cookies

 

Serwis internetowy swiatkotow.pl używa plików cookies.

Korzystając ze strony internetowej www.swiatkotow.pl wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Rozmiar tekstu: A+ A-
05.10.2011 Autor: Ela Grabarczyk-Ponimasz

Zakładanie hodowli w sześciu krokach

Kategoria: Hodowla
Krok drugi - kupno kota rasowego

Pierwszy krok za Tobą: decyzja o założeniu hodowli zapadła. Wiesz, z jakimi obowiązkami i kosztami się to wiąże, zdajesz sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka ciąży na prawdziwym hodowcy, kochasz koty, masz upatrzoną rasę, która cię zachwyca i wystarczająco dużo czasu, pieniędzy i zaangażowania, aby tę pasję rozwijać. Następnym krokiem jest wybór kota, który stanie się zaczynem Twojej hodowli. Jak dokonać najlepszego wyboru?

Skąd wziąć rasowego kota?

Wielu hodowców radzi, aby przez zakupem kota hodowlanego i   założeniem hodowli, najpierw zdobyć niezbędną wiedzę i doświadczenie. W tym celu można najpierw kupić wystawowego kota niehodowlanego, pojechać z nim na kilka wystaw, poznać bardziej doświadczonych hodowców, zapoznać się z wzorcem rasy. Dzięki temu, kiedy decyzja już zapadnie, nie będzie problemu ze znalezieniem odpowiedniego kota hodowlanego: zadbanego, zdrowego, odpowiadającego wzorcowi. Jak się do tego zabrać?

Rasowy = rodowodowy

Wydaje się to oczywiste, ale nigdy dość przypominania o tej podstawowej zasadzie: rasowy kot to kot z rodowodem. Jeśli kot nie posiada rodowodu, rasowy nie jest. Hodowle z prawdziwego zdarzenia nie sprzedają: „kociąt po rodowodowych rodzicach”, „bez rodowodu bo ostatni z miotu”, „rasowy, ale bez rodowodu, bo wydanie rodowodu dużo kosztuje”. Z takimi i podobnymi „powodami” braku rodowodu przy zakupie rzekomo rasowego kociaka może spotkać się niedoświadczony kupujący. Oznaczać mogą one kilka rzeczy: albo trafiliśmy na niezarejestrowaną pseudohodowlę, która nastawiona jest jedynie na zysk, a nie zdrowie kociąt, albo kot wcale nie jest rasowy: jest mieszańcem, który z pewnością nie zostanie dopuszczony do wystawy i hodowli albo też owszem po rasowych rodzicach, ale którzy nie byli przeznaczeni do hodowli. Może być słodkim, uroczym zwierzątkiem, jak każdy kociak, ale z pewnością nie jest to zwierzę rasowe. Kupno kota z takiej hodowli to wspieranie biznesu, który często okupiony jest wykorzystywaniem zwierząt, trzymanych w fatalnych warunkach tylko po to, aby produkowały jak najwięcej potomstwa. Przyszły hodowco, pamięta: rasowy kociak zawsze ma rodowód. Zanim go wybierzesz, upewnij się, że pochodzi z dobrej hodowli.

Dobra hodowla

Wyposażeni zdobytą już wiedzę bez trudu znajdziemy hodowlę, w której są koty, jakich szukamy: z określonymi cechami i rodowodem. Poszukiwania można zacząć w Internecie (większość hodowli posiada swoje strony internetowe) lub też od razu pojechać na wystawę i tam nawiązać znajomość z hodowcami wystawiającymi swoje zwierzaki.  Z pewnością pomogą nam doprecyzować nasze oczekiwania, poinformują o spodziewanych terminach miotów i oczekiwanych barwach i cechach mających się narodzić kociaków. Kiedy znajdziesz już hodowlę, odwiedź ją kilka razy. Dobry hodowca nie będzie przy tym robił problemu, chętnie zaprosi się, byś poznał jego koty i warunki, w jakich mieszkają. Nie ufaj hodowcom, którzy nie chcą pozwolić na taką wizytę; często spowodowane jest to obawą przed prezentacją złych warunków, w jakich koty są trzymane, być może masz do czynienia z przedsiębiorstwem produkcji kociaków, a nie prawdziwą hodowlą. W ramach poszukiwań odwiedź nawet kilka hodowli, aby wyrobić sobie rzetelną opinię. Nie musisz się spieszyć: wybór dobrej hodowli, a której będzie pochodził Twój kot, to sprawa podstawowa.

Przyjrzyj się, czym hodowca kieruje się w hodowli. Ile ma kotów hodowlanych? Czy są w jednym wieku? Czy hoduje zwierzęta jednej rasy, czy też posiada koty kilku ras? Dobry hodowca starannie dobiera koty hodowlane, dba o to, by kotki nie rodziły zbyt często, a jego podopieczni są radośni, chętni do zabaw i kontaktu oraz zdrowi. Zapytaj także o uczestnictwo w wystawach: czy jego koty mają jakieś sukcesy, tytuły, czy też hodowca poprzestał na kupnie rodowodowych kotów i po prostu je rozmnaża. Poproś o rodowody kotów. Rodowód kota może być źródłem cennych informacji, choćby o tym, skąd pochodzili jego rodzice i czy byli blisko spokrewnieni. Być może za pomocą chowu wsobnego dążono do wzmocnienia jakieś cechy, ale istnieje wtedy większe ryzyko obarczenia potomstwa wadami genetycznymi.

Zwróć uwagę na warunki, w jakich wychowują się kocięta i jak zachowują się inne dorosłe koty: Czy kocięta są zamknięte w jednym pokoju, czy też mogą się swobodnie poruszać po całym domu i mają stały kontakt z ludźmi?  Czy dorosłe koty z hodowli  mieszkają w domu, czy są na stałe w klatkach lub wolierach? Koty pozbawione kontaktu z człowiekiem będą się go obawiać, będą ostrożne i nieufne, a kocięta z takiej hodowli – słabo zsocjalizowane.

Pamiętać trzeba o jeszcze jednej zasadzie: hodowca ma prawo odmówić sprzedaży kota, jeśli uzna, że ktoś nie nadaje się na jego opiekuna. W gruncie rzeczy, uznane hodowle bardzo rzadko decydują się na sprzedaż swoich zwierząt osobom zupełnie niedoświadczonym. Spodziewaj się wielu pytań. Hodowca będzie chciał wiedzieć, w jakich warunkach zamieszka kociak, jak zadbasz o jego zdrowie, czy zapewnisz mu odpowiedni rozwój, po prostu – czy będziesz odpowiednim człowiekiem dla jego kota! Im bardziej wymagający i dociekliwy będzie hodowca, tym lepiej, gdyż oznacza to, że trafiliśmy na miłośnika kotów, dla którego ich dobro jest najważniejsze.

Czego unikać?

Przede wszystkim zalecana jest ostrożność wobec hodowli, które zbyt łatwo i szybko sprzedają koty hodowlane przy pierwszej rozmowie z potencjalnym nabywcą, bez upewnienia się zupełnie, czy będzie w stanie zapewnić im dobre warunki życia.  Taka hodowla nie troszczy się o swój przychówek. Hodowca z prawdziwego zdarzenia nie sprzedaje kociaków na giełdzie, na parkingu, w sklepie zoologicznym, czy  przed budynkiem, gdzie odbywa się wystawa.  Zwierzęta sprzedawane w takich warunkach są narażone na ogromny stres, a poza tym małe jest prawdopodobieństwo, że kupimy tam rasowego rodowodowego kota, gdyż większość klubów felinologicznych zakazuje takich działań (grozi to pozbawieniem członkostwa). Prawdopodobnie więc zwierzęta tak sprzedawane nie pochodzą z legalnej hodowli. Czasami kocięta oferowane są do sprzedaży podczas wystawy. Warto jednak wiedzieć, że na większości wystaw jest to zakazane. Kupując kociaka na wystawie i Ty i hodowca łamiecie zasady klubu i organizatorów wystawy. 

Wybór najlepszego kociaka

Zaletą kota rasowego jest przewidywalność: kupując kociaka określonej rasy wiesz, jak będzie wyglądał, możesz z grubsza przewidzieć jego cechy charakteru i specyficzne wymagania pielęgnacyjne. Pamiętaj jednak, że od żadnego hodowcy nie otrzymasz gwarancji, że wybrane przez ciebie kocię będzie idealnym w typie rasy zwycięzcą wystaw i zdobywcą tytułów. Nie każdy kociak nadaje się do hodowli - wybierane są do tego celu tylko najlepsze z miotu, najbliższe ideałowi zawartemu we wzorcu rasy. Czasem jednak z mało rokującego malucha wyrasta kot doskonały, niekiedy dzieje się odwrotnie, więc należy liczyć się także z możliwymi rozczarowaniami. Jeśli perspektywy wystawowe są dla Ciebie ważne, zajrzyj do rodowodu wybranego kociaka: czy jego rodzice i dalsi przodkowie zdobywali wysokie noty na wystawach, jakie tytuły posiadają. Utytułowani rodzice dają większe szanse na utytułowane potomstwo. Jednak nie to powinno być najważniejsze: przede wszystkim kot musi Ci się spodobać i być zdrowy.

Wybierając kociaka dla siebie zwróć uwagę na kilka istotnych szczegółów: czy kocięta są czyste (oczy, nosy, uszy, odbyt), czy nie mają na skórze śladów pasożytów, czy mają zdrowe zęby i dziąsła, czy nie mają powiększonych węzłów chłonnych? Sprawdź ich książeczki zdrowia, a zwłaszcza szczepienia przeciwko chorobom zakaźnym. szczepienia powinny być wykonane odpowiednio wcześnie przed wydaniem kota, aby osiągnął pełną odporność. Kociak przed opuszczeniem hodowli powinien być zaszczepiony dwa razy oraz odrobaczony. Zwróć uwagę, czy maluch jest śmiały, żywy, zainteresowany otoczeniem i kontaktem z ludźmi, czy się ich nie obawia, czy nie jest nerwowy. Nie spiesz się – pospiech jest złym doradcą, daj sobie czas na przyjrzenie się kociakom i dokonanie najlepszego wyboru.

Kocur czy kotka?

Okazuje się, że płeć naszego przyszłego pupila także nie jest bez znaczenia. Co prawda, do założenia hodowli wystarczy jednak kotka hodowlana, jednak hodowcy z prawdziwego zdarzenia posiadają zazwyczaj kilka kotek. Warto jednak zastanowić się również nad własnym kocurem, gdyż w przyszłości za każde krycie swojej kotki przez kocura z innej hodowli będziesz musiał zapłacić. Wiąże się to jednak z pewnymi uciążliwościami: dorosły, niewykastrowany kocur ma zwyczaj znaczenia swojego terytorium moczem, dlatego nie wszyscy się na to decydują, pozostając przy jednej lub kilu kotkach. Kotki także czasami znaczą teren (zwłaszcza w rui), jednak nie jest to tak nieprzyjemne jak u kocura.

Ile to kosztuje?

Na pierwszy rzut oka ceny kotów rasowych wydają się niezwykle wysokie: koszt kociaka waha się od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Jednak nie cena kociaka jest najważniejsza, a warunki, w jakich jest wychowywane. Trzeba też pamiętać o kosztach, jakie poniósł hodowca, abyśmy mogli teraz cieszyć się naszym kotem: utrzymanie rodziców (karma, pielęgnacja), dbanie o hodowca nie zarabia, najczęściej po prostu wychodzi „na zero”. Taka cena jest także przynajmniej częściową gwarancją, że kota kupi ktoś, kto naprawdę dobrze sprawę przemyślał.

Komentarze (2)
000 12-11-2014 16:06:02
zgłoś do moderacji Lorelai - a w takim razie kto (chodzi mi o fachowców) oceni jego koty? Sędziowie będą przyjeżdżać do jego domu? I jak porówna swoje koty z innymi przedstawicielami rasy? Bo do wystaw można kota przyzwyczaić, zwłaszcza jeżeli robi się to od małego.
Lorelai 16-05-2012 16:42:00
zgłoś do moderacji "Zapytaj także o uczestnictwo w wystawach: czy jego koty mają jakieś sukcesy, tytuły, czy też hodowca poprzestał na kupnie rodowodowych kotów i po prostu je rozmnaża. " To, że hodowca nie ma ochoty na wystawy jeszcze nie oznacza, że jest zwykłym "prducentem" kotów. Czasem on nie ma ochoty, czasem po prostu nie chce narażać kotów na stres. Uważam, że wystawianie kota nie jest warunkiem koniecznym dla dobrej hodowli, zbyt duże uproszczenie
Nie pamiętam hasła
Chcesz dołączyć do nas ? Zarejestruj się
 

Encyklopedia Ras

Kot Turecki Van

Dzisiaj naszą gwiazdą jest kot wielu twarzach, a raczej o wielu znaczeniach tej twarzy.
Więcej o tej rasie

Polub nas na Facebooku!

Innowacyjna gospodarka Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego