w związku z czym źrenica może się bezpiecznie rozkurczyć, aż stanie się duża i okrągła. Wśród małych kotów jedynie manule mają źrenice okrągłe, a nie w kształcie pionowej szczeliny.
Błona odblaskowa
Kocie oczy świecące w ciemności wywołują niesamowite wrażenie. To efekt działania charakterystycznej dla kotów (a także innych zwierząt prowadzących nocny tryb życia) błony odblaskowej, umiejscowionej tuż za siatkówką i odbijającej światło, które wpadnie do oka. Wielowarstwowa błona składa się ze specjalnych komórek działających jak lusterka. Odbite od nich światło pada na fotoreceptory, usprawniając widzenie w warunkach nocnych. Każdy foton wykorzystany jest dwukrotnie.
Fotoreceptory
Kocia siatkówka zawiera o wiele mniej czopków odpowiedzialnych za rozróżnianie kolorów niż ludzka, natomiast dużo więcej pręcików, które działają przy słabym świetle, a więc o zmroku i w nocy, kiedy kot poluje i bardziej przydaje się wyczulenie na odcienie szarości, kształty i ruch.
Specyfika kociego wzroku
W związku z odmiennością budowy oka koty postrzegają świat inaczej niż ludzie. Co wcale nie znaczy, że gorzej. Specyficzne właściwości ich wzroku służą temu, do czego koty zostały stworzone: skutecznemu polowaniu. Wszystko po to, aby wypatrzyć zdobycz poruszającą się w ciemnościach, prawidłowo ocenić odległość skoku i wykonać go z zadziwiającą precyzją. Pod pewnymi względami koci wzrok jest gorszy, ale dotyczy to spraw, które z punktu widzenia drapieżnika są zupełnie nieważne.
Kotu jest obojętne, czy upolowana mysz ma szare czy łaciate futerko. Równie dobrze mogłaby być zielona czy czerwona. Dokładne rozróżnianie kolorów nie jest dla kotów istotne, więc chociaż nie są zupełnymi daltonistami, to w związku z mniejsza ilością czopków na siatkówce, gorzej radzą sobie z rozpoznawaniem barw. Najlepiej widzą kolory fioletowy, niebieski, cały zakres zielonego oraz żółty i potrafią je odróżniać od siebie, natomiast kolory czerwony, pomarańczowy i brązowy znajdują się poza zakresem kocich możliwości i są odbierane jako odcienie szarości lub niebiesko-fioletowego.
Z kolei większa ilość pręcików związanych z rozpoznawaniem kształtów i ruchu umożliwia skuteczne polowanie w warunkach słabego oświetlenia. Nocą świat jest przecież czarno biały, a rozmaite odcienie szarości nie mają dla kotów tajemnic, co podczas czatowania na mysz w ciemnym zaułku przydaje się znacznie bardziej niż rozpoznawanie barw. Dzięki innym proporcjom w ilości fotoreceptorów na siatkówce oraz wykorzystaniu błony odblaskowej zbierającemu światło, koty potrafią wykorzystać do swoich celów nawet śladowe ilości światła i szacuje się, że przy słabym oświetleniu widzą aż sześć razy lepiej niż człowiek. Jednak w dzień koty mają znacznie mniej ostry wzrok niż ludzie.
Co ciekawe, koty gorzej widzą przedmioty znajdujące się bezpośrednio przed ich pyszczkiem, które są dla nich nieostre i zamglone (ile razy musieliście palcem pokazać swojemu pupilowi chrupka leżącego tuż pod nosem?). Najlepszą ostrość uzyskują dla nich obiekty znajdujące się w odległości kilku metrów.
Koty zdolne są do widzenia przestrzennego niezbędnego do prawidłowej oceny odległości, a pole ich widzenia jest znacznie szersze niż u ludzi. Całkowite pole widzenia kota obejmuje około 285°, podczas gdy u człowieka jest to 210°. Nic dziwnego, drapieżnik powinien mieć przecież oczy dookoła głowy. Słabszą umiejętność oceny odległości (widzenie stereoskopowe) kot nadrabia innymi zmysłami i nieprawdopodobnym wręcz wyczuleniem na ruch.
Ciekawostka:
U niektórych kotów występuje defekt genetyczny w budowie oka polegający na niezdolności do widzenia przestrzennego. Zamiast trójwymiarowego obrazu takie koty widzą dwa obrazy nakładające się na siebie. Niektóre koty próbują samodzielnie skorygować tę przypadłość, co w efekcie powoduje zeza. Wada ta często pojawia się u kotów syjamskich.