cookies
Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.
Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
News
Gdzie się podziały tamte koty?
Najnowsze badania naukowców dowodzą, iż koty nagle przestały chodzić własnymi ścieżkami. Przez dziesiątki lat zwierzęta te cieszyły się opinią indywidualistów.
Koty –w przeciwieństwie do psów – nigdy nie były w pełni zależne od ludzi. Znane były z tego, że mogły zniknąć z domu na kilka dni, by po powrocie zaś nie uznawały za stosowne komukolwiek cokolwiek tłumaczyć.
Cóż więc się stało?
Otóż, włoscy naukowcy próbują nam wmówić, iż kotom – kolokwialnie rzecz ujmując – od dobrobytu pomieszało się w głowach. Dawni łowcy przeistoczyli się w roszczeniowe paniska, które oczekują, iż ich miska zawsze będzie napełniona najlepszą karmą. Nad bieganie po drzewach i jawne manifestowanie swej pogardy względem psów przedkładają beztroskie zabawy z domownikami(!). (Wszystkim oburzonym czytelnikom przypominamy, iż powyższe zdania nie są stanowiskiem Świata Kotów, my tylko przytaczamy wnioski, do których dotarli Włosi.)
Zdaniem zoologa Eugenia Natoli przyczyną takiej metamorfozy kotów jest zachowanie ludzi. To my rozpieszczamy naszych pupili i sprawiamy, że nie opłaca im się chadzanie własnymi drogami.
A może zwyczajnie nasze koty naoglądały się przygód Garfielda, i to od niego przejęły negatywne wzorce zachowań?
Źródło: gazeta.pl