cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
01.07.2011 Autor: Ela Grabarczyk-Ponimasz

Na spacer z kotem - część pierwsza

Kategoria: Pomoc
Jaki piękny kot! I jak ładnie chodzi na smyczy! Co to za rasa?
Na spacer z kotem

Przyzwyczailiśmy się już do takich pełnych zachwytu okrzyków albo zdziwionych szeptów (Patrz! Z kotem na smyczy!), kiedy zabieramy naszą New, dwuletnią kotką rasy maine coon, na spacer do lasu. Pewnie nie raz usłyszy je każdy opiekun kota, który zdecyduje się na wyjście ze swoim pupilem na dwór. 

Nie jest to jednak zbyt wysoki koszt za sprawienie kotu frajdy z poznania nowych dźwięków i zapachów, zapolowania na motyle czy wychłeptania wody ze strumyka, a nie z miseczki. Wbrew powszechnej opinii niektóre koty bardzo lubią spacery (także na smyczy!) więc kociarz wcale nie musi zazdrościć psiarzom możliwości przechadzki ze swoim zwierzakiem. Ciepłe letnie dni to doskonały czas na wycieczki, zatem idziemy z kotem na spacer!

Kot to nie pies

Przed wyjściem na spacer trzeba wziąć po uwagę, że kot to nie pies i na spacerze będzie się zachowywał inaczej. Koty są raczej krótkodystansowcami, nie spodziewajcie się, że kot będzie towarzyszem wielokilometrowych przechadzek. Nie liczcie też na uległe maszerowanie przy nodze: kot jako indywidualista o silnej osobowości będzie kluczył, zawracał, kręcił ósemki, próbował wejść na drzewo czy w krzaki i siadał tam, gdzie przyjdzie mu na to ochota. Nie zaprowadzicie go nigdzie, jeśli sam tego nie zechce.

Spacer w kocim wykonaniu niekoniecznie odpowiada ścisłej definicji spaceru: niektóre chętnie będą chodziły i biegały pod okiem opiekuna, niektóre wolą tylko czujnie obserwować otoczenie, lub zajmować się poznawaniem nowych zapachów. Kot może chcieć obwąchać listek, popaść się na trawie czy nieruchomo obserwować ptaka przez pół godziny. Pozwól mu na to – to ma być przyjemność przede wszystkim dla kota.

Spacer nie dla każdego kota

Najistotniejszą sprawą jest przemyślenie, czy spacery to coś, co nasz kot polubi. Nie wszystkie lubią spacery i nie wszystkie się do tego „nadają”. Zależy to od wcześniejszych doświadczeń naszego pupila, jego osobowości, poziomu lęku i zapotrzebowania na nowe wrażenia. Kotu domatorowi, nieufnemu i ostrożnie podchodzącemu do nowych miejsc, osób i sytuacji, spacer nie sprawi przyjemności. Zamiast chodzić po lesie czy po parku, najchętniej uciekłby do bezpiecznego i znanego domu.

Dla kota odważnego, zaciekawionego nowościami, spacer może być dużą atrakcją. Część kotów uwielbia wycieczki i ten sposób spędzania czasu z opiekunem. Należy jednak pamiętać, że podstawową zasadą powinno być dobre samopoczucie pupila: nie zmuszajcie go więc do wychodzenia na zewnątrz wbrew jego woli i nie fundujcie niepotrzebnego stresu tylko po to, by się pochwalić kotem na smyczy.

Czy kot musi wychodzić?

Nie dajcie sobie wmówić, że kot jako zwierzę półdzikie musi wychodzić na zewnątrz. Niektórzy wypuszczają swojego kota bez nadzoru twierdząc, że to dobry sposób na zaspokojenie kociej potrzeby wolności, a dla właściciela wygoda związana z brakiem konieczności sprzątania kuwety. To skrajna nieodpowiedzialność. Nigdy nie wypuszczajcie swojego kota bez opieki, bo nie macie najmniejszego wpływu na to z jakimi zagrożeniami będzie miał do czynienia. Ryzykujecie w ten sposób jego życiem: kot chodzący samopas może się zgubić, wpaść pod samochód, zjeść trutkę na szczury, trafić do schroniska. Nie ochronicie go przed pogryzieniem przez psy i bezmyślnym okrucieństwem ludzi, a będąc ufny jest wobec nich równocześnie bezbronny. Kontaktując się z innymi zwierzętami kot może się zarazić groźnymi chorobami (wścieklizna, toksoplazmoza, kocia białaczka, wirus FIV) i pasożytami (pchły, kleszcze, wszy). Pomyśl o tym, zanim pozwolisz kotu na samodzielne wyprawy.

Dla kota wychowanego w domu mieszkanie jest całym jego światem i wcale nie cierpi z powodu braku kontaktu ze światem zewnętrznym. To, co widzi za oknem może go intrygować, ale strach jest silniejszy od zaciekawienia. Nie będzie tęsknił za czymś, czego nie zna, więc jeśli nie jesteś w stanie zapewnić bezpieczeństwa – po prostu go nie wypuszczaj.

Zanim wyjdziecie na spacer – kocie bezpieczeństwo

Bezpieczne wyjście wymaga przygotowań. Przede wszystkim trzeba zadbać o kocie zdrowie i zaopatrzyć się w akcesoria zapewniające mu bezpieczeństwo.

Kot, który całe życie spędził w domu nie jest odporny i łatwo może się zarazić różnymi chorobami. Dlatego komplet szczepień jest koniecznością. W szczególności ważne jest szczepienie na wściekliznę, na którą większość kotów domowych nie jest szczepiona, bo zakładamy, że nie mają się jak z tą chorobą zetknąć. Warto też zapytać weterynarza, po jakim czasie podana szczepionka będzie działać i nie planować wyjść wcześniej. Kot powinien otrzymać preparat przeciwko kleszczom i pchłom – tak zabezpieczona sierść będzie bezpieczna przez inwazją pasożytów.

Aby bezpiecznie wyprowadzać pupila będą potrzebne specjalne szelki dla kota i smycz. Kota nie należy wyprowadzać w samej obroży – przestraszony na pewno da radę się z niej wyswobodzić, a na pewno będzie się wyrywał i może uszkodzić sobie krtań. Dlatego warto sprawdzić, czy kocia obroża ma część elastyczną, która chroni przed ewentualnym uduszeniem, gdy kot nieopatrznie zaczepi się o gałąź. Można też kupić obrożę z dzwoneczkiem, ułatwiającym lokalizację naszego pupila.

Kupując szelki zwracamy uwagę, czy kot da radę się z nich wywinąć – pod tym względem sprawdzają się zdecydowanie lepiej niż obroża, jednak nie wszystkie są niezawodne. Mają też tę zaletę, że można za nie kota przytrzymać albo podnieść. Dla naprawdę ostrożnych wymyślono nawet szelki odblaskowe na wypadek, gdyby kot znalazł się na drodze. Do szelek należy koniecznie doczepić adresówkę – z naszym numerem telefonu i adresem, co ułatwi odnalezienie kota na wypadek zgubienia lub ucieczki. Dobrym rozwiązaniem jest też wcześniejsze wszczepienie chipa, co ułatwi identyfikację na wypadek zgubienia.

Najlepsza na spacer z kotem jest smycz automatyczna, na początek powinna być jednak zwykła, a dopiero gdy kot już nauczy się na niej chodzić, można ją wymienić na automatyczną, rozciąganą do pewnej długości.

Komentarze (2)
BlackPearl 16-06-2014 17:35:26
zgłoś do moderacji Czy konieczne jest szczepienie kota, nawet jeśli nie będzie miał kontaktu z innymi zwierzętami?
Martini 16-06-2014 17:33:30
zgłoś do moderacji Bardzo przydatny artykuł ;)
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Kot syberyjski

Bohaterem dzisiejszej opowieści jest kot syberyjski – duma rosyjskich hodowców, dziecko komunizmu i żelaznej kurtyny.
Więcej o tej rasie

Polub nas na Facebooku!

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego